jęsli wiesz o czym z nią masz rozmawiać.........albo tak czujesz ze rozmowa sie sklei to zapros ją do kina .......ew na jakieś inne tsakie..........coś na początek delikatnego..........nie tam od razu randka w pubie..........weź poznaj ja troszki.....a nie tak hop siup;)
ale do kina nie idź bo tam zabardzo nie pogadacie
pójdź z nią gdzieś do parku, pokarmić, łabędzie, bułką
heheheh nie no żartowałem
ale serio do kina to nie, zabierz ją gdzieś gdzie będziecie mogli spokojnie pogadać i przełamać pierwsze lody
nie wiem do jakieś spoko restauracji albo jak nie masz zabardzo siana to nawet na spacer
a kino zostaw na drugą randkę:p
ja myśle ze na pierwszą właśnie kino..........po wyjsciu z niego nie bedziesz mia obawy ze nie bedzie o czym gadać.......a tak zawsze o filmie mozna:P....poza tym dowiesz sie jakie ma zainteresowania.....kto powiedział ze spacer po kinie jest wykluczony;)....pojść razem i wrócic razem.....:]
ej pub nie? powiem kurcze że chciałbym ją bliżej poznać, że to nie randka żadna albo cośw tym stylu, jakieś piwko czy drina postawie, a jak nielubi piwka to możę jakieś winko
hmm to jest to dobre winko(nie tam jakieś tanie) i w plener , co otym myślicie?
To co my o tym myślimy jest mało istotne....zrób tak zeby tobie odpowiadało i bedec w tym miejscu gdzie ją zabierzez czuć sie komfortowo...Ja smiem twierdzić ze pokazywanie ile sie ma kaski ("dobre wino") za dobrze nie wpłynie.........na znajomość....kwestia doświadczenia:P... a tak niezobowiazujący wypad do kina;)
nie no maciapp niby masz racje kurde, może to jest to, zainteresowań to sie moge domyślać, pracoweała jako ratownik na plaży, świetnie pływa 7 lat trenowała (już mi wcześniej wpadłąz tego powodu w oko bo też lubie pływać) nie no gadać to ja napewno bede miałq oczym, gadane mam, tylko gryzie mnie to czy ona niema jakiegoś chłoptasia w zasięgu zainteresowań czy jakoś tak
nie no tu mnie żle zrozumiałeś bo kasy to ja mam akurat jak na lekarstwo, jeść coprawda mam co ubrać też ale forsą niegrzesze(cały czas ciułąm na amorka kurde:P ) a dobre wino to poprostu coś innego niż te szery za 3,4 wiesz wiono a nie siarkopol
dlatego mysle ze bezpiecznie ja by było zabrać właśnie do kina.......nie zobowiązujące....i jakby sie okazało ze ma gościa to niewychodzisz na kiepa.....tu wiesz restauracja i wino nie potzrebnie by pewne rzeczy sugerowały...a tak to wiesz poznasz ją........zobaczysz czy ma gościa......i wtedi jakiś pubik;)
ehhhh do pubu to może później jak już się poznacie bo może się okazać że ona nie lubi takich miejsc czy jeszcze coś innego i wtedy dupa z udanej randki
tak samo może się okazać z kinem, pójedziecie na jakiś film, który twoim zdaniem jest czadowy a dla niej okaże się chu.jowy hehe jaki rym:p
dlatego pójdż z nią gdzieś do restauracji albo po prostu na spacer, pogadacie, pośmiejecie się i wtedy już mniej więcej będziesz wiedział gdzie możesz zabrać ją na drugą randkę i ewentualnie na jaki film.
nie warto wypalać od razu z winem i restauracja......jeszcze brakuje tylko zebys jej powiedzial na pierwszym spotkaniu " i love you":>........to duzo sugeruje......mówie powaznie .........a moze akurat sie jej nie spodoba ze za szybko z nia próbujesz........ja jej nie znam jak trwierdzisz ze odpowiadało by jej bardziej wino i restauracja to tak zrób........
jak sie film nie spodoba to co z tego??....tez bedzie o czym pogadac......zjechac czy coś..........przeciez oni nie pójdą na film tylko poznać sie lepiej:P......a zapraszać na spacer tez sugeruje za duzo.............zabierz ja na jakies neutralne miejsce....ja jestem za kinem......ew kregle.....rzutki itp!!
a jak masz jej numer telefonu to możesz zadzwonić do niej i przedstawić się jako ankieter czy jaki chooj z radia
wypytasz ją o zainteresowania i potem będziesz miał o czym gadać na randce:d
nawet jeśli ona się skapnie że to byłeś ty to będzie jej miło że chciałeś aby randka wypadła jak najlepiej:p
dobra rubta co chceta.....w sumie mnie to walić powinno:P.....zycze powodzenia:D...wiesz jak ona cie lubi to niezalenie od miejsca gdzie sie spotkacie bedzie miło i przyjemnie:D