Parodia czy nie ? raczej tak..
ja pie**ole. a jeszcze niedawno był topic pod tytułem "prawdziwa brać rowerowa" i tam wszyscy mówili, że bikerzy powinni się szanować i w ogóle. a wy sie qrwa znowu besztacie. ja tego nie rozumiem. kogo to obchodzi, że jeden ma 1500 postuf a drugi 2. ja tu akurat siedze od paru dni bo nie mam bika i jak to ktoś wcześniej powiedział rozpiera mnie energia i chodze wqrwion cały czas. a wg was to jak ktoś ma 1500 postuf to co jest gorszy?? mi tam detłicz czy krzywy nie przeszkadzają. każdy może na lajcie nabić tyle postuf. i co qrwa z tego??
jaca :]
wczoraj to można było na waszej podstawie napisać książke "jak ignorować debili"... zawsze było tak, że jak jesteśmy w innym mieście, czy to w szczyrku, czy to w wolskim w krk, to sami do nas podjeżdzają, gadamy, jeździmy razem, a czasami jest zwykłe 'cześć'... może sie przyzwyczaiłem czy coś... może to ja powinienem pierwszy coś powiedzieć? ale wole nie, bo potem bede obiektem wyśmiewań 'jak to zawsze' przy was...
nie rozumiem czemu jest taki podział, co, umiejętności? z czystym sercem moge powiedzieć że już są osoby lepsze od was jeśli o to chodzi, więc jak nie o to, to ja już nie wiem, podaje sie... czy tylko może ja jestem taki otwarty dla innych?
ok, już nie bede, głupi jestem
a co do tych tekstów 'dałnhiiiil' to z tym do pajaca
wczoraj to można było na waszej podstawie napisać książke "jak ignorować debili"... zawsze było tak, że jak jesteśmy w innym mieście, czy to w szczyrku, czy to w wolskim w krk, to sami do nas podjeżdzają, gadamy, jeździmy razem, a czasami jest zwykłe 'cześć'... może sie przyzwyczaiłem czy coś... może to ja powinienem pierwszy coś powiedzieć? ale wole nie, bo potem bede obiektem wyśmiewań 'jak to zawsze' przy was...
nie rozumiem czemu jest taki podział, co, umiejętności? z czystym sercem moge powiedzieć że już są osoby lepsze od was jeśli o to chodzi, więc jak nie o to, to ja już nie wiem, podaje sie... czy tylko może ja jestem taki otwarty dla innych?
ok, już nie bede, głupi jestem
a co do tych tekstów 'dałnhiiiil' to z tym do pajaca
szczerze mówiąc enjoy, ludzie z którymi jeżdżę są dość hermetycznie zamknięci w jednym gronie. Inicjatywa z czyjejś strony nam się podoba, ale sami nie podejmujemy kroków, by pogadać z kimś w mieście, bo zazwyczaj spotykamy się z takim samym podejściem w stosunku do nas. Często teraz sam jeżdżę po mieście i nie będę podjeżdżał do jakiejś grupy i się narzucał, nie każdy może chcieć ze mną/nami jeździć. Mama taką zasadę, że jeżeli kogoś słabo znam, to mówię cześć w odpowiedzi, a nie jako pierwszy z tego samego powodu, dla którego Ty nie chciałeś się do nas odezwać.
Mówisz zatrzymać się, pogadać, lub choćby cześć - fajnie, ale co jadę sobie sam, widzę jakąś grupkę np 3 osób, to tylko się na mnie dziwnie patrzą.
i o co chodziło z tym wyśmiany 'jak to zawsze'?
jeżeli chodzi o zachowanie niektórych moich kolegów, to musisz ich poznać, by poprawnie zinterpretować to co i jak robią...
kiedyś musimy obgadać tą sprawę raz na zawsze, bo zachowanie obu stron jest durne i na razie do niczego nie prowadzi...
pozdro
Mówisz zatrzymać się, pogadać, lub choćby cześć - fajnie, ale co jadę sobie sam, widzę jakąś grupkę np 3 osób, to tylko się na mnie dziwnie patrzą.
i o co chodziło z tym wyśmiany 'jak to zawsze'?
jeżeli chodzi o zachowanie niektórych moich kolegów, to musisz ich poznać, by poprawnie zinterpretować to co i jak robią...
kiedyś musimy obgadać tą sprawę raz na zawsze, bo zachowanie obu stron jest durne i na razie do niczego nie prowadzi...
pozdro
-
- Posty: 346
- Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
no to ciekawe co wy robicie jak leje i niema co robic a wszystkie gry juz dawno sie znudziły i filmy też, wtedy sie wchodzi i czyta głupie posty (np: ten) i sie na nie odpisuje :P
ja jak tylko wychodzi chociaż na chwile słońce albo przestaje padać to zapierdzielam na rower
ja jak tylko wychodzi chociaż na chwile słońce albo przestaje padać to zapierdzielam na rower
gg 2566246
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
my ride - http://www.tinyurl.pl?YVxi0Awr
Nie obchodzi mnie kto mas ile postów. Jak ktoś ma kasę na super rower i nie jeździ to jego sprawa a jak jeździ to chwała mu za to. Ja składam rower i nie mówię że każda osoba mająca lepszy odemnie to pozer lamer itp.
Jak nie wiecie co sensownego napisać to niepiszcie bo nie ma to sensu. Powstają potem masy topiców na temat: " ten lamer napisał to i to, jest .... "
Pozdro 4all
Jak nie wiecie co sensownego napisać to niepiszcie bo nie ma to sensu. Powstają potem masy topiców na temat: " ten lamer napisał to i to, jest .... "
Pozdro 4all
[quote="dzidek"]do tego że niektórzy będą mieli wtedy 5000[/quote]
i kurde co z tego? przeszkadza ci to? czy sa jakies normy : 500 postow ktos ma i jest super. ale jak 1500 to przesada?? kto to ustala? Ty? ja mam 500 (np) postow, to niech inni maja tyle samo bo tak jest dobrze, dokladnie tyle ile potrzeba.
rozumiem, jak ktos przypierdoli sie do tego ze pisze glupoty, i wprowadzam ludzi w blad. I wtedy ok, niech sie przypierdala ma do tego prawo. a nie wyjezdza z textami 500 ok a 1500 przesada bo jest to smieszne.
tyle, nie chce sie z nikim klocic tylko mowie ze sie nie zgadzam ;)
i kurde co z tego? przeszkadza ci to? czy sa jakies normy : 500 postow ktos ma i jest super. ale jak 1500 to przesada?? kto to ustala? Ty? ja mam 500 (np) postow, to niech inni maja tyle samo bo tak jest dobrze, dokladnie tyle ile potrzeba.
rozumiem, jak ktos przypierdoli sie do tego ze pisze glupoty, i wprowadzam ludzi w blad. I wtedy ok, niech sie przypierdala ma do tego prawo. a nie wyjezdza z textami 500 ok a 1500 przesada bo jest to smieszne.
tyle, nie chce sie z nikim klocic tylko mowie ze sie nie zgadzam ;)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
W sumie ludziom o to chodzi mi też, że to jest wkurwiające jak np. osoba która w jakimś temacie nie ma nic do powiedzenia itp., wchodzi na ten temat bo chce se zobaczyć, dowiedzieć. i se strzeli pojebanego posta z dupy wysranego nie do tego ni owego, wogle nie na temat i uważa/nie uważa się za masta bo ma tyle postów(te osoby się nagminie powtarzają i inni na nie za to atakują) i *** z tego, że mógł w żadnym nie odpowiedzieć na temat, nikomu nie pomóc. To się przejadło..... Albo jak było na początku nowego forum "ja miałem tyle postów, a tu od 0" itd., itp. No kurwa zależy wan na kontakcie z ludźmi dowiedzeniu się nowych rzeczy, pomocy innym czy na postach...
Ja nie mam nic do nikogo, mnie to jebie, napisałem to dlatego że to mnie czasem wkurwia, że żeby się czogoś dowiedzieć musisz z 5 idiotycznych postów nie na temat przeczytać.
"...Niepytany nie mówie..."
Ja nie mam nic do nikogo, mnie to jebie, napisałem to dlatego że to mnie czasem wkurwia, że żeby się czogoś dowiedzieć musisz z 5 idiotycznych postów nie na temat przeczytać.
"...Niepytany nie mówie..."
Wiesz co mnie boli? Że rower się pierdoli!
"i o co chodziło z tym wyśmiany 'jak to zawsze'? "
nie no, może źle to napisałem, nie zawsze.
ponad rok temu, ja jeszcze na srebrnej ramce tranzx, obskurwiałej dwupółce, z tomankiem i jeszcze jednym kolesiem podjeżdzamy do was czy tak sie ogólnie spotkaliśmy [byłeś z fają wtedy] no i tam pogadaliście i rozmowa wyglądała tak:
tomanek: - a gdzie to jedziecie?
faja albo ty, nie pamiętam: - a co, chcesz z nami? już bym wolał z nimi jeździć niż z tobą...
czyżbyś sie tak zmienił przez ten rok?
KFP, u nas nie ma niestety tak że każdy sie zna, każdy jeździ z każdym, tylko jeden na drugiego bardziej krzywo ;] patrzy...
"ale to się zmieni..."
fajnie by było, ale po co sie oszukiwać? jeśli nawet to że 2 grupki będą ok w stosunku do siebie, a pozostałe nie, to czy to coś zmieni?
saks i tyle.
nie no, może źle to napisałem, nie zawsze.
ponad rok temu, ja jeszcze na srebrnej ramce tranzx, obskurwiałej dwupółce, z tomankiem i jeszcze jednym kolesiem podjeżdzamy do was czy tak sie ogólnie spotkaliśmy [byłeś z fają wtedy] no i tam pogadaliście i rozmowa wyglądała tak:
tomanek: - a gdzie to jedziecie?
faja albo ty, nie pamiętam: - a co, chcesz z nami? już bym wolał z nimi jeździć niż z tobą...
czyżbyś sie tak zmienił przez ten rok?
KFP, u nas nie ma niestety tak że każdy sie zna, każdy jeździ z każdym, tylko jeden na drugiego bardziej krzywo ;] patrzy...
"ale to się zmieni..."
fajnie by było, ale po co sie oszukiwać? jeśli nawet to że 2 grupki będą ok w stosunku do siebie, a pozostałe nie, to czy to coś zmieni?
saks i tyle.
"[quote="dzidek"]do tego że niektórzy będą mieli wtedy 5000[/quote]
i kurde co z tego? przeszkadza ci to? czy sa jakies normy : 500 postow ktos ma i jest super. ale jak 1500 to przesada?? kto to ustala? Ty? ja mam 500 (np) postow, to niech inni maja tyle samo bo tak jest dobrze, dokladnie tyle ile potrzeba.
rozumiem, jak ktos przypierdoli sie do tego ze pisze glupoty, i wprowadzam ludzi w blad. I wtedy ok, niech sie przypierdala ma do tego prawo. a nie wyjezdza z textami 500 ok a 1500 przesada bo jest to smieszne.
tyle, nie chce sie z nikim klocic tylko mowie ze sie nie zgadzam"
nie no sorry bo w sumie to mogłem walnąć jeszcze do tej wypowiedzi jakąś pierdolo.ną buźkę albo ":p" albo ":d" albo "lol" żeby jakiś cwel nie miał problemu z odróżnieniem ironi od kurva jakiejś pretensji.
i kurde co z tego? przeszkadza ci to? czy sa jakies normy : 500 postow ktos ma i jest super. ale jak 1500 to przesada?? kto to ustala? Ty? ja mam 500 (np) postow, to niech inni maja tyle samo bo tak jest dobrze, dokladnie tyle ile potrzeba.
rozumiem, jak ktos przypierdoli sie do tego ze pisze glupoty, i wprowadzam ludzi w blad. I wtedy ok, niech sie przypierdala ma do tego prawo. a nie wyjezdza z textami 500 ok a 1500 przesada bo jest to smieszne.
tyle, nie chce sie z nikim klocic tylko mowie ze sie nie zgadzam"
nie no sorry bo w sumie to mogłem walnąć jeszcze do tej wypowiedzi jakąś pierdolo.ną buźkę albo ":p" albo ":d" albo "lol" żeby jakiś cwel nie miał problemu z odróżnieniem ironi od kurva jakiejś pretensji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość