Wasza najgorsza i najboleśniejsza gleba

maciej76
Posty: 875
Rejestracja: 08.10.2006 18:02:48
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: maciej76 »

to nie przechwalki tylko madre uwagi,przyaajmniej przypominaja ze ten sport czasami boli
"po dość długiej nieobecności..."

http://ujeb.pl?hhi3tMB6HU - rower
shuvit1
Posty: 45
Rejestracja: 11.10.2006 20:21:16
Kontakt:

Post autor: shuvit1 »

ja dziś poszedłem z Tatą moim na rower do lasu się przejechac po śniadaniu i pokazać mu miejscówkę gdzie skaczę.
on jezdzi XC ja FR.
skoczyłem sobie 2 razy i mielismy jechac do domu...zaczęłiśmy zjeżdzać z góry i mój tata pojechał pierwszy.....jakis kurwa palant wykopał dół na tej drodze z góry, wpadło mu przednie koło
i wyjebał do przodu przez kierę na głowę ( miał SPD :/ ) szybko zbiegłem do niego i okazało się że jest w baardzo ciężkim stanie.
Zabrała go karetka i w szpitalu na Szaserów w WWA
po badaniach stwierdzili : złamanie kręgu 8 odcinka piersiowego, wstrząs mózgu, krwiak uciskający na rdzeń ;(
Teraz siedzę boje się i się modlę bo ma operację...

proszę pomódlcie się albo potrzymajcie kciuki....

ja rezygnuje z tego sportu.
manieq
Posty: 154
Rejestracja: 19.09.2006 20:21:43
Lokalizacja: Amerika
Kontakt:

Post autor: manieq »

O k***a! Wspólczuje i mam nadzieje ze bedzie ok.
Ja nie mialem powaznych gleb. Ale jedna utkwila mi w pamieci. Otóz, zapie****am na bmx po autostradzie (byla w budowie, żwir) i chcialem skoczyc przez kraweznik. Ale podczas rozpedu spadl lancuch i jak jeb**m to tylko sie bardzo porysowalem. Nigdy nie mialem nic zlamanego:)
Red Bull
Posty: 1003
Rejestracja: 07.11.2004 16:22:06
Kontakt:

Post autor: Red Bull »

shuvit1 trzymam kciuki za ojca

bedzie dobrze men!
mAcieKz
Posty: 1557
Rejestracja: 23.12.2005 22:28:47
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Kontakt:

Post autor: mAcieKz »

shuvit1 będzie dobrze, wyjdzie z tego Twój tato
maciej76
Posty: 875
Rejestracja: 08.10.2006 18:02:48
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: maciej76 »

bedzie dobrze wierzymy w to
"po dość długiej nieobecności..."

http://ujeb.pl?hhi3tMB6HU - rower
pasieq
Posty: 122
Rejestracja: 30.03.2006 09:38:19
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: pasieq »

trzymam kciuki za tate;]

ja tam nie mialem nic zlamanego jeszcze ale nie dawno mialem wesolutka glebe na walltapie. udezylem 2 kolami o scianke ale bezmyslnie odchylilem sie do tylu i zlecialm z 1,5m na plecy na kostke brukową. wierzcie to nie jest mile! przez kilka nast dni myslalem ze mam polamane zebra a jeszzcve tego samego dnia kaszlałem krwią. nic fajnego ale przed laskami jest sie czym chwalic:P
gg 9120529

streety i dirty
Gardor
Posty: 297
Rejestracja: 17.12.2006 19:08:40
Kontakt:

Post autor: Gardor »

Trzymam kciuki za tate nie rezygnuj z jezdzenia na rowerze bedzie wszystko dobrze !!!! Trzymaj sie
Tassadar
Posty: 2188
Rejestracja: 11.08.2004 18:20:01
Kontakt:

Post autor: Tassadar »

pasieq, myślę że daleko nie zajdziesz chwaląc się glebami przed laskami :D

motomysz, jak ci poszło przednei koło? miałeś jakieś luzy?
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
el_oguro
Posty: 364
Rejestracja: 18.08.2006 11:49:05
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: el_oguro »

ja robiłem noofooted can-can`a na małym dablu, niewiem dlaczego nie mogłem wrócić, , a ta chopa była obok krzaków, więcodepchnąłem rower w locie , a sam wleciałem w krazki, to była moja ( i kumpli) jajboleśniejsza glaba bo potem wszystkich bolały brzuchy ze śmiechu;D
I love my pussy...
siudass
Posty: 181
Rejestracja: 30.08.2004 23:20:18
Lokalizacja: Tenczynek
Kontakt:

Post autor: siudass »

hmm w tym roku dwie gleby, albo kontuzje, pierwsza w moaju, skrecona kostka i to mnie bolalo dlugo dluzej niz druga, czyli zlamany talerz biodrowy (miednica) co zrobilem na MP w wierchomli, 6 tyg lezenia (dobrze, ze do kibla moglem isc) I to na tyle z powazniejszych :P
adam.siuda@gmail.com
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

Silent pisze:Ja w sumie nic sobie nigdy nie zlamalem ale mialem traumatyczne przezycie na malutkim stoliku. jakies 1,5 roku tome na totalnym chilloucie lecialem sobie tenze stolik i spadla mi jedna noga z pedala, siadlem na kole i zanim zdazylem nacisnac hamulec moj maly przyjaciel znalazl sie juz pod linka hamulcowa, miedzy opona i gora tylniego trojkata. Przez chwile myslalem ze go stracilem, to bylo straszne, ale na szczescie jest ze mna do dzis :)
heheheh
no trauma jakby nie patrzeć ,ale śmieszne jak cholera w sumie (dopóki nie myśli sie o sobie w roli głównej)

każdy chyba miał w życiu przycierkę rowa;] ale nie każdemu mało co przez to ptaka z jajami nie urwało ;)
loku1
Posty: 75
Rejestracja: 02.01.2006 20:07:47
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: loku1 »

na poczatku wakacji na tych chujowych dirtach kolo toru do 4x w szczawnie zdroju mialem niemila rozsypke. te dirty sa wychujale bo po pierwszym trzeba troche przychamowac, ja nie przychamowalem i na drugim dircie polecialem jakies 1,5m za opadowke i z wys ok 2-2,5 m wbilem sie glowa w ziemie. Zlamalem ząb i nos a na dodatek mialem podejrzenie wstrzasu mozgu. wiec te wakacje z bikiem mialem urozmaicone :]
Szakal Boss
Posty: 330
Rejestracja: 08.09.2006 20:12:55
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Szakal Boss »

Chrabał ze maja pecha bo sam mam nieraz takiego pecha:/

Shuvit1 trzymam za twojego tate kciuki zeby wyszedl z tego szpitalu caly i zdrowy
osy
Posty: 13
Rejestracja: 14.06.2006 10:46:19
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: osy »

Shuvit1- Łącze się w bolu i trzymam kciuki za twojego ojca.


... u mnie każdy sezon obfituje w przynajmniej jedna kontuzję, która wyłącza mnie z jazdy na kilka tygodni... W tym sezonie na koniec udanego dnia - 360 (coś nie poszło) rower odrzuciłem a sam spadając na ziemię dokręciłem na jednej nodze, skutek - staw kolanowy w rozsypce, początkowo brak możliwości chodzenia (orteza załatwiła częściowo sprawę), obecnie drugi miesiąc bez jazdy... Jak dobrze pójdzie jeszcze w tą zimę wsiądę na rower.
http://www.hadronsport.com
gg: 4446116 - pytaj o towar...
Silent
Posty: 414
Rejestracja: 26.04.2004 20:45:53
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Silent »

shuvit1 Ja tez zycze twojemu ojcu jak najlepiej, ale nie wiem dlaczego chcesz zrezygnowac z tego sportu? dlatego ze jakis ***** dziure na trasie wykopal? nie rozumiem...
It's not the bike you ride, it's how you ride your bike
shuvit1
Posty: 45
Rejestracja: 11.10.2006 20:21:16
Kontakt:

Post autor: shuvit1 »

Silent pisze:shuvit1 Ja tez zycze twojemu ojcu jak najlepiej, ale nie wiem dlaczego chcesz zrezygnowac z tego sportu? dlatego ze jakis ***** dziure na trasie wykopal? nie rozumiem...
dlatego że widziałem co się może stać...chwila nie uwagi i dupa...leżysz...wcale nie miłe uczucie jak trzymasz swojego ojca w rękach i udzielasz mu pierwszej pomocy...wystarczyło ciut mocniejsze uderzenie a odłamki połamanego kręgu zerwałyby rdzeń :/

ale dzięki wam :) operacja się udała.
domingo
Posty: 224
Rejestracja: 30.11.2005 16:41:58
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Post autor: domingo »

trzymamy kciuki za tate,

mnie zdarzyło sie na zjeżdzie z Błatniej, na praktycznie płaskim już fagmencie zjazdu w strone Górek, jechałem 25-30km/h rozluźniony wzdłuż korzenia, tylko ze na samym jego końcu wystawał niewidoczny dla mnie kamień , który wbił mi sie w przednią obręcz, koło skręciło sie o 90st, zaliczyłem piękne otb: głowa 1,5m nad ziemią, ja do góry nogami, a nademną rower, walnąłem całym impetem w krzaki i na chwile straciłęm oddech, rozbiłem kask, gdyby nie on miałbym 3 otwory więcej w boku głowy, dobrze że kumple mnei pozbierali, bo wybiłem bark i trzeba było jeszce dojechać na powrotny pociąg, skończyło sie na tygodniu w temblaku i 3ch tygodniach bez roweru
sun.
Posty: 711
Rejestracja: 21.04.2004 13:28:02
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: sun. »

Jakby nie patrzec najgorsze gleby zalicza sie w najbanalniejszy sposob, ja np, robiac fufanu pierwszy dzien po dosc dlugim pobycie na wierchomli, na streecie spadla mi noga z pedala jeb patrze rozciety piszczel co widze kosc widze brrr kurwa, 12cm dziura do szpitala szycie izba te sprawy pozniej, rehabilitacji troszke i wio,ale boli nadal, albo jadac sobie po sciezce w dol nie zauwazylem dziury wyjebalem rpzez kierownice i wybilem sobie 9 palcow, uderzajac dlonmi i pobliski przystanek, zaden z rpzechodniow nie podszedl. tak to wyglada pozdro
www.lostinmedia.pl
www.tapeclothing.com
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości