Chcialem prosic was o wypisanie wszystkich amorów MARZOCCHI nadajacych sie do dirtu/streetu i nie tylko tych ktore sa do tego przeznaczone ale tez jakis xc ktore dalyby rade i druga sprawa czy da sie zlozyc dj 3 z czesci np golenie od jednego sprezyny od innego i czy to wyjdzie taniej i czy w ogole zda egzamin
tak jak lizzard king kup jakiegos mx'a najlepiej coil wersja bodajze 80mm do streetu sie moze nada i dirtu xc tez w miare mysle ze to dobre rozwiazanie ps ten pomysł z mieszanka to istna pomyłka
i kurwa sam poszukaj i POMYSL a takze POCZYTAJ archiwum forum
ze skladaniem to jak trafisz tanio rozjebane dwa to kup, ale to trza miec farta. pozatym rozjebany juz np na boosterze moze miec moocno korone styrana i na odwrot.
i z mztek ? dj i pochodne. mooze shiver ?
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
jak kupisz np dlne lagi od dj 3 i pózniej górne lagi to będze działać tyle że niektóre mają minimalnie grubsze scianki i czasem sprężynki mogą pukać tak jak kolega ma, ale co tam straszny to hałas nie jest.
ja bym kupił gore z supermonstera a doł z rst gili(ale najlepiej +)... mysle do streetu wytrzymie ale za XC nie bierz sie z takim montazem bo nei wytrzymie!!
Na stronie Marcoka masz wypisane wszyyyyyyyyyyyyyystkie amorki, więc tam sobie poszukaj. A co do Dj, to jak chcesz złożyć Dj bez części od Dj? lol <rotfl>
ej wy sobie jaja z tym mx comp robicie czy powaznie mu to doradzacie ?? bo juz sam nie wiem <tarza-sie-ze-smiechu>
wydaje mi sie ze lepiej zrobisz jak kupisz po prostu na allegro uzywane marzocchi z roku 2001 lub starszy, powinienes sie zmiescic w jakis 500 zl ( zalezy CO, wiadomo :-) ) na pewno lepiej na tym wyjdziesz. o ile nie bedzie wała :P.
myszek poważnie ;] wogóle miałeś kiedys mx compa? Ja mam z 2004 r. i jest dobry [budowa jak wedge 2003]
Ps. wątpie że sprzedasz gitare elektryczną na tym forum... <lol>
ja pocinam na marzoku exrpro z 2004 120mm. zmieniłem tylko sprężyny na marki "simpson" zwiększyłem tłumienie taśmą izolacyjną i dałem gęstszy olejek i śmiga jak trzeba.
Rząd cię olewa? Straciłeś żonę? Przestań pier..... pompuj oponę :)