Kasa...
-
- Posty: 1411
- Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
- Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
- Kontakt:
Kasa...
Słuchajcie wiem ze to juz było, ale jeszcze raz sie spytam:
Kto z was na sprzet musi zarobic sobie sam? (ze rodzice mu prawie kasy na to nie dają)
I jak to zrobic żeby coś zarbic (moge sie narobic-ale nie zbytnio:)
prosze o sensowne odpowiedzi bo dla mnie to problem- moi starzy są lekarzami wiec z połamancami mieli do czynienia sporo i nie daja mi kasy na rower mówiac ze nie dostane kasy na własna smierc...
Kto z was na sprzet musi zarobic sobie sam? (ze rodzice mu prawie kasy na to nie dają)
I jak to zrobic żeby coś zarbic (moge sie narobic-ale nie zbytnio:)
prosze o sensowne odpowiedzi bo dla mnie to problem- moi starzy są lekarzami wiec z połamancami mieli do czynienia sporo i nie daja mi kasy na rower mówiac ze nie dostane kasy na własna smierc...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
Można kilkać na bannery i linki- za to płacą...tylko musisz mieć cierpliwość bo:
(a: nie ma dużej kasy
(b: potrzeba czasu żeby to wogóle zaczeło przynosić dochody
Ale to działa, i po jakimś czasie można się dorobić powiedzmy 50$
miesięcznie...(o ile włożysz w to spoooro pracy)
Jak jesteś zainteresowany, to mogę podać linki do kilku firm, i mniej więcej wytłumaczyć o co chodzi...z tym że jak się nie zna angielskiego to lepiej wogóle nie zaczynać...No i lepiej jakiegoś Spyware Blaster'a zainstalować, nie mówiąć już o AntiVir-rze....
(a: nie ma dużej kasy
(b: potrzeba czasu żeby to wogóle zaczeło przynosić dochody
Ale to działa, i po jakimś czasie można się dorobić powiedzmy 50$
miesięcznie...(o ile włożysz w to spoooro pracy)
Jak jesteś zainteresowany, to mogę podać linki do kilku firm, i mniej więcej wytłumaczyć o co chodzi...z tym że jak się nie zna angielskiego to lepiej wogóle nie zaczynać...No i lepiej jakiegoś Spyware Blaster'a zainstalować, nie mówiąć już o AntiVir-rze....
Jest ciezko niestety. Musze zarobic na siebie, swoje potrzeby a i jeszcze co jakis czas zdazy sie rodzicom cos odpalic. Praca, nauka az sie niekiedy odechciewa:/
Polecam posrednictwa pracy takie jak Student-Service, Work-Srvice. Nie wiem czy w innych miastach sa ale warto poszukac. Ja dzieki nim zdobylem niezla prace w sadzie i to bez zadnych kwalifikacji :) Powodzenia!
Polecam posrednictwa pracy takie jak Student-Service, Work-Srvice. Nie wiem czy w innych miastach sa ale warto poszukac. Ja dzieki nim zdobylem niezla prace w sadzie i to bez zadnych kwalifikacji :) Powodzenia!
chrosciel - kasa to odwieczny problem większości bikerów i nie tylko
mnie starsza da kasę jak bardzo potrzebuje, ale nie na tej zasadzie że jak powiem daj kase na amora i mam :P tak to ni ma a szkoda :/
ja swojego amora, ramę i kilka innych gadzetów kupowałem wyłącznie za swoją kasę, więc Cie rozumiem stary - polecam jakieś interesy na allegro (lewe oczywiście)
teraz to już na allegro trudno robić "lewe" interesy w sensie sprzedawać kasę z oprogramowaniem na GSM na CD czy filmami (DivX/VCD), swego czasy dobrze szły takie CD, kumpel zarobił na CD z GSM w ciągu miecha ok. 980zł (czystego zarobku odliczając juz koszty czystych CD i wysyłki), ja przez 4 miechy zarobiłem na ramę, amora, mostek MASSI i kilka innych gadżetów
to też miało swoje minusy bo czasami nie można było nadążyć z wypalaniem płytek CD :)
btw: ma ktoś pożczyć 50zł :P
mnie starsza da kasę jak bardzo potrzebuje, ale nie na tej zasadzie że jak powiem daj kase na amora i mam :P tak to ni ma a szkoda :/
ja swojego amora, ramę i kilka innych gadzetów kupowałem wyłącznie za swoją kasę, więc Cie rozumiem stary - polecam jakieś interesy na allegro (lewe oczywiście)
teraz to już na allegro trudno robić "lewe" interesy w sensie sprzedawać kasę z oprogramowaniem na GSM na CD czy filmami (DivX/VCD), swego czasy dobrze szły takie CD, kumpel zarobił na CD z GSM w ciągu miecha ok. 980zł (czystego zarobku odliczając juz koszty czystych CD i wysyłki), ja przez 4 miechy zarobiłem na ramę, amora, mostek MASSI i kilka innych gadżetów
to też miało swoje minusy bo czasami nie można było nadążyć z wypalaniem płytek CD :)
btw: ma ktoś pożczyć 50zł :P
eeee? ja musze sprzatac chodzic po zakupy i niestety nic kaski za to nie wplywa. moj rowerek to jakies 2500-3000 (nie liczac wymienionych czesci) a starzy wiecej niz 1000 pewno nie dali. ale nie mam poza rowerem nic juz zadnego discmana itakich tam (komputer ojca ale stoi u mnie w pokoju)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
no niektorzy zarabiają sprzątając w dom ;] np. mój qmpel jak zda do 2 klasy LO to dostanie 250 zł ;] << tak wiem przegięcie
Cszyvy
To tak jak ja, tylko czasem wydaje jeszcze na dziewczyne << też kosztowna rzecz, ale jak teraz nie moge jezdzić na biku to fajnie sie tak pozabawiać ;]
Cszyvy
To tak jak ja, tylko czasem wydaje jeszcze na dziewczyne << też kosztowna rzecz, ale jak teraz nie moge jezdzić na biku to fajnie sie tak pozabawiać ;]
www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=209048
Możesz roznosić ulotki ale to jest mało dochodowe.
Ja np. w wakcje przez trzy i pół dnia zarobiłem 150zł =) ale na ja mam wójka na takiej wsi (tam wszędzi są sady owocowe) i tam sobie rwałem wisienki :) może i troche nudne ale dochodowe w tym roku chce uskubać na amora (335zł) myśle że przez 2-3 tygodnie sie uda :). Polecam
Ja np. w wakcje przez trzy i pół dnia zarobiłem 150zł =) ale na ja mam wójka na takiej wsi (tam wszędzi są sady owocowe) i tam sobie rwałem wisienki :) może i troche nudne ale dochodowe w tym roku chce uskubać na amora (335zł) myśle że przez 2-3 tygodnie sie uda :). Polecam
Mój brat trafił na taką firme w której roznosił ulotki i dniówka mu wychodziła ok 20-25 zeta płatne było raz w tygodniu. tyle że przy tym trzeba miec kondyche wbiegiwac na 4piętro i wdól i tak w kółko. roznosił dzienną "porcje" ulotek tak od godziny 7.30 - 14.00-15.00. Porcja to 1000 sztuk (ale moza było wiecej:])
est jeszcze jeden patent, jak mieszka ktoś w większym mieście i jest sporo agencji tow. to możesz se u nich załatwić roznoszenie tych ulotek z agencji :P mój kumpel brał 2 kartoniki i rano wcześniej wychodził do szkoły i troszke po drodze poroznosił po samochodach troszke przechodniom wciskał, troszke w szkole tego latało :D i po szkole i był pusty a czasu nie stracił nic
w niektórych podobno nie tak źle płacą a dużo roboty nie ma
w niektórych podobno nie tak źle płacą a dużo roboty nie ma
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
- Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
- Kontakt:
Z kasa jest taki problem, ze nie lezy na ziemi i jakos trzeba ja zarabiac ;)
dawno przestalem wierzyc we wszystkie sposoby jak "placenie za czytanie maili", czy "klikanie w bannerki". Ilosc wlozonej w to pracy (czesto bezsensownej, bo po kiego grzyba mam siedziec przed monitorem 5 godzin i klikac w maile/bannerki) nie przeklada sie na zarobek i to glownie zniecheca.
Obecnie sam zaczynam szukac jakiejs pracy. Nastawiam sie na cos zwiazanego z kierunkiem moich studiow (dziennikarstwo) i doswiadczenie juz jakies mam, wiec nie bedzie tak trudno, ale zawsze jest ciezko. Plan awaryjny to cokolwiek;) Nawet infolinia sie nada byleby zarobic wlasna kase i wydac to na rowerek;)
Dobrym sposobem na zarabianie jest Allegro. Zawsze znajdzie sie jakis staroc, nieuzywana gra, albo jakas pierdolka rowerowa, ktora do tej pory zawalala nam szafe badz biurko. Wystawiamy na aukcje i czekamy:) Czasami moze przyniesc to zaskakujace rezultaty;) Jakos pod koniec zimy tak sie "oblowilem" ze starczylo na kask i ochraniacze:)
Do wydatkow dochodzi dziewczyna jeszcze, a to (jak niektorzy wiedza;)) jest stworzonko ktore pochlania mase kasy :)
dawno przestalem wierzyc we wszystkie sposoby jak "placenie za czytanie maili", czy "klikanie w bannerki". Ilosc wlozonej w to pracy (czesto bezsensownej, bo po kiego grzyba mam siedziec przed monitorem 5 godzin i klikac w maile/bannerki) nie przeklada sie na zarobek i to glownie zniecheca.
Obecnie sam zaczynam szukac jakiejs pracy. Nastawiam sie na cos zwiazanego z kierunkiem moich studiow (dziennikarstwo) i doswiadczenie juz jakies mam, wiec nie bedzie tak trudno, ale zawsze jest ciezko. Plan awaryjny to cokolwiek;) Nawet infolinia sie nada byleby zarobic wlasna kase i wydac to na rowerek;)
Dobrym sposobem na zarabianie jest Allegro. Zawsze znajdzie sie jakis staroc, nieuzywana gra, albo jakas pierdolka rowerowa, ktora do tej pory zawalala nam szafe badz biurko. Wystawiamy na aukcje i czekamy:) Czasami moze przyniesc to zaskakujace rezultaty;) Jakos pod koniec zimy tak sie "oblowilem" ze starczylo na kask i ochraniacze:)
Do wydatkow dochodzi dziewczyna jeszcze, a to (jak niektorzy wiedza;)) jest stworzonko ktore pochlania mase kasy :)
> grifi.
tez mam dziewczyne :D i teoretyczne to jest kosztowna sprawa ale trafilem na taka ktorej za **** nie moge nawet biletu do kina kupic bo sie pluje 'czy mylisz ze ja na pieniadze lece?!' itp :P ani... diabełek nie kobieta :D w sdumei mi tka glupio troche ale nie mam zbytnio wyjscia.
tez mam dziewczyne :D i teoretyczne to jest kosztowna sprawa ale trafilem na taka ktorej za **** nie moge nawet biletu do kina kupic bo sie pluje 'czy mylisz ze ja na pieniadze lece?!' itp :P ani... diabełek nie kobieta :D w sdumei mi tka glupio troche ale nie mam zbytnio wyjscia.
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość