BIKEWORLD LEOGANG AUSTRIA OBÓZ :)
Najlepiej jest pojechac na 7 dni jezdzenia, bo i tak po 3 dniach juz nikomu nie chce sie jezdzic - tyle jest do jezdzenia :P:P Bylem tam 2 lata temu wlasnie na 6 czy 7 dni jezdzenia (juz nie pamietam) i nawet tak drogo nie wyszlo - kolo 1600 wszystko razem. Zarcie kupione w polsce, dojazd samochodem w 5 osob, mieszkalismy tuz przed saalbach u jakiejs Frau. Ski pass kupilismy na caly sezon bo innej opcji nie bylo (nie bylo ski passu na 7 dni). Dodam ze calkiem sporo jezdzilismy samochodem na miejscu, bo wszedzie trzeba dojechac. Pozdro
OK :)
Austria - Saalbach - Obóz rowerowy 10 dni - 1700 PLN
Terminy: 09 - 18.07.2006
Cena obowiązuje przejazd tam i spowrotem z Krakowa (rower oczywiscie tez:P) autobusem LUX, nocleg na 9 dni ze sniadaniem, ubezpieczenie itd.
Do tego 3ba doliczyć sobie kase na karnety...(około 300 złoty gdyby ktoś chciał katować dzien w dzien :))
Chetnych zapraszam do zgłaszania sie na e-mail: biuro@azymut.krakow.pl
Austria - Saalbach - Obóz rowerowy 10 dni - 1700 PLN
Terminy: 09 - 18.07.2006
Cena obowiązuje przejazd tam i spowrotem z Krakowa (rower oczywiscie tez:P) autobusem LUX, nocleg na 9 dni ze sniadaniem, ubezpieczenie itd.
Do tego 3ba doliczyć sobie kase na karnety...(około 300 złoty gdyby ktoś chciał katować dzien w dzien :))
Chetnych zapraszam do zgłaszania sie na e-mail: biuro@azymut.krakow.pl
http://chudy.pinkbike.com/
COŚ WIDZE ZE ZAINTERESOWANIE JAKIES MARNE :/...
A wiec tak, przedstawie Wam całą oferte.
Nie wiem w sumie od czego zacząć tyle tego jest...
No to po kolei:
Wyjazd jest z Krakowa (UWAGA NOWY TERMIN !!!!) 07.07 - powrót- 16.07.2006..jedziemy autokarem LUX a rowerki na przyczepie wlekącej sie za nim :) 900km jest do samego saalbach wiec droga nie krótka (dlatego miedzy innymi tak wysoki koszt przejazdu AUTOBUS + PRZYCZEPKA)
Dojezdzamy na miejsce..mamy dwa Hotele:
Jeden jest 1km do Saalbach a drugi nieco dalej lecz wszystkie prowadzą w jedno miejsce ....DO BIKE PARKU ADIDASA gdzie odbyły sie w zeszłym roku zawody slop style...TAK TAK to ten park:] Znajdują sie tam dirty jak i shory i róznego rodzaju duperele ;)..obok zaraz mamy bike park SCOTTA (w sumie nie wiem do konca jak on wygląda ale jest)..po drugiej stronie góry (karnety obowiązują na wszystkie wyciągi w tym rejonie wiec spoko luz..) znajduje sie BIKE WORLD KONY do którego napewno zawitamy ;) zjezdzając po downhillowych sciezkach.
Przez 10 dni napieramy sobie po róznych trasach...W jeden dzien tu w drugi tam itd.Sami wybieramy sobie gdzie chcemy jezdzic w dany dzien (tzn przewagą głosów).Nie ma tu z góry nazuconego planu gdzie jak itp...
NoCleg:
Mieszkamy w bardzo ładnych pokojach z łazienkami i innego rodzaju pierdołami jak telewizor itp.Jedzenie to tylko sniadanie wiec bedzie 3ba sobie wziąść coś z Polski (o wiele taniej wychodzi) a gdyby ktoś chciał wiecej jesc niz jezdzic to moze kupic sobie w sklepie w samym saalbach ;) (z tego co słyszałem mało sie wszama jak sie to wszystko widzi ;))
Obóz:
Oboz jest typowo freeraidowy, downhilowy z lekka nutką dirtu :)
Zadnego XC,bagazników i metalowych błotników wraz z sakwami :)
ORGANIZATOREM OBOZU JEST "BIURO TURYSTYKI I REKREACJI AZYMUT"
Wiec wszystko juz jest zapiete na ostatni guzik...jedynie co moze sie zmienic to miejce zamieszkania ponieważ zalezne jest od tego jak szybko zgłoszą sie chętni na obóz.
Wszystkie dokładne informacje pod linkiem:
http://www.azymut.krakow.pl/?p=productsMore&iProduct=73
Zgłoszenia (ze 100% pewnoscią) prosze składac najpóźniej do 28 lutego gdyż 3ba wpłacic zaliczke w wysokosci 500złoty na wykup noclegów (TAK TAK dlatego tak wczesnie bo taki tam jest ruch!!JEST TO JEDYNA OKAZJA NA TO ZEBYŚ WLASNIE TY TAM POJECHAŁ!!)
Rower:
SZTYWNIAK, FULL obojetne...ważne zeby był w 100% sprawny i dostosowany do tego rodzaju tras..
Klucze, pompki i tego typu rzeczy 3ba sobie wziąść samemu (niestety nie jest to sponsorowany oboz...choć kto wie?Moze sie jeszcze uda;) )
KASK jak i OCHRANIACZE NA KOLANA OBOWIĄZKOWE!!
myśle ze to tyle...
ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA !! (30msc)
JEsli macie jakies pytania smiało na majla teoria@interia.pl lub na biuro@azymut.krakow.pl lub na gg: 5456008 !!(czesto niewidoczny)
ZAPRASZAM !!
A wiec tak, przedstawie Wam całą oferte.
Nie wiem w sumie od czego zacząć tyle tego jest...
No to po kolei:
Wyjazd jest z Krakowa (UWAGA NOWY TERMIN !!!!) 07.07 - powrót- 16.07.2006..jedziemy autokarem LUX a rowerki na przyczepie wlekącej sie za nim :) 900km jest do samego saalbach wiec droga nie krótka (dlatego miedzy innymi tak wysoki koszt przejazdu AUTOBUS + PRZYCZEPKA)
Dojezdzamy na miejsce..mamy dwa Hotele:
Jeden jest 1km do Saalbach a drugi nieco dalej lecz wszystkie prowadzą w jedno miejsce ....DO BIKE PARKU ADIDASA gdzie odbyły sie w zeszłym roku zawody slop style...TAK TAK to ten park:] Znajdują sie tam dirty jak i shory i róznego rodzaju duperele ;)..obok zaraz mamy bike park SCOTTA (w sumie nie wiem do konca jak on wygląda ale jest)..po drugiej stronie góry (karnety obowiązują na wszystkie wyciągi w tym rejonie wiec spoko luz..) znajduje sie BIKE WORLD KONY do którego napewno zawitamy ;) zjezdzając po downhillowych sciezkach.
Przez 10 dni napieramy sobie po róznych trasach...W jeden dzien tu w drugi tam itd.Sami wybieramy sobie gdzie chcemy jezdzic w dany dzien (tzn przewagą głosów).Nie ma tu z góry nazuconego planu gdzie jak itp...
NoCleg:
Mieszkamy w bardzo ładnych pokojach z łazienkami i innego rodzaju pierdołami jak telewizor itp.Jedzenie to tylko sniadanie wiec bedzie 3ba sobie wziąść coś z Polski (o wiele taniej wychodzi) a gdyby ktoś chciał wiecej jesc niz jezdzic to moze kupic sobie w sklepie w samym saalbach ;) (z tego co słyszałem mało sie wszama jak sie to wszystko widzi ;))
Obóz:
Oboz jest typowo freeraidowy, downhilowy z lekka nutką dirtu :)
Zadnego XC,bagazników i metalowych błotników wraz z sakwami :)
ORGANIZATOREM OBOZU JEST "BIURO TURYSTYKI I REKREACJI AZYMUT"
Wiec wszystko juz jest zapiete na ostatni guzik...jedynie co moze sie zmienic to miejce zamieszkania ponieważ zalezne jest od tego jak szybko zgłoszą sie chętni na obóz.
Wszystkie dokładne informacje pod linkiem:
http://www.azymut.krakow.pl/?p=productsMore&iProduct=73
Zgłoszenia (ze 100% pewnoscią) prosze składac najpóźniej do 28 lutego gdyż 3ba wpłacic zaliczke w wysokosci 500złoty na wykup noclegów (TAK TAK dlatego tak wczesnie bo taki tam jest ruch!!JEST TO JEDYNA OKAZJA NA TO ZEBYŚ WLASNIE TY TAM POJECHAŁ!!)
Rower:
SZTYWNIAK, FULL obojetne...ważne zeby był w 100% sprawny i dostosowany do tego rodzaju tras..
Klucze, pompki i tego typu rzeczy 3ba sobie wziąść samemu (niestety nie jest to sponsorowany oboz...choć kto wie?Moze sie jeszcze uda;) )
KASK jak i OCHRANIACZE NA KOLANA OBOWIĄZKOWE!!
myśle ze to tyle...
ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA !! (30msc)
JEsli macie jakies pytania smiało na majla teoria@interia.pl lub na biuro@azymut.krakow.pl lub na gg: 5456008 !!(czesto niewidoczny)
ZAPRASZAM !!
http://chudy.pinkbike.com/
kurde chcialem tam jechac bo bylem w zeszlym roku i jest poprostu kosmos! tzn. najfajniej bylo w leogangu bo w samych salbach bike park adidasa to sredni, bo normalnie tam niema tego co byl slopestyle tylko to co bylo dla amatorszczyzny. ja jednak chyba sie wybiore jak mi sie uda jak bedzie slopestyle adasia. ludzie warto jechac tam jest poprostu jak ze snu, raj rowerowy!
no co ty mówisz leogang jest o wiele latwiejszy, fakt trasa jest przyjemniejsza ale w saalbach duzo wiecej mozna sie nauczyc, i nie tylko amatorszczyzna bo w tym lesie jest w chooj dropow poukrywanych( i to nie malych) wiele trudniejszych technicznie no i wallride'y sa dwa! Amatorow to ja widzialem w Leogang, sami jacys poczatkujacy na wypozyczonych rowerach i
ogolnie bikerow w leogang wiecej po tych sciezkach to trzeba ich caly czas wyprzedzac a w Saalbach o wiele lepiej moze 4-7 riderow na cala trase i nikt nieprzeszkadza.
ogolnie bikerow w leogang wiecej po tych sciezkach to trzeba ich caly czas wyprzedzac a w Saalbach o wiele lepiej moze 4-7 riderow na cala trase i nikt nieprzeszkadza.
Wlasnie w tym problem, ze nie uwazam sie za osobe bardzo dobrze jezdzaca... A tak to jestem bardzo chetny :) W Dh jakos daje sobie rade, ale jesli chodzi o dropy to jeszcze sporo przede mna...szczeki_y pisze:no co ty mówisz leogang jest o wiele latwiejszy, fakt trasa jest przyjemniejsza ale w saalbach duzo wiecej mozna sie nauczyc, i nie tylko amatorszczyzna bo w tym lesie jest w chooj dropow poukrywanych( i to nie malych) wiele trudniejszych technicznie no i wallride'y sa dwa! Amatorow to ja widzialem w Leogang, sami jacys poczatkujacy na wypozyczonych rowerach i
ogolnie bikerow w leogang wiecej po tych sciezkach to trzeba ich caly czas wyprzedzac a w Saalbach o wiele lepiej moze 4-7 riderow na cala trase i nikt nieprzeszkadza.
http://www.duncon.pl/news.php
http://bikeaction.pl/?menu=081a1bc6520e ... 0105ab6709
http://www.rower.com/archiwum.php?art=2534
Zapraszam :)
http://bikeaction.pl/?menu=081a1bc6520e ... 0105ab6709
http://www.rower.com/archiwum.php?art=2534
Zapraszam :)
http://chudy.pinkbike.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości