No moja tez sie wqrza ze ciagle płace...
ostatnio wpadłem na poysł zegy jej wysłac róze...
wiec pisze jej sms-a:
bądz w domu zaraz dostaniesz coś:D
a ona:
cholera wojtek!!! jak te kwiaty dojdą to sie wiecej nie spotkamy! Słyszysz! normalnie przeginasz już...
a potem jak ochłoneła to ciagle mi dziekuje:D
Kasa...
ja od roku skladam rower i jeszcze nie jest za bardzo mobilny (brak korby i paru waznych dupereli) wsadzilem juz sporo kasy i wszystko z bokow bo mama do roweru nie dolozya ANI grosza. Mozna pozazdroscic mojemu kolesiowi, ktory piszac (po 6 latach pobytu w liceum) mature na 2 i 3 dostal od starych nowa ASTRE II :D szok...
hhe muj znajomek (pozdro yesus) niedawno dostal kone scprapa... tyle ze uczy sie tak ze lepiej nie mowic, w domu nie bywa (tylko spanie i to tez zadko) itp.
i dostaje rower za 3 tysie i ma ciagle time zeby jezdzic.
a ja ? haruje caly czas robie co moge i *** z tego mam. tak to kurwa jest. na rowerek zbieram sam, cala kasa na to idzie. costam doloza (ostatnio 200 zl na kask i 100 na amora) eh ale na rower zbieralem sam przez rok wyszlo tego 1500 zl no i bik. a teraz tylko upgrady :D
ale radze sobie, teraz mysle skond wziac kase na splat amora i bilet na deep purple (dla siebie bo jakbym kupil pannie to by mnie zdrowo opieprzyla i mi kase wcisnela...)
i dostaje rower za 3 tysie i ma ciagle time zeby jezdzic.
a ja ? haruje caly czas robie co moge i *** z tego mam. tak to kurwa jest. na rowerek zbieram sam, cala kasa na to idzie. costam doloza (ostatnio 200 zl na kask i 100 na amora) eh ale na rower zbieralem sam przez rok wyszlo tego 1500 zl no i bik. a teraz tylko upgrady :D
ale radze sobie, teraz mysle skond wziac kase na splat amora i bilet na deep purple (dla siebie bo jakbym kupil pannie to by mnie zdrowo opieprzyla i mi kase wcisnela...)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
- Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
- Kontakt:
Dobrym zajeciem (ale raczej tylko dla kumatych w rowerach) moze byc serwisowanie rowerow. Popytac trzeba po sklepach rowerowych, czy nie poszukuja jakiegos serwisanta. Robota dobra, mozna robic to, co sie lubi a na dodatek czasem jakas fajna bryczka przyjedzie do naprawy to i poogladac (i podotykac;)) mozna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości