Sztywniak

pieniekziom
Posty: 699
Rejestracja: 23.06.2004 16:28:23
Lokalizacja: gocław
Kontakt:

Sztywniak

Post autor: pieniekziom »

Byłem na Bródno Racing i zdziwilo mnie to ze kilka osob jezdzilo na sztywnych rowerach mtb (nie bmx zeby było jasno) . Ktos jezdzil na dragstarze ze sztywnym widelcem. Zadziwilo mnie to. Ja mam scotta yz3 z suntorem xc 60. Amor lipny a kasy brak wiec moze wsadzic sztywne widełki?? co o tym sadzicie?? gdzies znalazlem ze dupny amor moze zabić
hueheuheue
tupamaros
Posty: 181
Rejestracja: 30.04.2004 15:40:10
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: tupamaros »

no co za problem? wstawiasz widelec od bruser'a albo np destroyer'a i śmigasz na dircie, nic w tym dziwnego , ja sie za bardzo na dircie to nieznam ale chyba łatwiej sie na czymś taki wybić
Lukasz
Posty: 40
Rejestracja: 21.04.2004 06:56:15
Kontakt:

Post autor: Lukasz »

To byl moj kolega jak chcesz to moge ci opchnac widelec da obmba za 200zl\
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

mi tam sztywnego idea odpowiada. :) mimo ze jezdze taki "freerdie" sadze ze na sztywnym mimo ze bylo by trudno dalo by rade. nadgarstki bola i wogole. sam dla siebie mimo ze niedlugo wraca muj amor kombinuje sztywniaka i bede zamienial po prostu :) idea jest spoko, w sumie taki rst czy santour za 300 zl w skokach nie da rady. a sztywny tak , cromo nie polamiesz raczej.

nie wiem tlyko slyszalem ze wieksze obciazenia ida na kiere mostek i kolo przd :] to tez trza wziac pod uwage. o nadgarstach nie wspominajac ;p
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
q[]-[]ta
Posty: 785
Rejestracja: 21.04.2004 11:29:18
Kontakt:

Post autor: q[]-[]ta »

zdaje ci sie:P najwieksze obciazenie idzie, na piny pedalow:P i do tego na srubki od przezutki:)
DEATH
Posty: 294
Rejestracja: 19.04.2004 12:09:39
Lokalizacja: kresy wschodnie...LBN
Kontakt:

Post autor: DEATH »

troche techniki panowie!!!!!!........przy sztywnym widelcu nalezy zapomniec o spadaniu na 2 koła, tym bardziej na przód. Po pierwsze sprzet dostaje niezłe baty(główka ramy), po drugie bolą nadgarstki i ramiona....
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=374157
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

no tak tez to zauwalyem ;) wiem co to jest na bmx spasc na przod ;D i to z bunnyego... i jak z dropa to uuuu moze byc kiepso :D
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Lukasz
Posty: 40
Rejestracja: 21.04.2004 06:56:15
Kontakt:

Post autor: Lukasz »

uwaga!!! nie wkladajcie sztywnego widelca do draga
1.jezdzilem na sztywnym widelcu da bomba jakies 3miechy
pozniej zobaczylem ze mam dziwne luzy w sterach to dokrecilem gwaizdke
na maksa ,po dokreceniu nie bylo luzow.Pojezdzilem mniej wiecej pol dnia
znowu luzy sie pojawily wiec rozebralem stery wyjmuje widelec a tu patrze
na gorze miske sie da wyjac palcami!!!!! Sprzedlaem rame i niedlugo prze
rzucam sie na BMX'a
2. Moj kolega mial ta sama sytuacje tylko on wlozyl kawalek puszki i
wszystko gra!!!

Co o tym myslicie???
ScumFromHell
Posty: 39
Rejestracja: 13.06.2004 00:33:49
Lokalizacja: z promocji!!!!!
Kontakt:

Post autor: ScumFromHell »

żeby jeżdzic na sztywym trza technike na maxa miec dopracowaną a większych
żeczy nie poskaczesz,więc jeśli jesteś początkujacy to lepiej zostań przy amorze (nawet lipnym)
ja osobiscie przesiadłem się ze sztywniaka(destroyer<nie polecam niskie i nizbyt mocne toto:D>)na omege t4 ni dobrze mi się dzieje





:-ta ta-:
"UP UP AND AWAY"
pieniekziom
Posty: 699
Rejestracja: 23.06.2004 16:28:23
Lokalizacja: gocław
Kontakt:

Post autor: pieniekziom »

to chyba zostane przy tym gownie...
a jak troche kasy wpadnie w wakacje to moze jakis amor sie znajdzie.....
hueheuheue
Domestos_WC
Posty: 536
Rejestracja: 20.04.2004 15:21:34
Lokalizacja: z brzucha mamy
Kontakt:

Post autor: Domestos_WC »

no ale plywac na sucho sie nie nauczysz...

zeby miec technike trza latac na sztywnym... na calym sztywnym... zanimwsiadlem na bmx mialem amora, moze 70 mm skoku... po przesiadce na bmx, po podniesiniu przedniego kola zwijalem sie... masakra byla, na serio... dopiero potem sie przyzwyczailem, a dzisiaj moge juz spokojnie z 2 metrow latac i jest spoko... na jeden metr lece luzikiem...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=273562 sprzedam na czesci pisac :* :D
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość