FoX 36

[kiudy]

Siemka ludzie... tym razem niecodzienne pytanie bo niecodzienny amorek... jak w topicu fox 36 co o nim myslicie z tego co wiecie... moz ektos go ma ale watpie... tak wiec z grubsza co myslicie o tym amorku... dzienx za odp pozdro cya :)

[ble]

kiedys myslalem zeby go kupic ale doszlem do wniosku ze zaczym uzbieram tyle kasy na niego mnie smierc zastanie i planuje kupic 66:P
co do samego foxa to ostatnio gdzies czytalem na necie.

o tu chyba: http://rower.com/archiwum.php?art=2253

[wojtek1506]

Z tego co wiem, to został uznany za najlepszą jednopołke na świecie...

[Schodek]

wpasione FOX robi amory ale nie ma dobrego przedstawiciela tej firmy....są kłopoty z serwisem....brak szybkiej reakcji....

A amorki świetnie pracujące.....kolega ma 40 ;)

[Borek SC]

No Foxy to takie cukiereczki ale...przez tą swoją wyśrubowana wage, precyzyjne ale delikatne wykonanie, mnostwo regulacji sa ponoć mocno awaryjne a do tego serwisu sobie nie zrobisz w piwnicy z w/w powodow. Trzeba wysylac do autoryzowanego serwisu, a przedstawicielstwo mało rozbudowane. O 40 czytalem ze bardzo łatwo go zatrzec bo ma "semi bath" czyli tylko częsciowa kapiel olejowa i widzialem pare zdjec z pęknietymi podkowami, wiec jest to sprzet raczej dla zawodnika moze nie "one race only" ale na pewno delikatniejszy od popularnych Bombowców. To troche taki gdybanie ale jest w tym sporo prawdy na pewno

[serhij]

Mialem przez prawie rok Foxa 36 RC2 Talas. Odpowiedz na Twoje pytanie wbrew pozorom wcale nie jest prosta. To bardzo dobry amortyzator do.. . enduro. Zadnej ostrzejszej zabwy, i niewazne czy mowimy o wersji Van czy Talas - na dzien dzisiajszy mimo poteznych goleni do niczego innego te amortyzatory sie nie nadaja. Problemem jest niedostateczne zabezpiecznie przed dobiciem (przede wszystkim w 36, ale podobno to samo dotyczy 40). Ustawisz SAG, powrot itp. i amortyzator dziala przecudnie, do czasu napotkania pierwszego uskoku wiekszego niz 30cm. Dobicie od reki :-(((.
Oczywiscie mozna ustawic tak zeby nie dobijal (cisnienie w wersji powietrznej i naprezenie sprezyny w Van), tyle ze wtedy nie ma wogole mowy o czulosci. Problem jest na tyle powazny i powszechny, ze modele na rok 2007 maja calkowicie przeprojektowany zawor odpowiadajacy za kontrole dobicia.
Dodatkowo jest wspomniana juz przez innych sprawa z serwisem - Fox 36/40 ma tlumik kartridzowy, nierozbieralny bez specjalnych narzedzi. Serwis wykonujacy przeglady/naprawy tych amortyzatorow jest w Polsce jeden - dystrybutor Foxa 'CultBikes'. Zrobienie czegokolwiek zabiera im mase czasu, bo gosc serwisujacy te najbardziej zaawansowane zabawki jest ciagle w rozjazdach i na glupi przeglad 36 czy DHX'a trzeba czekac jak na nowe Ferrari.
Ja swojego Foxa sprzedalem (tracac oczywiscie koszmarne pieniadze) i kupilem Bombera - moze ciezszy i mniej fikusny, ale przynajmniej mam swiety spokoj i wszystko dziala bez jakichkolwiek 'ale'.
Na Twoim miejscu wydalbym kase na 66 z roku 2006. Jesli strasznie zalezy Ci na masie wez wersje 66SL, choc ja wolalbym wersje ze sprezyna stalowa.

pozdrowienia,
serhij

[serhij]

Co sie ostatnio dzieje ? Wszystkie posty wchodza 2x ???

pozdrowienia,
serhij

[wookie85]

serhij tzn ze np. serwis Fox Float RL 100 czy innych xc amorkow tez moze byc klopotliwy ? wszystkie maja semi bath i kardridz ?

[serhij]

serhij tzn ze np. serwis Fox Float RL 100 czy innych xc amorkow tez moze byc klopotliwy ? wszystkie maja semi bath i kardridz ?

Nie do konca, modele z linii 32 (32mm, czyli klasyczny Float, Talas i Vanilla) nie maja kartridza (poza talas'em, ale i tam nie dotyczy to tlumika tylko systemu skracania skoku).
Te modele mozna spokojnie serwisowac to nawet w domu, choc bez dwoch zdan nie jest to tak proste jak w przypadku Marzocchi i trzeba wiedziec co sie robi.

pozdrowienia,
serhij