o w kurwę :|szele pisze:kiedy policja wchodzila na dach to juz trzeci byl owiniety z napisem ,,misja ratunkowa''
hm... co marnuje zycie?
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 29.11.2005 21:42:59
- Lokalizacja: tajemnica zawodowa
- Kontakt:
pepikDH^ - co ty k*urwa wiesz.. jak nie miałeś z tym stycznośći to lepiej się nie odzywaj... Wogóle najbardziej z tego wszystkiego to Ty mnie rozśmieszyłeś (Ślepe tory-The Trainspotting)... - zajrzyj do słownika... trainspotting to jest hobby polegajkące na oglądaniu i zapisywaniu pociągów... Stray i nie cytuj polskich tłumaczeń nazw filmów...
-Przemooo- niezgodze się... ryje psyche na maxa... tylko zależy bo palić i palić to może być różnica... Od czasu do czasu to luz, ale i tak Cie wciągnie po jakimś czasie i będzziesz jarał codziennie... To jest nieprzyjemna sprawa.Moja stara paczka rozleciała sie właśnie przez dragi... Było nas 5 osób, a pozostały dwie... reszta zapomniała że żyje, a jedna osoba jest juz 2 rok na odwyku i to przez trawe... WIesz sam jarałem i to nie mniej niż oni, a skutki tego czuje do dzisiaj.
szele też chyba nie wiesz co gadasz... Ludzie których znasz to raczej sie nie uzależnili od trawy, skoro jarają od czasu do czasu. Jak byłbyś w klimacie w którym dużo osób pali ale cały czas, to zobaczyłbyś o co chodzi i dlaczego można się przez to wpakować w niezłe gówno. Człowiek, który dużo pali przestaje być sterowany przez mózg, zaczyna go sterować trawa i to ona popycha go do szukania mocnych wrażeń.. Ale to wcale też nie jest reguła, bo jeśli ktoś naprawde nie chce brać czegoś innego to tego nie weźmie. Zgodze się z tym że trzeba być debilem, żeby ładować się w koksy, białe, pixy itp.
-Przemooo- niezgodze się... ryje psyche na maxa... tylko zależy bo palić i palić to może być różnica... Od czasu do czasu to luz, ale i tak Cie wciągnie po jakimś czasie i będzziesz jarał codziennie... To jest nieprzyjemna sprawa.Moja stara paczka rozleciała sie właśnie przez dragi... Było nas 5 osób, a pozostały dwie... reszta zapomniała że żyje, a jedna osoba jest juz 2 rok na odwyku i to przez trawe... WIesz sam jarałem i to nie mniej niż oni, a skutki tego czuje do dzisiaj.
szele też chyba nie wiesz co gadasz... Ludzie których znasz to raczej sie nie uzależnili od trawy, skoro jarają od czasu do czasu. Jak byłbyś w klimacie w którym dużo osób pali ale cały czas, to zobaczyłbyś o co chodzi i dlaczego można się przez to wpakować w niezłe gówno. Człowiek, który dużo pali przestaje być sterowany przez mózg, zaczyna go sterować trawa i to ona popycha go do szukania mocnych wrażeń.. Ale to wcale też nie jest reguła, bo jeśli ktoś naprawde nie chce brać czegoś innego to tego nie weźmie. Zgodze się z tym że trzeba być debilem, żeby ładować się w koksy, białe, pixy itp.
RyyS pisze:kupe smichu przy tym mialem bo przykaldy fajne dawal :) troche racji mial, troche przesadzal...
ale wysluchac polecam bo mozna niezle sie posmiac :P
inteligentny to ty chyba nie jestes... ale nie martw sie,gdy tylko zakladalem ten topic,zalozylem,ze czesc z wypowiadajacych sie nie bedzie mialo nic madrego do powiedzenia...
nie wiem z czym przesadzal... jezeli ktos mial do czynienia z dragami dlugi okres czasu,obracal sie w calym tym srodowisku,codziennie przybywaly mu kolejne informacje,to chyba cos o tym wie...
przemoo...
a znasz takie osoby,co po jednym zapaleniu mialy takie schizy,ze ledwo sobie daly rade? ... po jednym zapaleniu... ?! poznaj troche osob, rozejrzyj sie jak jest...
palic z glowa, masz 17lat,palisz [nie wiem] z 3-4 i co myslisz,ze wiesz lepiej od czlowieka,ktory ma 30iles lat i wiecej wie o jednym narkotyku niz ty o swojej ulubionej kapeli;>
a... i tak na marginesie... magik byl z kalibra,pozniej przeszedl do paktofoniki...
thugrider@wp.pl
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 19.10.2004 13:39:28
- Lokalizacja: cZarnoByl...
- Kontakt:
trawa ryje...... znam kolesia był normalny zaczoł jarac i teraz podchodzi staje i buja sie przez 5 min drapie sie po głowie i mowi ze juz idzie.....całkiem inny swiat... pozatym ten koles ma cholerna racje po co pakowac sie w takie gowno?? po co zjebac sobie zycie i innym? pomyslcie nad tym.....
......cisza.....spokoj... eeee tam jebac system..
-
- Posty: 1553
- Rejestracja: 18.02.2005 18:33:12
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
skun cie tak bardzo nie ryje chyba ze bakasz codziennie a jak zapalisz raz na jakis czas i cos ci sie pojebie to miales ph i tyle.co do grzybow to prawda bo mozesz miec nawroty i ci sie pojebac we lbie.znam jednego kolesia ktory tak mial i ******** mu sie.niebede pisal nawet co robi bo robi podobne rzeczy to tego kolesia ktory napazyl herbat i gadal sam do siebie.a co do amfetamity to tez jakies zadkie przypadki,znam w *** ludzi ktorzy speeduja i fakt faktem zajebiscie sie zmieniaja i z wygladu i charakteru,niepogadasz juz z nimi normalnie,maja zryty beret.a jakas smierc po speedzie to chyba jak zajebiesz szczura pol metrowego bo nie wiem jak inaczej mozna sie przekrecic po tym.chyba ze zeczywiscie jakis syf sie wciagnie.a no i co do kwasu to tez prawda ale to trzeba byc juz pojebanym zeby to rzrec.
Ja powiem że skończyłem jarać przeszło miesiąc temu.... Jarałem 4 lata 2 lata nie schodziłem z fazy... Powiem tyle,,, jak jarałem to było spoko, też zaząłem mieć shizy z policją, wydawało mi się że wszędzie są tajniacy, ktoś mnie śledzi... W końcu miałem na serio przygode z gadami i od tamtego czasu nie jaram... Bo nawet jak nie zejdziesz przez drugi, to będziesz miał przejebane z gadami... Ja stwierdziłem że chce coś w życiu osiągnąć i nie chce żeby moja matka odwiedzała mnie za kratkami, albo w ośrodku dla uzależnionych, jak to ma miejsce wśród moich znajomych. Teraz na trzeźwo, to mam plan nigdy nie zajarać... No i powiem, że ten kto się brechta z tego kolesia, to będzie miał prawdopodobnie problemy w przyszłości...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości