Tego fox36 za 1500 to ja kupilem. I nie byl to van tylko talas R 150mm. Jak cos to jest na sprzedaz, bo troche przykrotka sterowka (185mm) i bede musial kombinowac wielce ze sterami i mostkiem (stery fsa wys 25,5 i mostek syntace, ktory wymaga 28mm sterowki, a i tak braknie, bo glowke mam 130mm - nomad).
xxxxxx Jak stać Cię na Fox'a to i stać Ci e na serwis. Ja osobiście jeżdże na 66 rc 170mm 2005 i za żadne skarby nie oddałbym jego za inny amorek a napewno za Fox'a. Moze i to sa dobre amorki ale z tych dwóch wziałbym 66 rc różnica wagi jest ale w 66 jak sie wymieni olej na żadszy do chodzi idealnie. Pozdrawiam
specjalized pisze:serwis foxa jest przedewszystkim droższy
chryste jaki drozszy ? :D co olej z dodatkiem zlota potrzeba do niego :> , to ze sobie cult-bike liczy tyle i tyle nie znaczy ze tylko oni ptrafia serwis zrobic i tyle trzeba wydac
no jeden minus foxa - oryginalne czesci sa drozsze , komplet uszczelek ok 110-130 zl jak pamietam , ale co 2 miesiace ich nie trzeba w koncu zmieniac...
i co jeszcze napiszecie ze 66 jest do kitu i nie bierzcie tego bo co?
Jak dla mnie 66rc jest zajebistą maszyną. Co do wagi nie jest to na pewno leciutki ale kloc to ogromna przesada. Praca jest mmmmniam, że o wytrzymałości nie wspomne i wyglądzie...
a-gang pisze: i co jeszcze napiszecie ze 66 jest do kitu i nie bierzcie tego bo co?
bo waży 3,5kg co na jedną półkę jest zabójczym wynikiem co z tego że ma fajna prace jest wytrzymały i ma wygląd wiesz sztuką jest zrobić lekki amorek o wyjebczym wyglądzie i jeszcze lepszą pracą a nie 3,5kg kloca;/ z tym samym :)
Szczerze to skladam rower docelowy i nie za bardzo bede sie liczyl z kosztami. Wiec prodigy to jest jakas tam ostatecznosc. Chcialem cos pewnego i lekkiego (niestety chk jest wysoki, ponad 30mm)