Witam nie chce wydawac za duzo kasy na korbe jednakze potrzebuje korbe ktora bedzie lekka i w miare wytrzymala. Nie musi byc mega mocna bo mam rower gdzie przod ma 200 skoku a tyl 250. Korba ma byc przedewszystkim lekka....
Myślalem o saintcie, deore xt, deore lx. Mysle ze nie ma az tak duzej roznicy pomiedzy saintem a deorkami zeby wydawac o 300zl wiecej tak wiec deore xt albo lx tylko że..... jaka jest roznica pomiedzy tymi korbami ? I czy sa deorki z zebatkami 22 32 42 ? Gdyz zawsze widzialem 22 32 44 a i tak mam zamiar jezdzic na najwiekszym blacie a nie chce 44 tylko 42.
Saint nie ma roznicy miedzy deore np ? Jest gigantyczna , nie mowiac o wadze gdzie saint wiecej wazy
Wez sobie LX z 04 na octalink sa i 42 i 44 , chociaz roznicy nie odczujesz czy jeden czy drugi , korba 200 zl nowa , popchneisz za 50 zl maly i sredni to ci sie zwroci a korba lekka , suporty nie drogie i dobrze sie trzymaja
Nie bede walczyl o kilka gram poprostu chce miec w miare lekka korbe. Dlatego myslalem nad lx/xt (hallowtech) czy te korby roznia sie od siebie bardzo i czy wytrzymaja w karpielu disco volante z 888rc ?
wookie85 tylez to wazy wersja z jednym blatem 42 prosze pana ;] Bomber_GD Lx a Hone to roznica insertow na pedaly i koloru. Nic wiecej, z tego co mi wiadomo to standartowe supporty sa slabe wiec polecilem pakiet race face diabolous.
o xt malo wiem, wiec sie nie wypowiadam.
jak juz chcesz pakowac do takiej maszyny to moze jednak saint ?
Saint jest o ile sie nie myle około 300g ciezszy od LX/Hone.
Ja obstawiam te drugie, w takim fullu na pewno wytrzymają a szkoda go dociążać klockowatym Saintem.
Z suportami Shimano Hollowtech nie miałem problemu nigdy
korba holzfeller + pakiet giga pipe team dh, korba jest niesamowicie sztywna (porownuje do blackboxa, dartmoora i prowhella) wyjdzie cie ~500zl, ale moim zdaniem warto, jedyne o co bedziesz sie martwil to pakiet :)
konex a co jezdzisz i jak? slyszalem malo pozytywne recenzje na temat hollowtechowskiego pakietu, a sam zbieram na hone i mam zamiar wymiec standartowy pakiet na RF.
Bomber_GD pisze: Dlatego myslalem nad lx/xt (hallowtech) czy te korby roznia sie od siebie bardzo i czy wytrzymaja w karpielu disco volante z 888rc ?
Sądze że jak sie te korby dowiedza że będą w karpielu z 888 to je **** szczeli i nie wytrzymają tego psychicznie i wkoncu pękną ze wstydu.
Tak na powaznie holzfeller jest b.dobra korba pewnie sa lepsze ale nie w tej cenie ta jest niezła mam taka juz praktycznie 5 lat :) i sie trzyma, wczesniej miałem rozne korby pamietam ze 5 pakietow złamałem i w 3 korbach rozleciały sie gniazda w tym własnie deore na octalinka, w sumie to było dawno temu i wtedy brakowało techniki, mimo wszystko jak sie przeleci 12 metrowego dabla na płaskie to zadna technika nie pomoze gdy nie mamy mocnych korb :D
Nie wiem jakie , moze gdybys napisal do sprzedawcy z allegro nawet poda sie oznaczenia lozyska nie pamietam czy byly widoczne czy jakos uszczelka zakryte , tak czy owak z tego co wiem lozyska mozna kupic ich bodaj 30-40 zl jedno , tak pamietam, nie orietowalem sie sam dokladnie bo nie mialem takiej potrzeby
nie kupujcie suportow raceface'a na xtypa.osobiscie zakatowalem swojego w 3miesiace (w fullu!).kolega (yasiuuu) zrobil DOKLADNIE to samo w swoim w czasie o polowe krotszym.dobra rada-nie kupujcie suportow RaceFace Diabolus XTYPE.
bk kupielm tego karpiela wlasnie od yasia :). Padaly pytania w czym jezdze- jak w temacie dh/fr. Prosze mi nie proponowac truvativa bo to by wyszlo duzo wiecej niz xt/lx/hone. Tak wiec proste pytanie czy brac xt, lx czy hone ? (Uzasadnij swoj wybor :))