WADA PRODUKCYJNA MANITOU !!! KLIKNIJ !!!
WADA PRODUKCYJNA MANITOU !!! KLIKNIJ !!!
Witam.
Dzis na stronie Manitou znalazłem taką informacje:
http://www.answerproducts.com/dynamic.a ... ecall-main
Dotyczy to następujących amorów !!! 2005 !!!:
Nixon: Comp, Platinum, Super and Super Plus 145 Suspension Fork
Elite 115-145 Suspension Fork
Sherman: Jumper 110 Suspension Fork
Stance: Static 80 & 100 Suspension Fork
Blunt 100 & 130 Suspension Fork
Flow 100-130 Suspension Fork
Jesli macie jeden z tych widelców to postępujcie zgodnie z instrukcjami zawartymi na tej stronie. NIE KAŻDY AMOR MA WADE :)
W uproszczeniu:
" The top of the Manitou bicycle suspension fork, when fully compressed, may contact the front tire, resulting in a loss of control of the bicycle and presenting a fall hazard to a bicyclist."
czyli:
Opis wady: W wadliwych widelcach przy pełnym ugięciu może dochodzić do kontaktu korony z oponą co moze spowodować wypadek.
Manitou wypusciło serie wadliwych widelców i teraz naprawiaja to za free. Postepując zgodnie z krokami na stronie będziecie mogli stwierdzić czy wasz widelec nalezy do tej serii!!
Manitou naprawia to za darmo.
Jesli taki temat juz by, albo co to piszcie !
Dzis na stronie Manitou znalazłem taką informacje:
http://www.answerproducts.com/dynamic.a ... ecall-main
Dotyczy to następujących amorów !!! 2005 !!!:
Nixon: Comp, Platinum, Super and Super Plus 145 Suspension Fork
Elite 115-145 Suspension Fork
Sherman: Jumper 110 Suspension Fork
Stance: Static 80 & 100 Suspension Fork
Blunt 100 & 130 Suspension Fork
Flow 100-130 Suspension Fork
Jesli macie jeden z tych widelców to postępujcie zgodnie z instrukcjami zawartymi na tej stronie. NIE KAŻDY AMOR MA WADE :)
W uproszczeniu:
" The top of the Manitou bicycle suspension fork, when fully compressed, may contact the front tire, resulting in a loss of control of the bicycle and presenting a fall hazard to a bicyclist."
czyli:
Opis wady: W wadliwych widelcach przy pełnym ugięciu może dochodzić do kontaktu korony z oponą co moze spowodować wypadek.
Manitou wypusciło serie wadliwych widelców i teraz naprawiaja to za free. Postepując zgodnie z krokami na stronie będziecie mogli stwierdzić czy wasz widelec nalezy do tej serii!!
Manitou naprawia to za darmo.
Jesli taki temat juz by, albo co to piszcie !
kurczę, mógłbym przysiąc, że jakieś 2 miesiące temu koleś na allegro sprzedawał jakiegoś maniciaka, chyba Stance'a i pisał o tym, że jego amor jest przerobiony przez serwis manitou, ponieważ oryginalnie opona potrafiła zahaczyć o koronę. Czyli ktoś już dużo wcześniej o tym wiedział, a dopiero teraz zostało to ujawnione publicznie...
Masz to napisane na ich stronie. Masz tam przeciez cały "system" wyszukiwania czy Twoj widelec nalezy do wadliwych partii.
http://www.answerproducts.com/dynamic.a ... all-stance
Generalnie, masz z tyłu golenii naklejke "Tire clearance upgrade instaled" ??
Jeśli tak - spoko, nie masz sie o co bać.
Jeśli nie - skontaktuj sie z przedstawicielem.
http://www.answerproducts.com/dynamic.a ... all-stance
Generalnie, masz z tyłu golenii naklejke "Tire clearance upgrade instaled" ??
Jeśli tak - spoko, nie masz sie o co bać.
Jeśli nie - skontaktuj sie z przedstawicielem.
w tych z tire clearance installed tez ociera jesli wlozy sie opone wieksza niz 2,6" tzn. przy nokian gazzalodi junior 2,6 przy konkretnym jebnieciu juz ociera, ale np Maxxis 2,7" nie (roznice w wymiarach podwowanych przez producentow opon) tyle ze te rozmiary opon sa ponad dozwolone rozmiary opon dla tego amora wg instrukcji. Z tym, ze przy gazzie slychac lekkie dzzzzt jakby wory na tylna opone polozyc i tyle, zadnego ryzyka upadku nie odczulem. Nie wiedzialem mimo wszystko, ze to o to chodzi huh.
Brown noise 3<:::::o
dokladnie,a jeszcze dokladniej to 2 plastikowych tulejek.zrobilem tuning nixona na prawie 160mm skoku poprzez dodanie tulejki pod ta"pałke" gdzie jest sprezyna.tlumienie pozwala na skok do 160mm.ja wyciagnalem te 2 plastikowe podkladki i zauwazylem ze bedzie na styk opona do korony przy max ugieciu.te tulejki zabieraja ok.1,2cm skoku.amorek chodzi fajnie z wiekszym skokiem(pisze ze ma 145mm a naprawde mial 138mm)wczesniej jak sie mocno postaralem to moglem go dobic,teraz jest to niemozliwe.gware mam gdzies bo amora kupilem uzywanego.apropos zalewania olejem ,to jest z deczka zly pomysl.lewa golen ze sprezyna to jeszcze jak cie moge mozna ,ale prawa z tlumieniem to niema sznas.olej niema gdzie uciec i przy max ugieciu wyskakuje uszczelka.w prawej goleni tego nie zauwazylem,kolejnym minusem tego jest splywanie oleju.tego oleju nie mozna tam nalac za duzo ,zostawimy rower na noc olej sobie splynie i rano mamy z dupy prace;/wiec chyba kupie smar i nasmaruje go smarem.ma ktos jakis pomysl ? moze da sie jednak w jakis sposob zrobic otwarty olej.z gory dzieki i nie jedzcie mnie od razu za grzebanie;pWooyek pisze:Taa... Naprawiaja za darmo... Pisali o tym w bikeBoardzie przy okazji testu Nixona (dawno temu) i "naprawa" ta ograniczala sie do zastosowania plastikowej tulejki zmniejszajacej skok - bomba.
aa ratunkuuu umreee xD
a tak powaznie to mam SKAŻONEGO AMORA!
I cóż ja teraz pocznę ;(
a tak juz calkiem powaznie to nie chce mi sie wysylac amorka i bawic sie w ich darmowy serwis jak moge to sobie sam zrobic, choc nie odczuwam potrzeby bo uginalem amorka na maxa bez sprezyny i oleju i nie dochodzilo do opony ani nic z tych rzeczy.
Gdzie dokładnie daje się ową magiczną podkładkę? I jeśli dobrze rozumuję to po dodaniu podkladki pod 'pałeczki" wchodzące w srodku do gornych goleni uzyskamy optycznie wiecej skoku i golenie beda bardziej wystawac, czy tak? Jesli tak to amorek szybciej zlapie luzy wiec troche lipnie...
Pozatym mysle ze jest alternatywa dla srania sie z podkladkami, proponuje wsadzic do lewej goleni do sprezyny elastomer np. z duro o odpowiedniej dlugosci np. 4cm ktory skutecznie zapobiegnie dobijaniu korony do oponki ;)
Chetnie dowiem sie czegos wiecej od jakiegos
doswiadczonego wlasciciela skażonego amora xD
Pozdrolatex
BTW:Zbigi666
Ja dolne golenie posmarowalem od srodka smarem texaco wcześniej spryskawszy je brunoxem do amorków, to samo zrobilem z goleniami gornymi i praca jest na prawde fajna. Jedynym powodem do narzekan jest są dla mnie troche cieknące uszczelki ale niechce mi sie ich wymieniac :P
Odradzam wlewanie oleju do dolnych goleni, niewiele to daje a rozrzedza smar przez co praca jest chaotyczna. Dobry smar powinien wystarczyć, pozatym co pare jazd spryskac golenie gorne brunoxem i jest pieknie :)
manitou wymagaja troche czułosci ale w zamian oferuja ogromną sztywność i bardzo ciekawą pracę.
a tak powaznie to mam SKAŻONEGO AMORA!
I cóż ja teraz pocznę ;(
a tak juz calkiem powaznie to nie chce mi sie wysylac amorka i bawic sie w ich darmowy serwis jak moge to sobie sam zrobic, choc nie odczuwam potrzeby bo uginalem amorka na maxa bez sprezyny i oleju i nie dochodzilo do opony ani nic z tych rzeczy.
Gdzie dokładnie daje się ową magiczną podkładkę? I jeśli dobrze rozumuję to po dodaniu podkladki pod 'pałeczki" wchodzące w srodku do gornych goleni uzyskamy optycznie wiecej skoku i golenie beda bardziej wystawac, czy tak? Jesli tak to amorek szybciej zlapie luzy wiec troche lipnie...
Pozatym mysle ze jest alternatywa dla srania sie z podkladkami, proponuje wsadzic do lewej goleni do sprezyny elastomer np. z duro o odpowiedniej dlugosci np. 4cm ktory skutecznie zapobiegnie dobijaniu korony do oponki ;)
Chetnie dowiem sie czegos wiecej od jakiegos
doswiadczonego wlasciciela skażonego amora xD
Pozdrolatex
BTW:Zbigi666
Ja dolne golenie posmarowalem od srodka smarem texaco wcześniej spryskawszy je brunoxem do amorków, to samo zrobilem z goleniami gornymi i praca jest na prawde fajna. Jedynym powodem do narzekan jest są dla mnie troche cieknące uszczelki ale niechce mi sie ich wymieniac :P
Odradzam wlewanie oleju do dolnych goleni, niewiele to daje a rozrzedza smar przez co praca jest chaotyczna. Dobry smar powinien wystarczyć, pozatym co pare jazd spryskac golenie gorne brunoxem i jest pieknie :)
manitou wymagaja troche czułosci ale w zamian oferuja ogromną sztywność i bardzo ciekawą pracę.
mysle, ze "naprawa" polegala bedzie na wsadzeniu zderzaka pod te Twoje "paleczki", ktory ograniczy maksymalny suw goleni gornych.Ajz pisze: (...)Gdzie dokładnie daje się ową magiczną podkładkę? I jeśli dobrze rozumuję to po dodaniu podkladki pod 'pałeczki" wchodzące w srodku do gornych goleni uzyskamy optycznie wiecej skoku i golenie beda bardziej wystawac, czy tak? Jesli tak to amorek szybciej zlapie luzy wiec troche lipnie...
nawiasem mowiac uszczelki od kranow pasuja do tego celu idealnie (modele bez sitka).
zapobiegnie dobijaniu, ale zapobiegnie tez czulej pracy amortyzatora. tym 4 cm kawalkiem bardzo scisniesz sprezyne.Ajz pisze: Pozatym mysle ze jest alternatywa dla srania sie z podkladkami, proponuje wsadzic do lewej goleni do sprezyny elastomer np. z duro o odpowiedniej dlugosci np. 4cm ktory skutecznie zapobiegnie dobijaniu korony do oponki ;)(...)
_________________
to co napisałej o skoku bylo bardzo interesujace ale mocno zdzwiony jestem tym o oleju. myslaem ze one maja jakas tam kompiel olejowa. Jesli nie to porazka, a marcoki nadal rzadza :)Zbigi666 pisze:Wooyek pisze:Taa... Napropos zalewania olejem ,to jest z deczka zly pomysl.lewa golen ze sprezyna to jeszcze jak cie moge mozna ,ale prawa z tlumieniem to niema sznas.olej niema gdzie uciec i przy max ugieciu wyskakuje uszczelka.w prawej goleni tego nie zauwazylem,kolejnym minusem tego jest splywanie oleju.tego oleju nie mozna tam nalac za duzo ,zostawimy rower na noc olej sobie splynie i rano mamy z dupy prace;/wiec chyba kupie smar i nasmaruje go smarem.p
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości