Ja też miałem tak jak mi mój Giant nie chciał pękać a miałem dostać draga to...Założyłem Drop Offa i napierdalałem dropy a jak mi sie nudziło to założyłem sztywniaka i zajebałem na płasko 1,5 z 5 razy i pękła w 6 miejscach :D:D Na mocowaniu dampera 2 pęknięcia,pod suportem 3 i jedno na główce !! :D
człowieku czytając ten temat złapałem gigantycznego doła.... ja sam charowałem całe wakacje,odmawiałem sobie wszystkiego i sie zaporzyczałem żeby módz złożyć rower za 1800zł, a ty mi qrwa z takim tematem wyskakujesz.Człowieku widać że byłeś zlekka rozpieszczany(bez obrazy).Ktoś inny kochający sporty grawitacyjne mógłby z tą ramą cuda wyprawiać jeśli tylko by chciał(może to nie sprawa zrombanego geo a braku umiejętności i chęci lansowania sie na specu).Qrwa jakl chcesz złamać ramke i uczynić ją bezużyteczną to qrwa sobie ją w dupe wsadź i pośladki ściśnij!!!!!!!!!!!!
Tej jak nie umiesz połamać ramy to może ona ci poprostu wystarczy? Co z ciebie za rider? Prawdziwy rider musi traktować swój rower jak przyjaciela jak wspólnika a ty chcesz go łamać? Poprostu jesteś cieńki i jeździsz tylko dla szpanu! Lepiej daj sobie z tym spokój...
polamie rame a matka powie synek ****** pierdolony jak nie umisz jezdzic to teraz bedziesz gral w szachy ;]
a nie lepiej by Ci bylo ja sprzedac mialbys jeszcze ze 100 zl za stara + nowa ;]