kontuzja

>krzysiu<
Posty: 41
Rejestracja: 12.08.2004 09:50:46
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

kontuzja

Post autor: >krzysiu< »

Witam mam do was takie pytanie jak myslicie czy bede mogl jeszcze smigac na bike mam polamany nadgarstek powaznie mial ktos z was moze taki uraz i teraz smiga ????
flaming
Posty: 251
Rejestracja: 13.11.2005 16:14:55
Lokalizacja: bie....
Kontakt:

Post autor: flaming »

luzno będziesz śmigał na wiosne bez zadnych ograniczeń tylko odpóśc sobie jezdzenie na siłe w zimie i ćwicz sobie tą reke bo ci bardzo osłabnie i jak to jest bardzo powazne to idz do rechabilitanta...

spoko bedzie
-->> www.bbklub.podbeskidzie.pl <<--
.Tomahawk.
Posty: 119
Rejestracja: 20.05.2004 17:13:03
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: .Tomahawk. »

mój kolega teraz śmiga ale przez 5 miesiecy nie jezdzil...
gg:2654189
http://www.pinkbike.com/photo/?op=view&image=725525
Narwaniec
Posty: 580
Rejestracja: 19.05.2005 17:07:51
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Post autor: Narwaniec »

ja miałem złamany prawy nadgarstek :/ ale to było z 3 lata temu jak jeszcze jeździłem na desce ale ogonie nienarzekam :P Oprocz częstych dolegliowsci i bólu przy złej pogodzie itd ogolnie spoko hehe i smigam na rowereku i mysle ze na wiosne mozesz juz smigac ale nieprzemeczaj i ćwicz!Pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/674223/ moze jeszcze kiedys wsiade na ciebie...
Fałek
Posty: 20
Rejestracja: 10.06.2005 03:23:46
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: Fałek »

Witam!!! Miałem połamany nadgarstek i przedramie w okresie wakacyjnym. Na rower wsiadłem po około 3 tyg od zdjęcia gipsu. Jeśli masz rekę w gipsie daj sobie czas po zdjęciu na powrót mięsni do starej formy. Nie polecam ostrego katowania od razu. Ja troche przesadziłem. Polecam cwiczenia i stabilizator nadgarstka (koszt około 15 zł :P). Zdrowie to podstawa. Jak go nie będzie z jeżdzenia nici :P:P
_Maras_
Posty: 72
Rejestracja: 12.08.2005 14:40:09
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: _Maras_ »

Ja miałem. Nadgarstek jest o wiele słabszy, boli jak przesadzisz z pracą lub ćwiczeniami. Lecz na rowerku smigać można oczywiscie. Będzie dobrze :-).
www.PJFR.pl
>krzysiu<
Posty: 41
Rejestracja: 12.08.2004 09:50:46
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: >krzysiu< »

wiecie kosc sie niby juz zdrozla mialem zlamany w sierpniu mialem pekniete dwie kosci nadgarstka z przemieszczeniem :( dwie opercacje 8 drutow mialem reke w szynie trzymalem dwa miechy rehabilitacje koncze juz ale dalej nie moge wyrwac kiery w gore bo czuje bol :(
_Maras_
Posty: 72
Rejestracja: 12.08.2005 14:40:09
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: _Maras_ »

>krzysiu< pisze:nie moge wyrwac kiery w gore bo czuje bol :(
Oj... Znam ten ból. Z czasem minie, nawet nie będziesz wiedział kiedy :). Polecam opaskę na nadgarsek (nie wiem jak to się fachowo nazywa :) ), bardzo pomaga, nie czuć tak bardzo bólu.
www.PJFR.pl
lookashek
Posty: 152
Rejestracja: 19.04.2004 12:59:24
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: lookashek »

pialem nadgarstek w dwoch miejscach polamany, i tylko przez 2 tyg po zdjeciu gipsu smigac moglem :) teraz czasem tylko boli jak jest nagla zmiana pogody
http://www.pinkbike.com/photo/751689/ << mój czołg
PepikDH
Posty: 139
Rejestracja: 06.08.2005 20:24:30
Lokalizacja: Kamienica
Kontakt:

Post autor: PepikDH »

mi się zdarzyło złamać nadgarstek i dwa razy kostkę,tą samą:P ale teraz spoko,zapomina się powoli że cośtakiego miało miejsce.pozdro.
jasiek
Posty: 630
Rejestracja: 25.10.2004 15:48:35
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek »

ja złamałem nadgarstek dokładnie 12 listopada. szyne gipsowa mialem przez 3,5 tygodnia. zdjalem gips i po 5 dniachpomyslałem ze pojde na chwile na rower. nie moglem poderwac roweru nawet na krawężnik i przy jeździe na stojąco tez mnie bolała. pomyslałem ze troche odczekam i od zeszłego czwartku już jeżdze i jest spoko. ale tylko jeżdze, bo powiedzialem sobie że nie bede skakał do końca roku.
>krzysiu< przy tak poważnym złamaniu to jest normalne ze Cie boli ale teraz na pewno nie wychodź na rower bo te pare tygodni Cie nie zbawi, a może Ci tylko bardzo zaszkodzić. jest zima więc nie stracisz duzo, a od wiosny ruszysz spowrotem na chopy.
pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/5983663/
kondzik16
Posty: 1796
Rejestracja: 14.02.2005 11:30:22
Kontakt:

Post autor: kondzik16 »

polceam Ci magnetyczne opaski dr Levina:D a tak na serio to nie iwem jak Ci pomoć bo nigdy nie spotkalem sie z takim problemem(i mamnadzieje ze nigdy sie nie spotkam)...
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6080322
+destroyer
Posty: 333
Rejestracja: 11.11.2005 11:03:52
Lokalizacja: Elblag
Kontakt:

Post autor: +destroyer »

mialem zlamany lewy nadgarstek :) no i czasem potrafi ostro zabolec ... pamietaj zeby przed jazda zawsze rozgrzac nadgarstki , wtedy jest wszystko ok :) jest tez taka masc -> Ben Gay czy cos takiego (nie smiec sie z geja :D:D:D) dzialajaca rozgrzewajaco na miesnie , ja wlasnie przed jazda zawsze smaruje nadgarstki (mimo ze nadgarstek to nie miesien xD), troche pokrece nimi i jest ok :) Aha , zamiast tej masci Ben gej mozesz uzyc tez Wick'a albo czegokolwiek innego w tym stylu :P
LANS DZIFKO SUPERMAN
+destroyer
Posty: 333
Rejestracja: 11.11.2005 11:03:52
Lokalizacja: Elblag
Kontakt:

Post autor: +destroyer »

LANS DZIFKO SUPERMAN
skane
Posty: 502
Rejestracja: 01.08.2005 21:57:09
Kontakt:

Post autor: skane »

wiecie to zalezy jak rozumiecie zlamanie bo z tego co widze wiekszosc z was miala poprostu pekniecie kosci, jezdzic oczywiscie bedziesz mogl tyko po pewnym czasie jezeli tylko ci pekla to spokojnie za 3 tyg mozesz jezdic, ale jezeli to bylo jakies z przesunieciem to tak za 2 miechy jak bedzie dobrze oczywiscie, ja mialem 2x pekniety nadgarstek a obecnie mam drucik w obojczyku operacje mialem w wakacje a teraz (czyli po 4 miesiacach) spokojnie uprawiam sport
tylko jestem bardziej ostrozny, na biku skacze ale malo i nie jakos extremalnie. czekam do kwietnia niestety az mi wyciagna
pzdr
http://www.mindistortion.net/iwantyoursoul/?i_am=skan3
Antur
Posty: 647
Rejestracja: 25.06.2004 06:07:13
Lokalizacja: $i3d1c3
Kontakt:

Post autor: Antur »

Po zdjęciu gipsu wal konia ile wlezie i zaraz się polepszy...i samopoczucie i stan nadgarstka. Zdrowia życzę :)
GG: 3435208 |||
http://www.pinkbike.com/photo/1003501/
Kat
Posty: 299
Rejestracja: 16.10.2004 08:29:53
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: Kat »

Ja nawet nie wiem czy mialem pekniety, bo olalem przeswietlenie :P.
No jakis miesiac bez bika bylem. Pozniej jakos stopniowo wrocilem, ale bez szalenstw... Straszny bol przy podrywaniu bika byl :(.
Teraz tylko okropnie strzela i czasami zaboli. Sciagacz na nadgarstek pomaga nieco. Ogolnie nikomu tego nie zycze ..
Cos czuje, ze i tak bede sie musial udac z tym do lekarza :( [wczesniej poszedlem i powiedzial, ze sam jestem sobie winny i nie moze mi pomoc ... to olalem sprawe].
Pozdrawiam
Forgeh
Posty: 129
Rejestracja: 02.08.2005 03:07:38
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Post autor: Forgeh »

Nooo jesli masz sztywny widelec to sobie odpusc jazde na dluzszy okres czasu, ale pewnie masz amorek jak wiekszosc :P. Przerwa to podstawa, raz mialem naderwane miesnie plecow, wiecie jak to jest ladna pogoda, az sie prosi zeby wyjsc na rower pomyslalem "aa dobra juz moge isc" 15 minut, barspiny jakies duperele bo balem sie BH robic ze wzgledu na plecy, ale jednak zrobilem jeden i ostatni raz, tak mi naderwalo miesien ze przez 3 dni nie moglem sie w ogole schylic a bolaly mnie plecy w czesci dolnej przez 3 tygodnie, naderwal/naciagnal mi sie jeszcze bardziej niz poprzednio. :P Mialem nauczke, jednak nie mozna traktowac swojego ciala jak niezniszczalne narzedzie :P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość