odnosnie lansu slow kilka

piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

emu_100kodeks drogowy mowi tak:jesli mozesz zachowac bezpieczna odleglosc (tj 1m) od pojazdow silnikowych to powinienes jechac droga.jesli nie,to mozesz jechac chodnikiem,ale musisz zachowac szczegolna ostroznosc....
kolo na rowerze przyjebal w mame adwokata mojego dziadka-kobita naprawde starsza lezy aktualnie w szpitalu z polamanymi zebrami...tyle tylko ze koles rzucil rower,zawiozl ja taksowka do szpitala i nie probowal sie wywinac.

co do krakowskiego rynku:zabawa opisana przez Bodka w pierwszym poscie mnie osobiscie nie rusza-bawi sie kawalerka,to niech sie bawi.nie pija,nie pala,nie gwalca,nie bija,zwady nie szukaja.
faktycznie coponiektore jednostki lubuja sie w bujaniu sie po rynku na swoich maszynach.ale warto nadmienic ze inne jednostki (np ja) jadac przez rynek do lasu/na dual/skalki/gdziekolwiek skracaja sobie droge jadac przez rynek.mieszkam przy placu matejki i najkrotsza droga pod cracovie/do lasu to wlasnie pijarska/sw.jana/rynek/wislna/pilsudskiego i jestem na kaluzy...

na to tez trzeba wziac poprawke.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
sudi
Posty: 1315
Rejestracja: 24.10.2005 20:09:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: sudi »

Kondzio Jeśli to był czarny proto z różowym lejącym z1 i luzami na wszystkim co mozliwe ... to chyba o mnie Piszesz :P A, że od groma wolnego miejsca (ludzie oglądający paradę) , chora ręka która nie pozwala latać ( nie pozwalała wtedy bynajmniej ) to sobie choć równowagę poćwiczyć można było . Ale czy to coś złego w zasadzie... pobawić też się można, a przy tym wkońcu no napewno bydła nie robić. Zresztą czy to żenua taka znowu ? ...

Co do sytuacji, gdy ludzie w pełnym tłumie manuale i wheeli ciągną - kretynizm, bo to tylko ułamek sekundy i zaraz kogoś można mieć pod kołami ... Wydzieranie się na pół miasta... to samo ...

A co do jazdy w kasku przez płyte rynku ... hmmm - no ja np. jak śmigam na Awf, to ścinam sobie przez miasto, bo mam bliżej ...a że kask duży, to na kierze ciezko sie z tym gratem śmiga .. :]

Akcja z dzieckiem tak głupia, że aż strach myśleć, że takie zjeby genetyczne w polsce żyją ... i trzeba być wyjątkowym kretynem by coś takiego zrobić ... ale cóż - są ludzie i są parapety.

Akcje zbiorowe z tytułu "Padnij" ... no tu bodek to Masz mega dużo racji...
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

takie pierdolenie - widac odrazu czy kots zapierdala przez rynek nawet w tym ff bo ma blizej gdzies tam czy przyjechal sie popisywac przed ludzmi...
i w tym drugim przypadku zadne gadanie Cie lamusie nie ratuje... zapierdalasz w hawajskiej koszuli i w ff przez rynek i masz kurweska podjare ze ludzie sie na Ciebie patrzą a potem sie tłumacz ze do lasu masz blizej (to tak ogolnie do wszystkich debili)
ale coz taki wiek 12-20 lat

generalnie kazdy wie o co chodzi;
jak widac lans zawsze budzi spore emocje; sa rozni ludzie - a Ci którzy narazie nie moga się pokazac pod BlueStarem w ślniącym BMW pokazują się na rynku na rowerze w pełnym rynsztunku
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
pixo
Posty: 724
Rejestracja: 15.05.2006 19:35:41
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: pixo »

Qcor co racja to racja...
www.mudserwis.com
Lisek-Tm
Posty: 1175
Rejestracja: 06.05.2006 18:08:56
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Lisek-Tm »

Qcor no musze przyznac racje, ale jak ktos sobie normalnie wraca do domu przez rynek to nie widze w tym nic zlego, trudno zeby na okolo jechal bo ludzie patrza. wszystko od ludzi zalerzy, kto jedzie.
Nemero
Posty: 1223
Rejestracja: 30.04.2005 04:25:23
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Nemero »

Buhaha jaki topic...
Raczej zabawa w PADNIJ w którą bawi się paru riderów nie jest LANSEM, tylko zwykłą ... śmieszącą ludzi zabawą i nie widze w tym niczego "bardzo złego" to że babcie mogą paść na zawał to też możwlie ale w każdej zabawie jest jakieś ryzyko <hahaha>
http://www.pinkbike.com/photo/1220348/
Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

Nemero- nie widzisz bo podpadasz pod druga grupę z mojego posta wyzej; padnij to zajebista zabawa a szczegolnie na grodzkiej, chociaz jak sie postarasz to znajdziejsz bardziej zatloczone miejsca gdzie wzbudzisz jeszcze większą sensacje

Lisek- no to przeca pisze, że to widac czy ktoś przejeżdza przez rynek czy po nim sie wozi; a w przejeżdzaniu nie ma nic złego nawet z gołą dupą bo gatki zdarłeś na drzewie w lesie
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
Krakus_dh
Posty: 1972
Rejestracja: 28.06.2005 22:16:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakus_dh »

w dupach wam się poprzewracało!!!
http://www.pinkbike.com/photo/924780/



naaakurwiaj!
Prokop13
Posty: 100
Rejestracja: 08.01.2005 09:44:18
Lokalizacja: Kraków W-Wola
Kontakt:

Post autor: Prokop13 »

ludzie. ale pierdolicie że jazda przez rynek to tylko lans. jak ktoś nie jest z krakowa a akcje słyszy teraz z topicu to niech zatka ryja bo tylko denerwuje i mówi głupoty. co do padnij to wiadomo że ktoś powie "co za dauny" ale z regóły ludzie biją brawo. flash-mob - na pewno nikt nie zna.... znowu pierdolenie. akjce flashmob znane sa na świecie od dobrych paru lat. tu nie chodzi o lans jak to mówi pare osób, tylko o zrobienie czegoś nierutynowego i niespoykanego żeby czasem zabić nudę. co do magdalenki to prawda jest taka że teraz zjeżdża się tam sporo osób na mtb tylko po to żeby posiedzieć chwile. z regóły przyjeżdżają odpocząć a czasem pojeździć. ale jeśli ktoś powie że jak przyjeżdża typ na mtb po to żeby zrobić pare tricków dla lansu to niech wypierdala. tam przyjeżdża PARĘ osób się czegoś nauczyć a nie świecić nakleją na ramie. i dla nich szacunek bo nie starają się ograniczać tylko do dualu dirtu itp, tylko chcą porobić coś innego co może też się przydać. inna sprawa że magda jest jednym z niewielu dorych miejsc do nauki, ale to już gadka do rady miasta. a i cycofon dobrze gada. niech każdy robi co chce o ile nie łamie prawa ani zasad dobrego wychowania (w sumie powinno się to też mieścić w granicach dobrego smaku).


teraz cytat podpisu kogoś z tego tematu. znajdziecie kogo:
"Rób to co chcesz a nie to co Ci każą!"
Więc róbta co chceta ale najpierw pomyślta.
http://tiny.pl/gtwq
http://tiny.pl/gtwh
http://tiny.pl/gt93
Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

dobra chyba niewarto poruszac sprawe "lansu"...
podobno na grodzkiej nowe nortshory powstaja
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
łukiś
Posty: 1586
Rejestracja: 19.08.2005 17:57:56
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontakt:

Post autor: łukiś »

pierdolcie to i róbcie swoje :) nie warto się denerwować
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9975294 rower na czesci !
witek XF
Posty: 5
Rejestracja: 03.07.2007 13:43:44
Kontakt:

krkd

Post autor: witek XF »

Kurwa ale pierdolicie glupoty bodek ma racje ****** kurwy lansery! a ty cipo nemero sie nieodzywaj bo jestes najwiekszym frajerem w krakowie jebnil sobie wiecej fotek na pinka jakis skuterek i kaski! Lizej wszystkim dupe jeb sie
krkd
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

kq, przez rynek wieele osób ma najbliżej na łopatę czy dual. Powiedz mi, gdzie oni mają te zbroje i kaski mieć? Może jakaś przczepka na to? :| Na pewno lepiej jeździć z kaskiem na głowie niż kierownicy, nigdy nie wiadomo co się stanie... :/


Wheelie/manual w miejscach publicznych - no ja nie mogę, czy trzeba się chować z tym? Jak jadę przez rynek czy jakiekolwiek inne miejsce i jest odpowiednio luźno, to jadę na tylnym kółku nie dla lansu, tylko żeby poprostu poćwiczyć.. Niestety w domu nie mam na to miejsca.


Co do potrącenia - pewnie mnie większość zaraz zjedzie. Jeśli nic powaznego się potrąconej osobie nie stanie to na prawdę lepiej zdupcać. Kolega potrącił babkę jakąś kiedyś, został przy niej, pomagał, pytał czy czegoś nie potrzeba itd. Ludzie [a własciwie jeden ****** dziad] krzyczeli, że co z niego za zbój, itd., on to olewał ale ja nie mogłem i po rozmowie dziad dał spokój. Kiedy kumpel gadał z potrąconą, poprosiła go o telefon żeby se do domku zadzwoniła. A że narzekała że ją coś stopa boli, inna babka powiedziała, ze po karetkę zadzwoni. Kumpel babkę na ławkę zaprowadził, wziąłem rowery i znią tam czekaliśmy. Po pół godzinie przyjechała policja. DOwiedizeliśmy się , że karetki nikt nie wezwał, a ta społeczniacka suka wezwała psy i se poszła :/ Nieszczęścia chodzą parami, kumpel trafił na wyjątkowo wredne psy. Skończyło isę na tym, że starsza pani była zachwycona zachowaniem kumpla, pisała podanie żeby nic mu nie robili za to co było. A on - dostał 200zł za potrącenie, i, UWAGA!
500zł za brak światełek i odblasków w rowerze w biały dzień, i ni ***** - musi zapłacić, mimo że się odwoływał w sądzie, a babka była po jego stronie..
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
kq
Posty: 494
Rejestracja: 30.04.2004 08:13:42
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Post autor: kq »

ebeb ile ty masz lat człowieku, żeby takie rzeczy wypisywać?

Ja rozumiem, że można sobie podjeżdżać na skróty w zbroi i kasku, ale nie 5 km/h na godzinę wokół rynku.

Tekst o potrąceniu mówi o tobie wszystko dzieciaku, powinni ci kartę rowerową zabrać.
witek XF
Posty: 5
Rejestracja: 03.07.2007 13:43:44
Kontakt:

krkd

Post autor: witek XF »

ludzie co wy kurwa mowicie rynek niejest miejscem na rower mozna raz na jakis czas przejechac ale niepierdolice ze macie blizej na dual czy wolski!kurwa niemasz gdzie sie uczyc malo w krk jest spokojnych placow;/ zastanow sie co mowisz!
krkd
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

kq, napisałem tylko i wyłącznie o przejeżdżaniu przez rynek, nic o jeżdżeniu wokół nie ma. Lat mam wystarczająco dużo, aby mieć własne zdanie. I zdania nie zmienię - jeśli nic nie stało się potrąconej osobie to na prawdę nie warto ryzykować i czekać aż jkakiś społeczniak po policję zadzwoni.

Link z podpisu Ci nie działa.

Witek, jak jadę np. z AWFu to mam bliżej na dual przez rynek. A co to za różnica czy jadę na jednym kółku tu czy tam? Może jeszcze zaraz miejscówki zaczniecie ogradzać, żeby nikt nie patrzył jak jeździcie, bo to lans będzie?


I jeszcze raz kq - piszesz o lansie. Twój album mówi sam za siebie - jedna strona zdjęć rowerka, plus parę zdjęć wylanszonego gipsu. Ale lansowi mówisz wielkie nie. Jesteś wspaniały, zostałeś właśnie moim idolem :\
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
witek XF
Posty: 5
Rejestracja: 03.07.2007 13:43:44
Kontakt:

krkd

Post autor: witek XF »

Dobra zakonczmy temat, ale idiotyczne zabawy w padanie na ziemei niejest niczym smiesznym lecz zalosnym swiadczy to o nas wszytskich jezdzacych! a ja kurwa nemero niewidze w tym nic smesznego jedynie co jest smieszne to ty!
krkd
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

I tu się musze zgodzić :) Trzeba umieć znaleźć tą cienką granicę między tym co jess śmieszne a tym co żałosne.
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
LinksFR
Posty: 1057
Rejestracja: 19.04.2004 16:28:49
Lokalizacja: awazsraW
Kontakt:

Post autor: LinksFR »

No kurwa panowie
Przeinaczajac nieco slowa Panasewicza do Wojewodzkiego:
"Facet wsiada na rower zeby wyrywac dupy!"


...albo miec generalny fun, rozplaszczajac zakres :P wiesz co to jest freeride? robisz to co ci sie podoba i masz w dupie co goscie na forum o tobie napisza

szkoda, ze niektorzy ta radoche czerpia TYLKO z rzeczy imo troche zenujacych... mam na mysli, ze jak jezdza a potem sie wyglupiaja to mi odpowiada
have korfa fun
itd
http://bodzio.pinkbike.com/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość