Ja jako poczatkujacy zalorzylem wlasny dirt i na poczatku robilem wszystko sam nic nie bylo niszczone wkoncu zangazowalo sie w to wiecej osob,poznalem wiecej kolegow zaczelismy je ulepszac i zaczely sie klopoty.Przychodza i przychodzili tam ludzie z innego srodowiska(wszystko bylo i jest niszczone)bo male gnoje z rodzicami urzadzaja sobie tam przejazdzki a ze hopy nie wynosza zabardzo do gory sa niszczone.Byl super stolik to po 2miesiacach wrwali zniego cala drewniana konstrukcje(kolki,podparcia,zapory)i nawet z tego stolika nie potrafia zjechac bezg gleby a niektorzy bez hamulca.Kiedys bilem sie z facetem ktorego bahor sie tam wyglebal sukinkot wywalil mi saperke hen hen w las!Ale wiazanke dostal i sie przestraszyl ze przyjda blokersi z iglami zakarzonymi i mu wbija i wpierdol@.Pozdrawiam bikerow i zachecam do walki o nasza pasje!CZARNIAK BYL OZNAKOWANY (SKACZESZ NA WLASNA ODPOWIEDZIALNOSC)ITP.A JEDNAK WLASNIE JAKIS USTAWIONY TATUS NIE DOSTAL W GEBE CHYBA ODD DAWNA I MAJAC WLADZE ZMUSIL NADLESNICTWO DO ROZWALKI!budrysdh pisze:Jestem z malego miasta z woj. lubelskiego.Swoje trasy budowalismy od 1998 roku.Bylo wszystko w porzadku do kiedy przyszedl pijany koles z dziewczynami chcial sie popisac i skoczyl z dropu.Upad i sie polamal.Byl to syn polityka poczym zalatwil zeby nam wszystko roz****li.Toczymy walke z nad lesnictwem juz trzeci rok.Byly petycje pisane i mialo byc juz wszystko zalatwione, wiec zabralismy sie do roboty poniewaz chcielismy odnowic nasze trasy.Odbudowalismy 30% tras.po dwoch miesacach juz nic nie bylo.Wraz z kolegami uznalismy ze bedziemy to wszystko robic nie legalnie. Uwazam ze nasze panstwo jest poje***e.nie ma co wszystko trzeba robic na wlasna reke. Zycze powodzenia<pozdro>........
Panstwo pomocne riderom
Greg
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
- Lokalizacja: Somerwill
- Kontakt:
A może tak zrobic biwak na kikudziesięcu bikerów przed nadlesnictwem.
Niech głąby niedouczone zobaczą, że to nie dwu czy trzech "wariatów"
Zablokujmy im wyjazd rowerami z ich twierdzy i niech kombinują.
Mim zdaniem wiekszość zniszczeń jest dlatego że nierozumieją,
druga grupa niszy aby pokazac kto tu jest władcą i panem.
Niech głąby niedouczone zobaczą, że to nie dwu czy trzech "wariatów"
Zablokujmy im wyjazd rowerami z ich twierdzy i niech kombinują.
Mim zdaniem wiekszość zniszczeń jest dlatego że nierozumieją,
druga grupa niszy aby pokazac kto tu jest władcą i panem.
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
bez względu na to co napisał greg(?) zaczynamy legalizować wszystko. na wiosne pewnie wszystko ruszy na legalnie i będzie jeszcze fajniej. narazie zapraszam na www.csq.w.pl tam info aktualne. zakładamy stowarzyszenie wiec mam prośbę do ludzi którzy już to robili żeby przesłali na kubaborkowski@o2.pl swoje statuty i jeszcze jedna prośba: jeśli u siebei zrobiliście jakąś tegotypu miejscówkę to proszę o info (też na mejla) jak sie dogadaliście z właścicielami i jak z oc za działanie takiegoczegoś. w imieniu całego csq z góry dzięki. czas przeklinania i butelek z benzyną minął. borek
no hope no fear
Nie stety
Jakies 2tygodnie temu zrobilismy z kolegami dropa okolo 2metrow w dzielnicy Warszawa wesoła i wczoraj przyjechalem tam luknac czy drop jest w dobrym stanie.I widze z daleka straz miejska oraz urzad sztabu kryzysowego.Oczywiscie zostałem spisany i według nich to nic im to nie przeszkadza ale to jest naruszanie wydmy,ciołki itp,mieszkancy zadzwonili ze powstala tam tego typu konstrukcja bo wnuczki im sie pozabijaja(to niech urwa nie skacza)a nie na kazdym kroku groza nam mandatami itp.Ktos o zdrowym umysle nie skacze z dropow 2metrowych nie majac wczesniej z skokami doczynienia !a zeby bylo to na legalu to trzeba zrobic atest zajebiscie(bo to duzo kosztuje)ubezpieczyc teren czy cos takiego musi byc zgoda lesniczego(ktory jest takim chamem ze rozmowa na tego typu tematy znim nie ma sensu)a z gmina bywa roznie.Na szczescie wynegocjowalem zdjecie tylko najazdu do dropa a konstrukcja trzymajaca narazie zostanie.Ale do nas to sie zawsze przyczepiaja a do tych co z psami chodza do rezerwatun,do tych co pala w lesie,pija alkohole(a potem wszystko niszcza)to sie boja a ze jestesmy mlodociana ekipa to tak jest.Najgorsze to to ze jak nie ma czarniaka to po tej stronie wisly nie ma gdzie latac a gdzie bysmy nie zrobili sobie miejscowki to zaraz chca jej usuniecia.Jezeli ktos jest z gminy wesoła i popiera nasza inicjatywe to prosba jest taka zebysmy wszyscy pogadali ktoregos dnia z jakims radnym(lib lepiej ustawiona osoba ktora moze pomóc nam w tej sprawie).Pozdrawiam bikerów.:)
Greg
A to ciule!!!!!!ciekwe ze cos zrobia,tylko tak piepsza!wszystko nie jest tak w tej smierdzacej polsce.tylko niszczyc wiesniaki potrafia!w jakim kraju jest tak?!Ja mieszkam na jurze krokowsko czestoch. gdzie tereny lasy sa wymarzonym miejscem do rozwijania jazdy enduro.ditu jumpu lub czystego FR a zadne działania w tym celu niesa podejmowane.a gdy zacznie sie cos robic to albo lesniczy poda cie do sondu albo na grogi dzien slad po tym nie pozostanie.co za chory kraj!!!!!!!!!!!!!!
najlepiej to opiszcie te sytuacje w jakims metro czy cos tego typu wiele ludzi to czyta, a gimna wkoncu znajdzie rozum, u nas w katowicach byla podobna sytuacja ale na mniejsza skale.
Swoja droga szkoda tych nsow fajny filmas macie z nim
Swoja droga szkoda tych nsow fajny filmas macie z nim
[url]http://www.frwc.yoyo.pl[/url]
[url]http://gajek.pinkbike.com[/url]
[url]http://gajek.pinkbike.com[/url]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość