witam mam pytanie czy miedzy el toro, comet i truvativ isoflow jest duza roznica w twardosci, sztywnosci i wytrzymalosci wejscia na suport(kwadrat). wiem ze el toro jest lepsza ale interesuje mnie czy jest duza roznica miedzy nimi najbardziej intereujej mnie rpm comet. bo nie wiem czy warto dozucic kase i kupic el toro jak to jest mniej wiecej to samo a zalzy mi na kasie bo musze wymienic caly naped. dozucam ze jezdze DH
tak jak moowisz - el toro najlepsza. Isoflow też kiepski nie jest, ale trzeba uważać żeby był dokręcony. Mój jest skręcony z blaszką 0.8mm na kawadrat założoną... :| to mówi samo za siebie. tzn. łatwo się wyrabia kwadrat w korbie
Ride to die... oby jak najdłużej...
www.ldsc.yoyo.pl
Magic Co do isoflowa w 100% się z tobą zgadzam, mi z kwadratu na lewym ramieniu po 3 miesiącach sporadycznego używania zrobiło się kółeczko. Wdług mnie warto dozbierać i kupić ISIS jest nie wiarygodna różnica w szytwność w porównasiu do kwadratu.
Mialem 2 korby truva na kwadrat, obie byly dokrecane maksymalnie sruba na klucz nasadowy.
I tak to nic nie dalo ... Zamiast kwadratow mialem ladne okregi. Do tego prawe ramie jednej korby peknelo w polowie.
Teraz mam RPM El Toro isis i moge ja polecic z czystym sumieniem :). Jedynie o suport mozna sie martwic.
no między el toro a comet jest taka sama różnica jak dartmoor revolt a rebel..czyli w el toro masz metalowe tulejki na pedała(to znaczy jest mocniejsze)no i inny rockring..to chyba wszytsko...reszta jest taka sama.pozdrawiam