chce pomalowac kask na kolor biały. zastanawiam sie czy dawac podkład czy odrazu malnąc go sprayem. i ile warstw sprayu dawać ii moze mi jeszcze ktoś polecić jakąs dobrą firme sprayu..
jakimś sprayem ze skejta, bo to cholerstwo z niczego nie chce zejść. dla pewnosci weźmiesz jakąś plastikową zabawkę, popsikasz i na drugi dzień zobaczysz jak sie trzyma i w ogóle
Nicky9 pisze: wez lepiej tego nie rob dlaczego wpadl ci do glowy taki pomysł ? chyba jak kupowales kast to ci sie podobał ? wg mnie malwoac kas to glupota
NIE TAKIE BYŁO PYTANIE !! Odpowiadaj na zadane pytania a nie pisz gościowi ze jest głupi.
Nicky9 pisze: wez lepiej tego nie rob dlaczego wpadl ci do glowy taki pomysł ? chyba jak kupowales kast to ci sie podobał ? wg mnie malwoac kas to glupota
NIE TAKIE BYŁO PYTANIE !! Odpowiadaj na zadane pytania a nie pisz gościowi ze jest głupi.
wow to chyba pierwszy taki post ktory widze ,ze admin poucza innego ziomka :P
a tak wracajac do twojego pytania :) to jak zrobisz to ,to powiedz mi jak wyszlo bo ja tez bym sobie pomalowal :D
nie myslales moze nad jakąś grafika?
moim zdanie powinno ci wyjsc na 100 % :)
http://www.pinkbike.com/photo/1535220/ prawie jak pod ^_^
podstawa to dobre przygotowanie malowanej powierzchni trzeba ja dobrze zmatowic papierem (co juz zrobiles) pozniej odtluscic i zetrzec przy okazji pyl ze szlifowania
przy malowaniu nakladaj kilka cienkich warstw lakieru w krotkich odstepach czasu maluj plynnimi ruchami zeby zaciekow nie porobic i na koniec jak juz farba wyschnie tak jak juz ktos wspominal poluz jeszcze kilka warstw bezbarwnego lakieru nada polysk i zabezpieczy
teraz tylko odluz kask az wyschnie porzadnie bo swiezy lakier zejdzie przy dropbnym nawet zadrapaniu mysle ze dzien dwa to min
hehe tak troszke zbocze z tematu a co myslicie zeby pomalowac np. kiere albo klamke :> na jakis mega pizdzacy kolor :d albo areogragem tak jak mowi motomysz:D
nie chodzi mi tu o lansik :P
http://www.pinkbike.com/photo/1535220/ prawie jak pod ^_^