witam
tak jak w temacie mozecie mi doradzic ktory z marzocchi 66 bedzie naj naj i dla czego ten a nie tamten, albo moze cos z manitou najlepiej powyzej 170 skoku i jedna polka do fr,dh
a moze sa jaies inne amorki jedna polka tez dobre ? mam na to 3 tysiaki aha i chodzi o nowke czyli z gwarancja
pozdro
Zbigi666 pewnie nigdy nawet na tym amorze nie jeździłeś. Nic nie czuć tej wagi świetna praca i wytrzymałość. Ja mam Rc2x i polecam bardzo. Ja za manitou nie przepadam, praca też nie za fajna. Bierz Rc2x i napewno będziesz zadowolony. Tej różnicy 400 gram napewno nie będzie czyc przy jeździe.
Michal_KRK uwiez ze roznice czuc zajebiscie. Zmienilem teraz rower poprzedni wazyl 16. Obecny wazy 13. Jak zobacyzlem o ile lzej sie jezdzi. To teraz tylko kombinuje co zmienci w biku zeby go jeszcze odchudzic. Wiec wolalbym jednak lzejszego amora na miejscu kolegi.
[sulring] dokladnie.66 miec nie mialem,ale jechalem.sztywny to on jest, i to bardzo,ale praca mnie nie urzekl.waga tez spora.pisze(pobralem ze strony bikeboardu zeby nie bylo)Masa: 3220 g (rura sterowa 205 mm),travis wazy ok.2,5kg ;p roznica wynosi przynajmniej pol kilo a nie 400g jak podajesz.
wezme chyba travia tylko nie jestem pewien czy sa powyzej 170mm sa tylko dziwne insynuacje na stronie manitou ze sa takie no ale...
a jak z obsluga tych amorkow?
pozdro
Moim zdaniem porównywać pracę Travisa do rc2x jest trochę nie na miejscu. Jeździłem na obu sztućcach i dzieli je przepaść. 600g więcej to nic strasznego, a dla pracy 66 warto się poświęcić :]
mazic Musisz mieć do nich rame z główką 1,5". stąd m.in Cannondale.
Do kony założysz Travisa Single 150mm. Jeździ taki w Warszawie i całkiem całkiem to wygląda.
Ja bym brał jednak 203...bo brzmi ciekawiej niż 180. Swoją drogą po co Ci taki sprzęt? Daj go komuś w prezencie kto go spożytkuje lepiej od Ciebie... Możecie pisać, że mu zazdroszcze, ale chłopak jest żałosny. Teraz napewno posypie się grad krytyki za to co tutaj napisałem, ale trudno... :)
mczuszu przeczytaj sobie posty od szanownego kolegi mazica, a następnie przeanalizuj powody dla których chłopak decyduje się na zakup manitou...nie ma o nim pojęcia, nie wie nawet, że amor nie podejdzie mu do ramy a mimo to chce go kupić. Snobizm? kretynizm? głupota? Dolegliwości te mozna zaobserwowac u połowy użutkowników tego forum...ludzie pomyślcie i wysuncie dalej płynące wnioski! Myślenie nie boli (chyba)