i wypierdzielilem :/ x 2 :(

Łukasz
Posty: 19
Rejestracja: 26.04.2004 09:43:04
Lokalizacja: Katowice(witosa city)
Kontakt:

Post autor: Łukasz »

no to ja miałem wałek w zeszły czwartek Boże wogóle zaczeło sie od tego że mi penkła manetka gripshift przy tym dupsie do regulacji więc zaczołem zawzięcie szukać ale komplet w twomarku kosztował 59 zeta (miałem ino 50) ale znalazł sie sklep w którym kosztowały 39 więc zakup natychmiastowu oczywiście sam se załorzyłem był git na next day na bika pociskam z qmplem pod górke z 30 ścigamy sie już sie na stojaco rozpędzam i jeb nagle mi jęka ujechała manetka sie rozjebała:/ i gleba na ryj przez 10 dni gips (na szczęście ino skręcenie) a teraz sam se zdiołem gip to mnie zaś jakieś ****** chobóbsko wzieło i siedze w domu z katarem i kaszlem:[
79654827508
Posty: 148
Rejestracja: 19.04.2004 14:44:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: 79654827508 »

ja w sobote wyjechałem sobie wieczorkiem (a byłem na fzie)
na miasto pojeżdzć nie miałem zamiary ostro jeżdzić(więc niebrałem kasku) pośmigałem troche spotkałem jakiś kumpli to coś wypiliśmy jeszcze,pogadaliśmy i pojechałem...
...na drugi dzię obudziłem się a ty zakrwawiona poduszka i poplamiona pościel poszłem do lustra a tu cała broda zapuchnięta i od dolnej wargi w duł zerwana skura obrzydliwie wygląda...
niememam kliszy bo chciałem zdjęcie na pinka wrzucić
Memento Mori
Rozi
Posty: 292
Rejestracja: 25.04.2004 10:57:09
Lokalizacja: Nowa Dęba
Kontakt:

Post autor: Rozi »

a ja tak sobie zdarłem jak Simonz plery tylko ze na motorku
spdałem z motoru na zwir i sobie pozdzierałem cąłe pelcy na szczescie bylem w kasku ale i tak sie rozwalił :/
Simonz
Posty: 163
Rejestracja: 19.04.2004 18:02:16
Lokalizacja: Kolbuszowa
Kontakt:

Post autor: Simonz »

thx dual :P a ogolnie to doibrze sie czuje choc boli ale jezdzic sie da... dzisiaj daje sobie spokoj z bunny'm ale jutro jak dopadne rowerek to bedzie masakra!
Hardcore rulez!
gg: 846952
q[]-[]ta
Posty: 785
Rejestracja: 21.04.2004 11:29:18
Kontakt:

Post autor: q[]-[]ta »

Hehe:P

To ja sie zareklamuje ze swoja gleba:P [ moze jakis sponsor mnie wezmie do krecenia filmu:P]

Kumple usypali nowa hoope, uradowany ze jest z czego skakac , wjechalem na gorke po rozped , cyk myk jak to powiada wiedzmin,
zaczynak sie rozpedzac, no ale czuje ze to nie wystarczy:D, no ale nic jedziemy dalej, najezdzam na najazd caly happy ze wreszcie sobie skocze, a tu zonk... Niedolot, ale to nic wbjam sie w anythoope, i tak zostaje... i nagle zaczynam powoli poddawac sie sile grawitacji... najpierw dupa potem caly ja razem z bikem wpadamy do dziury wykopanej miedzy hoopa...zanim sie wygrzebalem , caly sie ujebalem i wogle:P moze nie byl to hartkorrr, ale fajne to uczucie tak spadac z anty hoopy po niedolocie:P
DZIKUS
Posty: 759
Rejestracja: 19.04.2004 00:14:16
Lokalizacja: w którym zduni bądź

Post autor: DZIKUS »

no i ****

to se pojezdzilem

wlasnie wrocilem ze szpitala bo sobie stluklem lokiec dzis wieczorem spadajac z malego murka. w sumie to nie boli, ale doktór powiedzial, ze mam sobie dac spokoj z rowerem na min 2 tygodnie...

a tu fotki mojego nowego zajebistego lokcia

http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=199725
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=199720
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=199721


p.s. a dzis cudem wlecialem na 90cm, kompel walnal fotke i...

... i jej nie zapisal
<=Psycho=>
Posty: 42
Rejestracja: 29.04.2004 22:08:12
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

i wypierdzieliłem :/ x2 :(

Post autor: <=Psycho=> »

Ja miałem wypadek w ten piątek. za szybko najechałem na hopkę i przeleciałem daleko za lądowanie. Rower w jakis magiczny sposób przechylił sie w powietrzu w przód czego efektem było lądownie na twarzy. Ponieważ nie miałem na sobie kasku straciłem przytomność, miałem wstrząs mózgu, całą lewą strone twrzy zdartą z naskórka, pokruszone 5 zębów i byłem bliski złamania kręgosłupa (miałem dużo szczęścia). Wszystko zakończyło się przyjazdem pogotowia i pobytem w szpitalu. Pamiętajcie noście kaski bo życie ma się tylko jedno!!!!
"The rulez are made to be broken"
Nicky9
Posty: 193
Rejestracja: 26.08.2006 16:52:55
Kontakt:

Post autor: Nicky9 »

Wypadek wydaje mi sie zze ja to dopiero mialem .. na nosie 45 szwów hehe chyba dosyc duzo :> niedawno terz wyjebalem na chopie i to samo co Pan <psych> bez kasy, wstrzas mózgu a także utrata przytomnosci .. ale smigam dalej bo mi jakos mało .. nie wypadków lecz jazdy :)
każda pogoda jest dobra na rower ...
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość