biedna bluza foxa :(:(:(:(
Straszne lepiej sie rozjebac niz stracic bluze foxa
ile ta bluza kosztuje kurwa 200 zl? a ile twoje zycie?
jak mniej niz bluza foxa to kurwa niezly z ceibie baran
beeeeeeeeeee beeeeeeeeeee beeeeeeeeeee
Lepiej kończ bo nie chcę, żeby taki mięczak jak ty należał do tejsamej społeczności co ja. Kumpel rozwalił nogę tak, że nie wiadomo czy będzie normalnie chodził, ale jeśli tylko będzie w stanie to wróci na rower i będzie dalej śmigał. To jest biker. Dobrze, że nie spotkamy się nigdy na biku.
Stary ale ty mięki jesteś. Mi w lesie babka wyskoczyła i jebłem w drzewo nogą że mnie owinęło ale jeźdże dalej. Gdyby każdy po glebie rezygnował to nikt by cgyba nie jeździł. Nie ma raczej bikera który gleby nie zdzielił.
koles jak tak podchodzisz do jazdy na biku to zaden z ciebie biker. wogole po co ci rower do skakania skoro ty sie poddajesz po kilku dziurach w nodze. Dziury w nodze to podstawa każdego bikera ( niewazne jakiego rozmiaru ) .
Tak ogolnie to sie nie poddawaj tylko cwicz. Trening czyni mistrza no i oczywiscie mniej spotkań z kwiatkami :)
racja nie mozna sie tak podddawac szybko.ja polamalem widelki i starlem se pol twarzy i co z tego.pozniej jeszcze bardziej chcialem jezdzic na rowerku i jezdze do dzis. a takie dziury(moze mniejsze) to codzinnosc. wiec 3maj sie ramy to sie nieposramy(text z ns)
Nie poddawaj sie, raz sie wywaliłeś i już z bikiem chcesz kończyć?
Troche cie rozumiem, ja jak sie pożądnie rozjebalem na rowerze to od tego czasu mam typową blokade do skoków z jakiś schodów itp. Ale to przechodzi i z czasem zupełnie przejdzie.
qrcze ja tez chce sobie pojezdzic. chory jestem i w dodatku wczoraj przyszlo zamowione kolo z neta. buuuuu.
a co do twojej gleby to na pewno sie pozbierasz. jak ten sport kogos zassa to juz nie wypusci. hehe.