opłaca sie kupowac drogie stery?
-
- Posty: 241
- Rejestracja: 24.06.2006 11:22:40
- Lokalizacja: Lubsko/Zielona Góra/Wrocław
- Kontakt:
opłaca sie kupowac drogie stery?
mam taki problem, skladam rower do streetu\dirtu i robi sie krucho z kasa, i zastanawiam sie czy oplaca sie kupowac stery za 150zl. moze lepiej kupic jakies tanie tylko zeby byly np. neco . co o tym myslicie?
-
- Posty: 1290
- Rejestracja: 02.01.2005 18:54:58
- Kontakt:
ja jak składałem bika to zaoszczędziłem na sterach. było to rok temu. kupiłem wtedy jakieś stery Neco na kulkach za 18zł i żadnych problemów do tej pory nie miałem :D tylko teraz miska mi popękała i wianek sie posypał :(
http://www.pinkbike.com/photo/1254584/
normalnie o tej porze wożę się na dworze
normalnie o tej porze wożę się na dworze
Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
FSA PIG DH PRO. Ja mam DaBomba X-10 i po poł roku jazdy sypią sie łożyska. A co sądzicie o nowych sterach Prodigy?? np. tych http://www.downhill.pl/produkt.php?pid=165&cid= ??
http://sstanikk.pinkbike.com/album/Freeride/
-
- Posty: 241
- Rejestracja: 24.06.2006 11:22:40
- Lokalizacja: Lubsko/Zielona Góra/Wrocław
- Kontakt:
a gdzie dostane te stery fsa pig dh pro, szukam juz 2 godziny i nic, prawie- bo znalazlem tylko sklep http://www.bike-center.pl/ i kosztuja tam 89zl a o przesylce nie ma mowy, nie chce zamawiac bo jak dowala +20zl za przesylke to mozna sie bedzie pochlastac...
gg: 701107
niezła teoria.konex pisze:Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
nie opłaca sie kupowac cos drozszego niz pigi dh pro poniewaz one w zupelnosci daja rade.
po kilku latach w kilku ramach sa jak nowe
[s]
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
http://www.rowerowy.com/stery/fsa/the_pig.html the pig na kulkach.
http://bike-center.home.pl/product_info ... ucts_id=74 maszynowowe
http://www.extreme-shop.com.pl/ tu też były
http://bike-center.home.pl/product_info ... ucts_id=74 maszynowowe
http://www.extreme-shop.com.pl/ tu też były
az dziwne moze te ramy byly niedojebaneekonex pisze:Yogi Potwierdzona moją własną autopsją oraz znajomego. Stery przerzywają Monstery natomiast główki nie :P
ja mialem je w 4 ramach i w zadnej nie rozwalilem glowki przez pigi, fakt ze ramy nie byly dluzej jak 1,5 sezonu ;]
z ostatniej wybijalem je ok 40min
wbilem do kolejnej i kreca sie jak marzenie.
Kazda z ram miala/ma wzmocniona glowke specjalnymi ringami
co nie zmienia faktu ze pigi poprawnie wbite, w zdrowej glowce i dobrze skrecone są PRAWIE nie do rozkurwienia.
[s]
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
SANTA CRUZ JACKAL
na części
www.skocz.pl/Rower4sale
Znajomy posypal pigi w 4 miesiace (cos kolo tego, moze mniej). Poza tym 150zl za stery to nie jest duzo- duzo to kris kingi, race face itp. Jak zwykle oplaca sie kupic drozsze jak Cie stac, cos tanszego to zawsze jest jakis kompromis miedzy jakoscia jednej czesci a drugiej (za ktora da sie to co sie nie dalo za pierwsza).Yogi pisze:niezła teoria.konex pisze:Zaletą chujowych sterów jest to że one się sypią, natomiast podstawową wadą jest to że takie stery jak FSA The Pig/Pig dh pro niszczą główkę ramy pozostając obojętnym atakom rury widelca...
Wszystko przenoszone jest na główke która łatwo się owalizuje (wybija) między innymi dlatego że pig ma bardzo płytkie kołnierze.
Mimo to są to moim zdaniem jedne z lepszych sterów, mam juz 3-cie w jednej z trzech ram i jestem zadowolony z wyboru bo stery są bardzo wytrzymałe. Słyszałem tylko o jednej usterce, reszta to niestety popsute główki, ale to żadko się zdarza.
nie opłaca sie kupowac cos drozszego niz pigi dh pro poniewaz one w zupelnosci daja rade.
po kilku latach w kilku ramach sa jak nowe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości