dach + lądowanie ze śniegu
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
da rade skoczyc, ale przywiaz sobie nogi do pedalow, bo jak bys nie wszedl czysto to uderzenie o wode "rozerwalo" by ci nogi i mogl bys uszkodzic pachwiny... ale to tak powaznie...
zreszta nie wiem jak jest z roweem, ale bez roweru skaczac na nogi, gdy ich sztywno nie utrzymamy, mozna sobie rozwalic pachwine i byc moze miednice? nie wiem dokladnie, ogladalem keidys program o tym..
zreszta nie wiem jak jest z roweem, ale bez roweru skaczac na nogi, gdy ich sztywno nie utrzymamy, mozna sobie rozwalic pachwine i byc moze miednice? nie wiem dokladnie, ogladalem keidys program o tym..
Skoki do wody z rowerem? Na Chain Reaction 3 chyba było..., na Jamajce :D
A jak z 4 m polecisz na śniegowy negatyw to może być niemiło. Albo negatyw musiałby być zamarznięty na amen, ale nie polecam bo koło się uślizgnie i masz z fullfaca w miejscu czaszki. Pomierzcie dokładnie gdzie by się lądowało i elegancki pod odpowiednik kątem zróbcie i nakryjcie go czymś co ma przyszpność, żadne gumy, listwy bo to się w zimie nietrzyma, tylko siatka, najlepiej taka jak na wejściach do domów jest...
A jak z 4 m polecisz na śniegowy negatyw to może być niemiło. Albo negatyw musiałby być zamarznięty na amen, ale nie polecam bo koło się uślizgnie i masz z fullfaca w miejscu czaszki. Pomierzcie dokładnie gdzie by się lądowało i elegancki pod odpowiednik kątem zróbcie i nakryjcie go czymś co ma przyszpność, żadne gumy, listwy bo to się w zimie nietrzyma, tylko siatka, najlepiej taka jak na wejściach do domów jest...
http://dhcyc.pinkbike.com
qb 30 m to chcesz pobic rekord wysokosci skoku bo narazie to 27m i typek który go zrobił mówił że jak z takiej wysokości niewejdziesz idealnie do wody np reka ci bedzie odstawała albo noga to si może ja wyrwać!!
moja siostra jak trenowała skoki do wody i skakała z wieży 10m i jej salto niewyszło i jak jebła barkiem to złamało jej obojczyk! bo spotkanie początkowe z wodą to jest jak spadanie na beton!
moja siostra jak trenowała skoki do wody i skakała z wieży 10m i jej salto niewyszło i jak jebła barkiem to złamało jej obojczyk! bo spotkanie początkowe z wodą to jest jak spadanie na beton!
Przez ferie z kumplami stworzyliśmy 4 dropy z garaży i 2 z ośrodka zdrowia :)na śnieg wysokosci od 1m do 3m wszystko usypane nawet z suchego śniegu i polane dobrze woda przy -20stopniowym mrozie przez noc zamienialy sie w kostke betonu o polsizgu nie ma mowy chyba ze idealnie wygladzisz ladowanie ja mialem to poprostu ubite lopata do sniegu i polane woada na to poszly dykty na wszelki wypadek. Jak narazie po kilkunastu skokach nie mialem ani jednego poslizgu. Pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości