Dropy na płaskie

dirt172
Posty: 256
Rejestracja: 15.12.2005 14:54:34
Lokalizacja: Miasteczko :]
Kontakt:

Dropy na płaskie

Post autor: dirt172 »

Czy warto skakać dropy na płaskie, nie mówie o duzych, coś koło 1,5 metra, może 2metry. Jakie moga być tego konsekwencje, w sęsie sprzętu, pewnie jest on bardziej przeciążony niż na teren pochyły. Prosze o rade czy warto skakać takie dropy? (może i głupi temat ale proszę o odpowiedz)
jasiek
Posty: 630
Rejestracja: 25.10.2004 15:48:35
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek »

nie warto bo bedziesz mial po obreczach, nie wtym sensie ze sie zlamia ale scentruja.
http://www.pinkbike.com/photo/5983663/
siwy-84
Posty: 691
Rejestracja: 22.02.2005 00:15:08
Lokalizacja: Kutno
Kontakt:

Post autor: siwy-84 »

jak masz dobra technike to mozesz walic dropy nawet 3 metrowe na plaskie tak jak to robia trialowcy
Wooyek
Posty: 2443
Rejestracja: 26.12.2005 17:09:56
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: Wooyek »

Ale bezsens, "czy warto" :) Jesli satysfakcja ze spadniecia na rowerze jest dla Ciebie warta wiecej, niz sam rower, to tak, warto.
dirt172
Posty: 256
Rejestracja: 15.12.2005 14:54:34
Lokalizacja: Miasteczko :]
Kontakt:

Post autor: dirt172 »

Nie, tylko przecież się pytam. Nie będe odrazu skakał!
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

1.5m jeszcze skoczysz spokojnie... ale coraz wyżej to licz sie z tym ze bez umiejetnosci po pierwsze bedziesz miał kolana w zębach, a po drugie 'zdezelujesz' rower:D
www.feel-free.pl
-Przemooo-
Posty: 3577
Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: -Przemooo- »

skacz ... przeciez to takie fajne
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
Szart_i
Posty: 86
Rejestracja: 11.08.2004 22:33:35
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: Szart_i »

teoretycznie, spadniesz w stylu worka ziemniaków ;) chyba ze z pedalkicka czy cos w ten desen...
Jeździmy nie śpimy!
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

My mamy jeden taki amly uskok z 2, ale wlasnie na plasciutkie. To powiew ze ja mam raczej zerowa przyjemnosc spadania z czegos takiego. Bo jakbym sie nie postaral to i tak ladowanie boli. A po za tym mozna sobie latwo krzywde zrobic ogolnie lipa. Na 7 skokow 2 razy udalo mi sie tam ustac calkiem tak to albo zachaczalem dupa o opone albo mi noga z pedala spadala. Wedlug mnie syf.
Ssij pento
Puzel
Posty: 203
Rejestracja: 22.11.2004 17:07:58
Lokalizacja: Gdansk
Kontakt:

Post autor: Puzel »

no fajne jak moze zrobisz 18 czy cos a tak to nie ma sensu szkoda roweru i nadgarstkow na stare lata :) 0 przyjemnosci duzo buli
http://www.pinkbike.com/photo/?op=view&image=719658

www.gdfr.ima.pl
pan_saper71
Posty: 301
Rejestracja: 24.09.2005 02:25:04
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: pan_saper71 »

ja bym tam sie nie martwil o spzret ale o kregoslup...
a ze spzretu to moze ci sie korba odjebac z kawalkeim suportu..albo oski polamac w kolach jak twardo wyladujesz...
pozdro...powodzenia:P
pinkbike-to nie smietnik...zanim dasz tam fote dokladnie to przemysl...
dhcyc
Posty: 6524
Rejestracja: 03.11.2004 23:14:55
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: dhcyc »

Lol, jak sam na to nie wpadłeś ze jebnięcie o ziemie z 2 metrów nie jest fajne to życze powodzenia :/
http://dhcyc.pinkbike.com
dirt172
Posty: 256
Rejestracja: 15.12.2005 14:54:34
Lokalizacja: Miasteczko :]
Kontakt:

Post autor: dirt172 »

Ja wiem że to głupi pomysł, nie zamierzam skakać dropów na płaskie. Pytałem tylko co o tym sądzicie i sie dowiedziałem, dzieki. A tak apropo to normalni ludzie nie skaczą na rowerach :-) (cos w tym jest, bez obrazy).
Pedro 47
Posty: 1533
Rejestracja: 15.10.2004 16:25:34
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Pedro 47 »

180cm na płaskie jest jedno takie miejsce u nas... Nie boli ale jest mocne dupnięcie... Frajda? Nijaka. Razu pewnego w zimie byłem z kolega na jednym garazu. Wszystko OK gdyby tylne koło nie obracało sie w miejscu. Niedolocik tyłem z 230cm w płaskie kawałek przed lądowaniem. Jak sie to stało nie wiem ale kolo do tylka nie wlazło zato Z1 dobite :| Ot taka anegdotka.
http://tablica.pl/oferta/rama-specialized-big-hit-fsr-1-rozmiar-m-stan-bdb-ID2AUgz.html#60bfe7734a;r:;s:
AlbiN
Posty: 217
Rejestracja: 30.03.2005 20:24:38
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontakt:

Post autor: AlbiN »

"czy warto" - to jest pytanie wogole ?

1,6 m na płasko(skakalem duzo razy) jak wylądujesz idealnie na tylne kolo i idealnie ułożysz rower to amorek ugnie sie nawet na jakies 6cm(bomber) i nie odczujesz ze to takie duze.
Tak jak napisal ktoś wyżej-jak masz technike to 3m ci wyjdą, ale wlasnie musisz idealnie na tyl poleciec. skakalem tez 3m na płasko bez takiej techniki to fajnie głową rzuca :P polecam :D a rower wytrzymał spokojnie
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

Pewnie, że nie warto.. ani nie ma uczucia lotu tylko "dupnięcie"..
Takie skoki uszkadzają właściwie cały rower. amortyzator, ramę, korby, koła, support.
Jeżeli przesadzisz twoje nadgarstki oraz kolana mogą odmuwić posłuszeństwa... Skoki na płaskie są idiotyzmem ;]
Kruk
Posty: 1290
Rejestracja: 19.04.2004 13:39:12
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Kruk »

No ale najbardziej to odczuje jego kręgosłup, kolana i wogle wszystkie stawy... A mówicie, że jak spadnie idealnie na tył, a co jak ma fulla :D ?
Wiesz co mnie boli? Że rower się pierdoli!
erenes
Posty: 1328
Rejestracja: 19.04.2004 06:49:51
Kontakt:

Post autor: erenes »

plecki, nadgarstki, kostki. Jak masz predkosc do przodu to siła sie rozłozy zresztą mozna i w manualu lądować (patrz bunny na barbakan na starówce, rozped an maksa i hop na dół (ok.1,5-2.0m niżej, ale 3m dalej). Druga opcja to np. znaleźc hope jak stolik z wybiciem dirtowym i najechac od tyłu, przeleciec przez stół i walnac bez predkosc z 2m na płask na dół. Powodzenia, mam nadzieje że ramka + oski + widleec + kiera dzadza rade. Stawy też....do czasu ;) Ja lubie takie opcje czasem dla zabawy, ale mniej wiecej znam granice, pozatym licze sie z uszkodzeniem sprzetu a moj nie nalezy do ałsbych i lekkich...
dupa.
erenes
Posty: 1328
Rejestracja: 19.04.2004 06:49:51
Kontakt:

Post autor: erenes »

pozatym ja pisze o gapikach a nie typowych dropach to the flat. Szkoda sprzetu- tj. wszystko idzie w korby i suporty pekaja, peały wyrywaja sie z gwintem, nie mówie o jajowatych obreczach i mozliwsoci urwania główkmi ramy, kierownicy. Jesli duza wysokosc może bo ladowaniu na tyle uderzenie przodem tak odbic że odbijasz sie od ziemi jak piłeczka prawie ).to na sytzwnzm widelcu). Jesli chcesy sie w to bawic, to ostroenie i predkosc to proydu :)
dupa.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość