razor49 Hampel jest do tego triku niepotrzebny, bo musisz noge na czyms oprzec i najlepiej sie koło do tego nadaje, a jak opierasz to jednoczesnie hamujesz. Ja z amorem to noge na buster i koło stawiałem, a ze sztywniakiem teraz to noge w poprzek koła.
Ja robie z hamulcem, ale noge stawiam w poprzek opony... teraz będę próbować dać ją właśnie pod buster.
Teraz największy problem, jest z utrzymaniem równowagi. Kręce na rapie mocno strasznie i spadam. Koło wtedy dostaje po dupie okropnie.
ja stawiam noge blokujac ja o buster ale wsadzam ja pod kontem. poczatkowo blokuje kolo noga ale zaraz po tym wciskam hampla i teraz wychodzi mi czesciej niz rzadziej.
A na amorze czy goleniach nie ma sladu nawet najmniejszego, luzow tez nie stwierdzam.