Witam
Otóz w moim miescie ma powstac tor rowerowy.Wstepnie mamy czesc projektu.ALe czy bedzie dobry.Miejsce to lasek o wym 45x200m,po srodku prawie na caej dlugosci jest cos w stylu wału... wys okolo 4-5m... niesety ale to troche krzyzuje nam plany zwizane z dirtem...Min w planie mamy basen z gabkami ..z jednej strony wybicie dertowe a po drugiej stronie drop z ladowaniem do gabek ( bedzie mozna cwiczyc triki z dropa :D) sesja dirtów okolo 4-5 pod rzad... Trase podzielilismy na 3 sektory.1 sektor to miejsce w którym chcemy postawic mniejsze dirty,kilka techniczych band itp... 2 sektor jest na zdjeciu nizej ;).3 sektor to sesja NS'ów dropów i jeszcze nie wymyslilismy co dalej :P
Co myslicie o takim torze i co byscie zmienili w jego projekcie ? jestem otwarty na wszelkie propozycje :)
Plan mi sie osobiscie podoba. Fajna miejscowa bedzie. Może bym to jakoś jeszcze urozmaicił jakimiś guaterkami czy boxami ziemnymi w wolnych miejscach. Ale wykonanie projektu to beznadzieja kompletna :-/ A sami to robicie czy maistao czy jakas instytucja jakos pomaga.
okej ;) postaram sie fotki dac jutro :D..co prawda to troche malo miejsca tam jest ale zawsze cos. Bombell pomagał znajomy,który jest zalozycielem klubu rowerowego w moim miescie
pozdro...moze ktos cos jeszcze powie co by zmeinic ??
Tylko co do dirtów, to nie róbcie wybicia pod kątem 90 stopni tak jak widac na planie:) bo jak będziecie wyskakiwać to będziecie wracać w miejsce wyskoku :P i nie to żebym się nabijał, ale już byly takie mózgi, które tak właśnie robiły dirty :)
bikerman a moze wlasnie chca robic wlasnie dirty pod katem 90 stopni a potem jak aaron chase w ktoryms disorderze backflip w miejscu, ladowanie na wybicie i jazda do tylu ;]