zgubił ktoś GIANT AC,swinger,Z1????
zgubił ktoś GIANT AC,swinger,Z1????
jak w temacie...czy ktoś stracił około miesiąca temu takowy rower.....damperek to manitou swinger( nie wiem który) z przodu bomber Z1 z rysą na prawej ladze, hamulce hayes.....miałem mozliwość zakupienia całego roweru za bardzo niewielkie pieniądze.....
niekoniecznie.....ale ten temat już można uznać za zakończony....wiem już że jest to rower kradziony i wiem kto na nim jeździ(chyba nikt z forumowiczów) i lada dzień koleś przestanie być "właścicielem" tego rowerka......co ciekawsze....osoba, która straciła tego Gianta, straciła wtedy również drugi rower, który zresztą również lada dzień uda mi się odzyskać....także wszystko zakończy się pomyślnie.....
niech się śmieją sam się z tego śmieję :-))
sprawa mniej więcej wyglądała tak:
od ok. 4 tygodni kolesia widywałem u siebie w pracy i coś mu tam robiłem przy rowerku, ok. 1,5tyg temu spytał się mnie czy nie chciałbym kupić jego roewrka za 1000zł...stwierdziłem, że nie, bo kasy nie mam.......na drugi dzień poznałem pewnego Pana, który to się mnie spytał czy nie widziałem pewnych 2 rowerków bo zostały one skradzione, dokładnie je opisał( opis był zgodny z tymi w 100%.....fart chciał, że jak się przejechałem w sobotę na AWF, oni sobie tam jeździli i oglądali jak chłopaki skaczą...więc się z nim ugadałem(stwierdziłem że jednak kupię ten rower), przyjechał do mnie do pracy, rowerek na stojak, poszedłem na zaplecze, zadzwoniliśmy po zaprzyjaźnionych kolegów policjantów w cywilu(zjawili się w 5 minut!) i ich kulturalnie zwineli(jeden miał 18 drugi 17 lat.) między czasie dokładnie sprawdziłem oba rowerki..okazało się że był to strzał w 10....oba rowerki były i znowu są własnością prawowitego właściciela.....
sprawa mniej więcej wyglądała tak:
od ok. 4 tygodni kolesia widywałem u siebie w pracy i coś mu tam robiłem przy rowerku, ok. 1,5tyg temu spytał się mnie czy nie chciałbym kupić jego roewrka za 1000zł...stwierdziłem, że nie, bo kasy nie mam.......na drugi dzień poznałem pewnego Pana, który to się mnie spytał czy nie widziałem pewnych 2 rowerków bo zostały one skradzione, dokładnie je opisał( opis był zgodny z tymi w 100%.....fart chciał, że jak się przejechałem w sobotę na AWF, oni sobie tam jeździli i oglądali jak chłopaki skaczą...więc się z nim ugadałem(stwierdziłem że jednak kupię ten rower), przyjechał do mnie do pracy, rowerek na stojak, poszedłem na zaplecze, zadzwoniliśmy po zaprzyjaźnionych kolegów policjantów w cywilu(zjawili się w 5 minut!) i ich kulturalnie zwineli(jeden miał 18 drugi 17 lat.) między czasie dokładnie sprawdziłem oba rowerki..okazało się że był to strzał w 10....oba rowerki były i znowu są własnością prawowitego właściciela.....
dzisiaj się jeszcze dowiedziałem, mimo że mają po 18 latek ich kartoteki nie są za cienkie.....z tego co się jeszcze dowiedziałem to Policja czekała tylko aby ich złapać na gorącym uczynku(co się udało) i już "siedzą" sobie wygodnie....
kurde strasznie się cieszyłem jak się upewniłem że to te rowerki :-) prawie jak małe dziecko jak dostanie lizaczka....heheh....
kurde strasznie się cieszyłem jak się upewniłem że to te rowerki :-) prawie jak małe dziecko jak dostanie lizaczka....heheh....
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 14.07.2006 21:22:18
- Lokalizacja: kaczogrod
- Kontakt:
-
- Posty: 173
- Rejestracja: 14.07.2006 21:22:18
- Lokalizacja: kaczogrod
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości