Apteczka

bodzio2k
Posty: 1507
Rejestracja: 22.06.2004 15:58:24
Lokalizacja: Cracovia, Lesser Poland
Kontakt:

Apteczka

Post autor: bodzio2k »

Co byście do niej schowali? Ja chowam żele i coś do schładzania obitych członków. I o to właśnie mi chodzi - jak się nazywa takie coś co się chowa do lodówki i długo trzyma zimną temperaturę aby po glebie szybko i długo mrozić kontuzjowaną kończynę. Jak to się nazywa i gdzie kupić?
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Dr@gstar2005
Posty: 49
Rejestracja: 29.04.2005 16:20:15
Lokalizacja: Kraina nudów :)
Kontakt:

Post autor: Dr@gstar2005 »

Chłopie zrób sobie okład z młodej piersi jak coś. ;P
Kuba_Szczecin
Posty: 1553
Rejestracja: 18.02.2005 18:33:12
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Kuba_Szczecin »

bodzio2k pisze:I o to właśnie mi chodzi - jak się nazywa takie coś co się chowa do lodówki i długo trzyma zimną temperaturę aby po glebie szybko i długo mrozić kontuzjowaną kończynę. Jak to się nazywa i gdzie kupić?
niewiem czy o to ci chodzi ale...
Jak trenowałem piłke nożną to mieliśmy takie coś w spreju, nazywało sie chyba Ice Mix, ale nie trzmało sie tego w lodówce.
Kupić można to było w sklepach sportowych.
bodzio2k
Posty: 1507
Rejestracja: 22.06.2004 15:58:24
Lokalizacja: Cracovia, Lesser Poland
Kontakt:

Post autor: bodzio2k »

Ten spray, który czesto na murawie jest używany, jest dobry tuż przed startem, jak coś Ci dolega. Ale warto w pierwszych dniach po glebie stale se chłodzić kontuzjowane miejsce.
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
Gryzon
Posty: 382
Rejestracja: 30.03.2005 01:24:13
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Gryzon »

bodzio2k chodzi Ci pewnie o taki wklad do lodowki turystycznej;)
Jest tez cos takiego jak sztuczny lod w spray'u i to bedzie zapewne lepsze: http://tiny.pl/t1v7
http://www.chaser.nazwa.pl/galeria - wejdz i dodaj swoje zdjecie :)
utros
Posty: 509
Rejestracja: 22.08.2004 11:48:28
Lokalizacja: z wioski zwanej Wyry
Kontakt:

Post autor: utros »

Jest taki żel ktory sie trzymie w zaleznosci od potrzeby- albo w lodówce, albo w goracej wodzie.Wada tego patentu to to ze to sie dlugo mrozi.zimna wystarcza na jakies 20-40 min w zaleznosci od temperatury otoczenia.taki zel idzie kupic w kazdej aptece.Ale i tak ice mix rulezzzz(dlugi piekny zapach :P)
first learn to be humans then learn to ride bike!!!
sun.
Posty: 711
Rejestracja: 21.04.2004 13:28:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: sun. »

Na *** jakies żele to zbedny wydatek,podstawa to: woda utleniona,dwa zwykle bandaze,dwa bandarze elastycze,gaza badz gaziki,condon(na wypadek spotkania nice chick),warto miec przy sobie telefon komorkowy i tyle reszta jest zbyteczna,no chyba ze ci sie chce i cie stac to mozes kupic podreczny zestaw reanimacyjny,usztywniacz kregow szyjnych etc,etc
www.lostinmedia.pl
www.tapeclothing.com
trójkąt
Posty: 603
Rejestracja: 07.10.2004 18:26:51
Lokalizacja: Milanówek
Kontakt:

Post autor: trójkąt »

hmm a nie chodzi wam o taki niebieski zel zamkniety w plastykowym opakowaniu?? jak chodzilem do szpitala na rehabilitacje to mialem cos takiego. Mozna uzywac jako ochladzacz lub ocieplacz. Jak sie to nazywa to niewiem ale mozna kupić w większych aptekach np. w W-wie
lej na mÓr!!!!!!!!!
utros
Posty: 509
Rejestracja: 22.08.2004 11:48:28
Lokalizacja: z wioski zwanej Wyry
Kontakt:

Post autor: utros »

trójkątdokladnie o to mi chodzi
first learn to be humans then learn to ride bike!!!
motomysz
moderator
Posty: 2254
Rejestracja: 29.04.2004 21:58:29
Kontakt:

Post autor: motomysz »

Witam.

Podtsawową sprawą przy kompletowaniu apteczki jest jej zastosowanie.

Czy będzie to apteczka na piesze wycieczki w góry ? Czy będzie to apteczka do długie wycieczki rowerowe ? Czy moze będzie to apteczka samochodowa ? Lub to co chyba najbardziej nas i Ciebie dotyczy - "esktremalna apteczka dla najebiaczy DH/FR"

Jeżeli dobrze sie wstrzeliłem, to musisz pamietać o kilku podstawowych sprawach.

1) Apteczka musi być mała i poręczna
2) Apteczka musi być nieprzemakalna lub odpowiednio zabezpieczona przed zamoknięciem
3) Wszystko w apteczce musi mieć swoje miesjce
4) Nalezy zawsze dbać o pełne wyposarzenie apteczki, po zuzyciu czegokolwiek w pierwszej wolnej chwili udajesz się do apteki celem kupienia brakującego wyposarzenia
5) Ponieważ kompletowanie apteczi jest DROGIE, proponuję pogadać z kolegami z którymi jeździsz i umówić się, że jeżeli apteczka będzie potrzebna IM to oddają Ci kase za wykorzystane elementy.

Kwestia dobory samej apteczki:

Najlepsza będzie chyba gotowa apteczka, kupiona w jakimś sklepie turystycznym - Campus lub coś w tym stylu. Ważne aby była funkcjonalna i miała dużą ilośc wewnętrznych przegródek, schowków itp. Najlepiej aby była także w czerownym kolorze - wtedy zawsze wiadomo co to i do czego służy i poniważ rzuca sie w oczy nie sposób jej przeoczyć przy pakowaniu sie na wyjazd.

Wyposarzenia apteczki:

Jak juz wspomniałem zalezy przede wszytskim od tego gdzie będzie uzywana i do jakich rodzajów pierwszej pomocy będzie potrzebna.
Ponieważ, masz na myśli raczej urazy powstałe przy jexdzie na rowerze,proponuje nastepujące wyposarzenie.

Część opatrunkowa:

1) Kompresy gazowe wyjałowieone. Duże rozmiary . 4 komplety
2) Opaska podtrzymująca dziana (Bandaż nie elastyczny) 10 cm i 15 cm - po 1 sztuce
3) Bandaż elsatyczny 15 cm - 1 sztuka
4) CodoFix (to jest coś takiego :P http://www.tricomed.com/codofix.jpg). W 2 rozmiarach - "reka" "noga" po 1 sztuce
5) Chusta trójkątna (służy do unieruchamiania kończyń górnych) - 1 sztuka
6) Agrafki - 5 sztuk
7) Dodatkowo jako uzupełnienie częsci opatrunkowej apteczki, proponuję zakupić opatrunek wojskowy wyjałowiony wodoszczelny. Kupisz to w każdym sklepie militarnym lub na allegro.
Oto link: http://allegro.pl/item111858822_opatrun ... y_w_p.html

Opatrunke ten składa się z bandaza nie elastycznego i duzych kompresów. Jest CHOLERNIE praktyczny. Można z nim pływać, zarzywać kompieli błotnych i nic nie uszkodzi zawartości - w dodatku ponieważ jest chermetyczny ma bodajże 5 lat gwarancji na wyjałowienie i 25 na użytecznośc.

Częsc "dezynfekująca"
1) Woda ulteniona 3% - buteleczka 100-200 ml. Lub hermetyczne woreczki po kilkadziesiąt ml.
Służy do przemywania ran, obtarć itp.
2) Spirytus salicylowy - buteleczka 100 ml - Służy do OBMYWANIA brzegów ran :)

Częśc dodatkowa:

1) Agrafki - pisałem juz wczesniej ale powtórze, pomagają spiąć bandaż, użyć chusty trójkątnej.
2) Nożyczki
3) Scyzoryk
4) Nerwosol w płynie. Generalnie nie powinien być podawany osobie po urazie, ale jeśli znajdujesz sie w terenie trudno dostepnym, lub czas oczekiwania na przybycie pomocy jest bardzo długi, lub tez trzeba przejść wcholere np. z otwartym złamaniem ręki to moze być przydatny. Pozatym pomaga nie tylko osobie poszkodowanej, ale także samemu ratownikowi. Osoby róznie reagują na stres i czesem nie potrafią racjonalnie myśleć w wyniku czego popełniają karygodne błedy przy udzielaniu pierwszej pomocy.


Podsumowanie:

Podałem Ci przykłądowy skład apteczki, oparty na moim doświadczeniu i szkoleniach które przeszedłem. Jest to skład bardzo obcięty, sam w skutek niemiłej praktyki nauczysz sie dobierac skład apteczki dla Twojego własnego uzytku i zastosowania.

Polecam udać się na prosty kurs udzielania pierwszej pomocy. Jeżeli nie wiesz gdzie mozna taki kurs odbyć - proponuję zgłosić sie do harcerzy ZHP lub ZHR do szczepu działającego przy Twojej szkolem lub szkole Twoich kolegów - jesli powiesz im w czym rzecz - napewno Ci pomogą i zaproszą na swoje wewnętrzne kursy.

Pamiętaj, że udzielania pierwszej pomocy jest rzeczą trudną i wymagającą ogormnego opanowania. Kiedy pierwszy raz opatrywałem człowieka, który na rowerze uderzył w samochód i wbił sie do niego przez tylnią szybe (było to podczas wyjazdu do Pragi i spowrotem w 10 dni), który miał rozciącie na policzku ok 10 cm długości ( w kształcie litery S) i w dodtaku prawie na wylot. Popełniłem bardzo dużo błedów, których mogłem uniknąć. Niestety tylko doświadczenie i jeszczre raz doświadczenie pomaga w wyzbyciu sie niewłasciwych odruchów. Niewłaściwie udzielona pierwsza pomoc może zaszkodzić, wiec jeśli nie wiesz jak jej udzielać to lepiej jej nie udzielać.
Pamietam do dziś ręce po nadgarstki ubabrane jego krwią, czegoś takiego sie nie zapomina, ale musisz sie z tym liczyć. Ponieważ kiedy dojdzie do wypadku - to na Ciebie wskażą ludzie bo to ty będziesz miał apteczke !!

Ps. Nerwosol mi sie wtedy przydał :)


Co do samego suchego lodu, rzecz fajna, ale nie nalezy pakować jej do apteczki - raczej wozić razem z apteczką. Pamietaj tez ze taki suchy lód, uśmierza ból i pomaga funkcjonowac, ale gdy przestanie działać ból jest silniejszy niz przed zastowaowaniem.
!^_BYKU_^!
Posty: 727
Rejestracja: 24.06.2006 11:40:44
Lokalizacja: Pless
Kontakt:

Post autor: !^_BYKU_^! »

trójkątutros chodzi wam o taki niebieski zel co bolały oczy od oparów i pachnie takim mentolem?? Jak tak to nazywa sie to IceGel;]
My bike:
http://img338.imageshack.us/my.php?image=img9516fc9.jpg
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości