Specialized Deviant - opinie
Specialized Deviant - opinie
Czy ktoś śmiga w tym kasku? Godny polecenia? Czy rozmiar M będzie dobry na 58cm obwodu? Na stornie producenta podają, że od 56-60cm, ale juz raz się przekonałem, że wymiary na stronie 661 nie są wiarygodne, więc i u speca może tak być. Może ktoś ma i wie... Dzięki
Mam ten kask od roku, rozm. S , a głowę mam 56 cm i leży ciasno . W wersji carbon jest bardzo lekki, sprawia wrażenie raczej delikatnego niż solidnego, dużo otworów o pokaźnych rozmiarach, jeżdżąc szybko w górach czuć wiatr we włosach, wykonany bez zarzutu, całe wnętrze można wyjąć i wyprać. Niestety,a właściwie na szczęście nie mogę nic powiedzieć o wytrzymałości, bo nigdzie porządnie nie przyglebiłem. W każdym razie od upadków w wyniku np. upuszczenia nie popękał. Do ostrego dh raczej odradzm, lepiej wybrać porządną skorupę. Jednak do lajtowego śmigania po górach i enduro jak najbardziej ok.
Porównując do Limara Cruiser(?), którego miałem poprzednioDeviant ma lepszą widoczność i daje więcej komfortu, przede wszystkim ze względu na wagę i wentylację, co oczywiście skutkuje mniejszą wytrzymałością, a co za tym idzie gorszą ochroną głowy.
Ważna informacja: za wersję z carbonu w Angli zapłaciłem mniej niż w Shit Team'ie chcą za zwykłą wersję.
Porównując do Limara Cruiser(?), którego miałem poprzednioDeviant ma lepszą widoczność i daje więcej komfortu, przede wszystkim ze względu na wagę i wentylację, co oczywiście skutkuje mniejszą wytrzymałością, a co za tym idzie gorszą ochroną głowy.
Ważna informacja: za wersję z carbonu w Angli zapłaciłem mniej niż w Shit Team'ie chcą za zwykłą wersję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości