MARZOCCHI MONSTER T

cosin
Posty: 444
Rejestracja: 18.04.2004 23:20:13
Lokalizacja: Kluczbork/Warszawa
Kontakt:

Post autor: cosin »

Sulring

dziekuje Ci za skwitowanie kwestii fotek na PB.

Panowie... jeden lubi XC, drugi lubi FR ani jednego ani drugiego nie mozna negowac...sport jest dla ludzi i tak samo z amorami, ramami, i czymkoliwek jeszcze.... jeden lubi to a drugi tamto ale wzajemnie nie moga powiedziec, ze jedno lub drugie jest zle!!
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=454947
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

cosin bo domyslilem sie, ze tak pewnie jest co do lekkiego i ciezkeigo kazdy jezdzi na tym na czym lubi dlatego orpocz mega lekkiego boxxera zawsze mogles sobie kupic monstera. Postep polega na tym zeby robic coraz lzejsze sztywniejsze mocniejsze ;]Faktycznie mzoe do spadania z dachu lekki sprzet nie jest potrzebny, ale zobacz na gosci co np robia table topy z dropow. Napewno latwiej na rowerze wazacym 17 kg niz takim 30. Kazdemu co innego sprawia przyjemnosc dlatego jest roznorodnosc w sprzecie. Mozecie kupic sida i boxxera proste. I nie ma sie co klucic, ze ktos jest slaby i dlatego nie mzoe jezdzic z monsterem. Wiem jak wsiadlem 1 raz w zyciu na porzadnego fulla kolegi i co sie okazalo? A okazalo sie, ze obraz fulla ktory jest maly skretny ciezko sie na nim wszystko robi znikl w 30 sek. Manual siadal jak glupi, a kilka dni i zaczolbym na nim krecic 180 z bunnego. Moze to i nie na temat, ale daze do tego, ze nie ktorym sie tylko wydaje ze monster ciazy z przodu. Czesto tez slychac texty czy amor urwie mi glowke, albo nie biezm onstera 2002 on jest ciezki i urwie ci glowke lol, ale on wazy troche wiecej nzi junior i jest nizszy prawda? Ale przyjelo sie, ze monstery byly zawsze ciezkie wiec nie wazne, ze moim zdaniem najladniejszy i najlepszy monster 02 ;] musi byc ciezki i **** :] PZdr...
Ssij pento
ABG
Posty: 163
Rejestracja: 18.04.2005 23:51:34
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: ABG »

rafal_wufr pisze:a ja sie zastanawiam tez nad monsterem ale sam juz nie wiem. bo w sumie jest jeszcze z tych "w zasiegu cenowym" stratos s8 ale chcialbym cos co mi wytrzyma troche wiecej niz 2 miesiace. chcialbym amorek na ktorym mozna pojezdzic i pare lat. teraz jezdze na dnm usd180 i do najlzejszych tez nie nalezy a jakos mi to wcale nie przeszkadza. wedlug mnie dziwnie lata sie na fullach ktore waza po 17 kilo..... sa jakies takie niestabilne.... wedlug mnie waga to zaleta
Stratos S8 jest naprawdę świetny. Sprowadziłem go wprost z USA od producenta jakieś pół roku temu, była wówczaskonkretna promocja, cena wynosiła 700$ /normalnie jest 1000$/. Praca jest cudowna, sztywność znacznie lepsza od shivera /którego wcześniej miałem/ a co do wytrzymałości upłynęło za mało czasu, jednak widząc na własne oczy z czego i jak jest zrobiony naprawdę jestem przekonany że kilka lat pojężdzę na nim bez najmniejszych problemów. Jest Ciężki ale znacznie lżejszy od Monstera /waży coś ok 4,3/4,5kg/. Sprowadzenie go wprost od Stratosa jest najlepszym rozwiązaniem i wychodzi najtaniej, cała akcja wyszła 2250 zł. To chyba niezła cena za nowiutkiego amora tej klasy.
PS.
Mam też prośbę do nieco pobudzonych chłopców w wieku rozwojowym , spuście z tonu.Dystans fajna sprawa...
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

Ja tez jestem jak najbardziej za stratosami, chociaz praca nie kazdemu moze sie podobac.

Napewno nie przypadnie do gustu ludziom, ktorzy zachwycaja sie praca amorow, ktore nie tlumia tylko plywaja - dla mnie to kicha.

Stratos dziala wtedy kiedy trzeba a przy mocnym uderzeniu zasysa glebia prawie jak avy ( troche ustepuje mu w plynnosci, ale niewiele )

Jest duzy, nawet bardzo duzy wzgledem innych amorow, prawie taki jak dhf tyle ze waski.

Polki sa wyciagniete mocno do przodu, dzieki temu kat skretu jest bardzo duzy, prawie 90 stopni

Trzeba uwazac gdzie sie go wklada, amor jest wysoki i z niska ramka nie bedzie dobrze wspolgral, rower bedzie sie zle prowadzil, zle skrecal, a amor zamiast sie uginac bedzie sie wyginal... Mozna co prawda znizyc polki, ale niewiele - poniewaz korki od regulacji sa wysokie i miejsca na kiere jest malo ( oczywiscie przy dlugim mostku to nie ma znaczenia, ale kto uzywa 100mm w dh ;P )

Wytrzymalosc - moim zdaniem bardzo dobra, chodz polki moglyby miec troche inny ksztalt, zdarzyly sie przypadki pekania na kanciastych brzegach. W jednym ktorego mialem pekla tez obejma osi i nie byla to wina zlego dokrecania, ale zostalo to zespawane i narazie nie peka, a wlasciciel jest zadowolony ;)

Ogolnie stratosy polecam, bo maja swietne parametry i stosunek jakosci do ceny, bardzo niedocenione amory w pl, a moim zdaniem deklasuja shive

S8 Ultra od S8 rozni sie tylko mozliowiscia regulacji kompresji i ewentualnie mostkiem moto, a nie jak niektorzy mowia tlumikami.
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
cementarydh
Posty: 97
Rejestracja: 26.04.2004 18:21:43
Kontakt:

Post autor: cementarydh »

ilekroć temat tych widelców jest poruszany, dzieciaki na forum zawsze mnie rozśmieszają
trail building since 2002 / super 8 power!
minetoo
Posty: 559
Rejestracja: 14.06.2006 20:28:21
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Post autor: minetoo »

cementarydhbo próbuja wypowiadać się na temat sprzętu który znają tylko z opowiadań....
http://skocz.pl/mojepink
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

dzieki MaxDamageDA. wlasnie nie nawidze "plywajacych amorow takich jak 888. mi sie podoba praca mojego dnm bo ma troche sagu i a nie lata po calym skoku tylko jedyna jego wada ze pare razy juz go dobilem i nadgarstki mnie zabolaly:/ bo bylo miekko i nagle lupniecie takie twarde:/ dlatego szukam czegos lepszego a co do stratosa to jezdze na screamie z 24" z tylu do niskich ram chyba to nie nalezy wiec powinien byc dobry. cementarydhnie wiem o co ci chodzi to ze sie pytam o stratosa bo nie mialem z nim wiekszej stycznosci, to zle ze jestem ciekaw i nie kupuje byle czego byle jak?? odrazu do dzieciaka porownujesz mnie...... zal.....
Co sie stalo z tym freeridem.......
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

rafal_wufr tak to jest z dojrzalymi kozakami... ktory jedyne co dopisuje, ze to mnie smieszy oraz temat z dupy. W zaleznosci jak sie im popyka po klawiszach
Ssij pento
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

Sulring dobre wytlumaczenie:D
Co sie stalo z tym freeridem.......
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

No banshee akurat za wysokie nie jest, lepiej jakbys w nim mial 2x26
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
rafal_wufr
Posty: 163
Rejestracja: 23.09.2005 02:55:53
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: rafal_wufr »

a mi sie zawsze wydawalo ze w stosunku do stinkiego np jak siadam na moj to jak na traktor:P moze tylko takie wrazenie mam:P ale taka geometria mi bardziej odpowiada przy 24" lepiej mi sie go prowadzi wtedy
Co sie stalo z tym freeridem.......
mikael
Posty: 1143
Rejestracja: 22.06.2004 18:18:56
Lokalizacja: Kraków!
Kontakt:

Post autor: mikael »

haha o kurwa, nemero koks pakero:DDD ja nie moge, "pewnie jestem śliniejszy od Ciebie" aaaHAhAHA hah ide bielizne zmienic
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości