dm FR 3.0 pytanie
dm FR 3.0 pytanie
now wiec tak:
1 jak ustawic damper (po co tyle tych dzior z przodu, jest chyba 6 albo 8)
2 czy 5th element (222mm) nie bedzie za dlugi
3gdzie zazwyczaj pekaja
Pierwsze 2 pytania najwazniejsze (wiem ze dolna dziora (te 2 z tylu) to wiecej skoku a gorna mniej. Aha i jaka sprezyna najlepsza pod 75kg (mam jakas twarda bez oznaczenia)
Pozdrawiam i dzieki za odp ;)
1 jak ustawic damper (po co tyle tych dzior z przodu, jest chyba 6 albo 8)
2 czy 5th element (222mm) nie bedzie za dlugi
3gdzie zazwyczaj pekaja
Pierwsze 2 pytania najwazniejsze (wiem ze dolna dziora (te 2 z tylu) to wiecej skoku a gorna mniej. Aha i jaka sprezyna najlepsza pod 75kg (mam jakas twarda bez oznaczenia)
Pozdrawiam i dzieki za odp ;)
1.Jezeli masz damper 222mm to przykrec ten trójkąt do którego przykreca sie damper,przykrec do 2 i 3 dziury od strony głowki ramy.Damper przykrec przy tym trójkacie do tej dziury nizej, przy wachaczu tez polecam przykrecic do tego otwóru nizej ale najpierw zamontuj damper bez sprezyny i ugnij rame na maxa i sprawdz czy damper nigdzie nie wadzi.
2.Nie bedzie za długi,miałem kiedys damper 230mm.Bardziej obawiał bymsie ze damper moze byc za szeroki i bedzie wbijał sie w rame.
3.DM fr3 najczesciej pęka koło tej szyny do której montuje sie damper.
Mam nadzieje ze pomogłem:)
Jak by co pisz na gg lub PW
2.Nie bedzie za długi,miałem kiedys damper 230mm.Bardziej obawiał bymsie ze damper moze byc za szeroki i bedzie wbijał sie w rame.
3.DM fr3 najczesciej pęka koło tej szyny do której montuje sie damper.
Mam nadzieje ze pomogłem:)
Jak by co pisz na gg lub PW
http://panicz9.pinkbike.com/album/Freeridedirt/
Za długi nie, bo i 240mm tam wsadzisz. Kwestia wspomnianego wadzenia o rame, to co mówi panicz9
A tak się składa że z kolegą znam się jako byłyy użytkownik DM FR3.0, obaj mieliśmy tą ramkę z damperami Manitou Metel R w długości 215mm
Tak się składa że ich konstrukcja jest średnicowo większa i bardziej kolidująca w ruchu wachadłowym podczas uginania zawieszenia.
Jedyny sposób to przymiarka.
Zależy jak jeździsz. Ja sobie dostosowywałem w zależności od terenu i kaprysu skok, czułość itp, na co szerokie możliwości konstrukcji pozwalają.
Sprawdź również czy zbiorniczek wyrównawczy nie będzie kolidował o górną rurę. Tak było na pewno w mniejszych 14 calowych DM FR2
Generalnie przy odrobinie chęci, ewentualnie doróbce bądź przeróbce (jak ja zrobiłem) trójkącików montażowych wsadzisz do tej ramy w zasadzie każdy damper. Ważne jest ostateczne ugięcie i test na sucho bez sprężyny, sprawdź pozycje tylnego koła (zalecam 24") oraz okolice dampera.
Ja swój niestety połamałem w Mike-u.
Rama pęka przy szynie, moja się trzymała. Wygięciu uległ trochę wachacz, ale w normie co i tak przy "niezwykłej sztywności" było nie do wyczucia...;P
Była jedna reklamacja na pewno na pęknięcie wachacza na spawie.
FR2 koledze pęka pod główką z Monsterem, w zasadzie nadpękła bo się rok trzyma a pęknięcie jest niewielkie.
W mojej przy setupie Monster 2003 + 26/24 lekko zowalizowała się główka.
Mimo wszystko ramka za tą kase godna polecenia i warta uwagi moim zdaniem, zwłaszcza na początki z fullem. Mając odrobine techniki oraz prawidłowo ustawioną progresje w zawieszeniu rama nie powinna pęknąć w miejscu "gdzie zawsze".
Pozdrawiam
A tak się składa że z kolegą znam się jako byłyy użytkownik DM FR3.0, obaj mieliśmy tą ramkę z damperami Manitou Metel R w długości 215mm
Tak się składa że ich konstrukcja jest średnicowo większa i bardziej kolidująca w ruchu wachadłowym podczas uginania zawieszenia.
Jedyny sposób to przymiarka.
Zależy jak jeździsz. Ja sobie dostosowywałem w zależności od terenu i kaprysu skok, czułość itp, na co szerokie możliwości konstrukcji pozwalają.
Sprawdź również czy zbiorniczek wyrównawczy nie będzie kolidował o górną rurę. Tak było na pewno w mniejszych 14 calowych DM FR2
Generalnie przy odrobinie chęci, ewentualnie doróbce bądź przeróbce (jak ja zrobiłem) trójkącików montażowych wsadzisz do tej ramy w zasadzie każdy damper. Ważne jest ostateczne ugięcie i test na sucho bez sprężyny, sprawdź pozycje tylnego koła (zalecam 24") oraz okolice dampera.
Ja swój niestety połamałem w Mike-u.
Rama pęka przy szynie, moja się trzymała. Wygięciu uległ trochę wachacz, ale w normie co i tak przy "niezwykłej sztywności" było nie do wyczucia...;P
Była jedna reklamacja na pewno na pęknięcie wachacza na spawie.
FR2 koledze pęka pod główką z Monsterem, w zasadzie nadpękła bo się rok trzyma a pęknięcie jest niewielkie.
W mojej przy setupie Monster 2003 + 26/24 lekko zowalizowała się główka.
Mimo wszystko ramka za tą kase godna polecenia i warta uwagi moim zdaniem, zwłaszcza na początki z fullem. Mając odrobine techniki oraz prawidłowo ustawioną progresje w zawieszeniu rama nie powinna pęknąć w miejscu "gdzie zawsze".
Pozdrawiam
Przy maksumalnym skoku na 26 się obija. Jak możesz mieć 5th to bierz, bo na oryginalnym damperze chodzi kiepsko. Ogólnie konstrukcja jest wiotka. Jeśli chodzi o pęknięcia to zgadzam się z przedmówcą, moje było dokładnie takie:
http://cykloza.nazwa.pl/cykloza/Grafika ... rama/1.jpg
Miałem jeszcze pęknięcie na wahaczu, a dokładniej rozchodzące się promieniście od jednego z otworów na elemęcie łączącym ramiona wahacza.
http://cykloza.nazwa.pl/cykloza/Grafika ... rama/1.jpg
Miałem jeszcze pęknięcie na wahaczu, a dokładniej rozchodzące się promieniście od jednego z otworów na elemęcie łączącym ramiona wahacza.
www.cykloza.pl
BikerJG Koło 24 bo rower staje się zwrotniejszy i rama lepiej pracuje przy mniejszym kółko z tyłu (nie sugeruj się piosenką ;D hehe)
fr2.0 dobijalo, w fr3.0 tylko przy dłuższych damperach. Przy seryjnym 210mm nie, przy seryjnym 230mm zdarzało się.
400-500zł to w sumie wchodzą w gre tylko używki, ae jak się postarasz dobre używki.. ja za tyle miałem tylko nowego Metela R... którego nie polecam w sumie do tej ramy (patrz post wyżej)
A myślałeś nad FR4? Ja w sumie mimo średnich doświadczeń z poprzednikiem planuje dosiąść po nowym roku następce. Oczywiście nie na seryjnym damperze. Cena za nową ramę jest nie do pobicia i zanosi się że konstrukcja przedniego trójkąta pozwoli na dłuższe cieszenie się ramą w jednym kawałku ;) Bo ogólnie te Dangerous Mike-i naprawde nie są złymi ramami, tak jak te pierwsze dh1 powiedzmy sypały się po całości tak tu niewielkie pęknięcia, czy ustępowania droższym konstrukcją są dopuszczalne w mojej opinii.
Dobra obsługa gwarancyjna, w razie kłopotów. Świetna cena za nową ramę, w której conajwyżej będziesz mógł myślę narzekać na umiarkowaną sztywność tylnego wachacza.. Ja w to wchodze, mam pewność że główka mi nie odjedzie, że rama nie strzeli całkowicie w mało oczeiwanym miejscu. Ramy są ciągle testowane i dopracowywane, na nowy rok szykuje się kolejny krok do przodu i udoskonalenia.
Jeśli wychodzi mały defekt oddajesz ramę na gwarze i w ciąu 2 tygodni powinieneś mieć wymieniony/naprawiony element spowrotem u siebie w domu..
tywonek No to się postarałeś..;) ale z tego co widzę chyba jednak to jest pęknięcie po spawaniu poprzedniego??
fr2.0 dobijalo, w fr3.0 tylko przy dłuższych damperach. Przy seryjnym 210mm nie, przy seryjnym 230mm zdarzało się.
400-500zł to w sumie wchodzą w gre tylko używki, ae jak się postarasz dobre używki.. ja za tyle miałem tylko nowego Metela R... którego nie polecam w sumie do tej ramy (patrz post wyżej)
A myślałeś nad FR4? Ja w sumie mimo średnich doświadczeń z poprzednikiem planuje dosiąść po nowym roku następce. Oczywiście nie na seryjnym damperze. Cena za nową ramę jest nie do pobicia i zanosi się że konstrukcja przedniego trójkąta pozwoli na dłuższe cieszenie się ramą w jednym kawałku ;) Bo ogólnie te Dangerous Mike-i naprawde nie są złymi ramami, tak jak te pierwsze dh1 powiedzmy sypały się po całości tak tu niewielkie pęknięcia, czy ustępowania droższym konstrukcją są dopuszczalne w mojej opinii.
Dobra obsługa gwarancyjna, w razie kłopotów. Świetna cena za nową ramę, w której conajwyżej będziesz mógł myślę narzekać na umiarkowaną sztywność tylnego wachacza.. Ja w to wchodze, mam pewność że główka mi nie odjedzie, że rama nie strzeli całkowicie w mało oczeiwanym miejscu. Ramy są ciągle testowane i dopracowywane, na nowy rok szykuje się kolejny krok do przodu i udoskonalenia.
Jeśli wychodzi mały defekt oddajesz ramę na gwarze i w ciąu 2 tygodni powinieneś mieć wymieniony/naprawiony element spowrotem u siebie w domu..
tywonek No to się postarałeś..;) ale z tego co widzę chyba jednak to jest pęknięcie po spawaniu poprzedniego??
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość