115 kg downhillu ;p

aduś
Posty: 3
Rejestracja: 08.08.2004 18:55:44
Lokalizacja: Zawiercie (bramą na jurę?)
Kontakt:

115 kg downhillu ;p

Post autor: aduś »

Hej cześć mam pytanie! Ważę 115 kg, przy wzroście 182 cm. Bardzo podoba mi się downhill. Czy znajdę sprzęt dla siebie, który się pode mną nie zarwie i będę mógł pojeździć? Co myślicie o zjeżdzaniu przy mojej wadze i wieku... ponad 30 lat?? Warto zaczynać?? Help !!! :P
KFP
Posty: 1725
Rejestracja: 19.04.2004 13:11:46
Lokalizacja: Warszawa / Mokotów
Kontakt:

Post autor: KFP »

jak dla mnie mozesz miec i 60 :) wazne aby Cie to krecilo co do wagi to im ciezej tym szybciej w dol :] problem tkwi w sprzecie aby wytrzymywal wage i aby hample zatrzymaly pozniej to wszystko :)
O_o
Posty: 1353
Rejestracja: 24.06.2004 02:35:31
Lokalizacja: Starachowice
Kontakt:

Post autor: O_o »

pewnie ze znajdziesz sprzet dla siebie a co do jazdy to warto nawet for fun :D
wd40
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:34:49
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: wd40 »

O ile jestes ogolnie sprawny to oczywiscie, ze tak!!! Ogolnie sprawny tzn chodzi mi o to. czy umiesz robic fikolki itp. Poza tym warto bylo by pochodzic na silownie no i oczywiscie w sprzet, bo beda wieksze obciazenia, ale mysle, ze na poczatku nic nie powinienes zniszczyc. Po podchodzeniu pod gore powinienes troche sie odchudzic i bedzie wszystko fajnie:)
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

Wiek , to w twoim przypadku to najmniejszy problem hehe:))))
Ale zato wagę należało by zgubić, kup sobie jakiegoś trenażera,albo coś do biegania i daj posta w przyszłym roku ile ci spadło tych kg :)))
walić podpisy
woko
Posty: 32
Rejestracja: 04.05.2004 17:00:10
Kontakt:

Post autor: woko »

Spoko stary ja też mam podobne "gabaryty"i wiek a w amatorskie DH bawię się od 4 lat (zazwyczaj śmigamy w Myślenicach). Jedyny wiekszy problem to sprzęt, musi być to coś raczej mocniejszego a i tak zazwyczaj będziesz musiał wymieniać sprężyny w amortyzatorach bo standartowe są za miękkie. Cudów się nie spodziewaj, 4 m dropów raczej robić nie będziesz ale i tak można się swietnie bawić, cieszyć postępami i poznawać wielu ciekawych ludzi (towarzystwo od DH to zazwyczaj otwarci na innych zakręceni pasjonaci). Ze sprzętem związany jest problem kosztów, poza rowerem będziesz musiał kupić kask, ochraniacze, rękawice..............a to potrafi kosztować. Więc do dzieła odkładaj kasiorę no i widzimy się na stoku :-) NAPRAWDĘ WARTO!

Aha, zanim cokolwiek kupisz poradź się kogoś kto naprawdę w tym siedzi (możesz też zapytać na formum, choć to ostatnie opanowane jest przez małoletnich pasjonatów street'u i innych takich więc cudów się nie spodziewaj). Bez większego problemu kupisz sprzęt dla siebie.
eeeeeeeeee tam
Marcel
Posty: 295
Rejestracja: 05.05.2004 19:42:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Marcel »

Ale spoko najważniejsze, że cię to kręci i myśle, że wiek i waga nie będą dla ciebie przeszkodą;)byle byś miał w sobie samozaparcie i nie rezygnował.
w sprzęcie coś znajdziesz dla siebie , coś co wytrzyma te katorgę:))a waga sama będzie spadać ,jeszcze jak do tego dołożysz djete . I nie załamuj się jak ktoś ci to będzie wytykał i wyśmiewał cię(bo w naszym kraju wszystko jest możliwe) takich ludzi olej ciepłym moczem i rób swoje bo najważniejsze że cię to rajcuje...

I takich ludzi doceniam



Powodzenia
walić podpisy
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

spokojnie mozesz jezdzic...:) powymierniasz sprezyny w amorkach kupisz mocne hamulce i widzimy sie w gorach...:)
napisz tylko ile masz kasy na sprzet-siedze z reka w gipsie wiec moge Ci podoradzac......
aduś
Posty: 3
Rejestracja: 08.08.2004 18:55:44
Lokalizacja: Zawiercie (bramą na jurę?)
Kontakt:

Post autor: aduś »

Wielkie dzięki za te rady i opinie. Respekt za poważne potraktowanie tematu. Jeżeli zobaczycie takiego "byka" na stoku to może będę ja, zagadajcie, macie u mnie piwo ;p
Domestos_WC
Posty: 536
Rejestracja: 20.04.2004 15:21:34
Lokalizacja: z brzucha mamy
Kontakt:

Post autor: Domestos_WC »

no, odradzam hardtaila (sztywny rower) bo to ci szybko popeka :-)
Zrzucisz troche wagi, podniesiesz sprawnosc ;)
Ogolnie to mysle ze dla 30 latka nie ma AZ takich duzych problemow z kasa jak u np. 17 - 18 latka, aczkolwiek pieniadze maja to do siebie, ze lubia sprawiac klopoty :P kup jakiegos rownie ciezkiego jak ty (moze przesadzilem :D) bika i wtedy sie nie zlamie duza masa w dh = duza wytrzymalosc ;). Napisz ile masz kasy to ci pomozemy, bedzie spoko...

"opanowane jest przez małoletnich pasjonatów street'u i innych takich więc cudów się nie spodziewaj"

chyba mnie uraziles :( zajmuje sie streetem juz troche czasu i jestem malolat... fuck :D

A za piwo dziekuje, jestem nieletni (sic!)

pozdrower for u, niedlugo widze cie w gorach :P
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=273562 sprzedam na czesci pisac :* :D
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

no to tylko napisz na czym bedziesz jezdzic :)
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
aduś
Posty: 3
Rejestracja: 08.08.2004 18:55:44
Lokalizacja: Zawiercie (bramą na jurę?)
Kontakt:

Post autor: aduś »

Z kasą nie było by problemu, bo pracuję. No właśnie jeszcze nie wiem na czym bym jeździł, ważne żeby był rowerek dobry i wytrzymały. Nieletnim stawiam colę ;p
wd40
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:34:49
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: wd40 »

ja bym jednak nalegal na piwo:)
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

z kasa by nie bylo problemu tzn. mozesz wydac 10 000, 20 000 wiecej??
ja tez bym piwo prosil (jestem nieletni:p)
Adams
Posty: 576
Rejestracja: 19.04.2004 09:24:36
Lokalizacja: Pasikurowice
Kontakt:

Post autor: Adams »

Aduś ... no i to jest naprawde super post :-)
Super decyzja i i super wybor sportu :-)
Moze kiedys sie widzimy na stoku (szczawno :-) )
Latwo mnie poznac ... taki anorektyk na rowerze :-)
Mi do 30 jeszcze troszke brakuje heh... ale w sumie malutko. A waze polowe tego co Ty wiec mam problem w 2 strone :-) hehe
Ze sprzetem nie bedzie tak zle. Jak tylko ma sie kaske ... niestety. I jeszcze jak masz zone lub nazeczona to ciekawe co ona na to. :-)
hehe Jesli Cie w tym popiera to masz super i to doceniaj.
Moja mnie rozumie i nawet nic za bardzo nie mowi jak kupuje jakas czesc do rowerka :-)
My nie kumamy jak mozna wydac na np. kosmetyczke 200 zeta a One nie kumaja jak mozna kupic hamulce za 900 zeta za sztuke jak takie same rowery sa w hipermarketach z tarczami za 300 zeta :-)
Ok cos dzis pisze strasznie nie na temat :-)
Sorry.
Wiec jeszcze raz powodzenia i cieszymy sie z kazdego nowego bikera.
A co do sprzetu to wybieraj z rozwaga i starannie . Rower to jak dziecko :-)
Pozdrawiam
dualboy
Posty: 1750
Rejestracja: 23.04.2004 13:30:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: dualboy »

hmm pewnie że da rade

odpowiedni dobór sprężyn w damperze i w przednim amorku
mocne hamulce typu magura gustav M lub The cleg Dh
i działa !!!
A tam
Cinek
Posty: 439
Rejestracja: 28.07.2004 21:53:10
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Kontakt:

155kg downhillu???

Post autor: Cinek »

Spoko, wiek się nie liczy, liczy się miłość do tego co się robi. Postaraj się o coś pancernego do zjazdu i duże tarczeeeeee :). Sam lubie i skakać i trial i zjazd. Ja to robie na sztywniaku i jestem happy. Choc na dużych kamieniach lata się na wszystkie strony :)
no risk no fun
http://tiny.pl/5mc4
Skylinegtr
Posty: 1242
Rejestracja: 24.04.2004 10:31:05
Lokalizacja: kraków, gg:5687099
Kontakt:

Post autor: Skylinegtr »

No zaczynaj, nigdy nie jest za późno ale ja bym zrzucił ze 25 kg. To bardzo dużo daje. Wiem co mówie bo sam mam 190 wzrostu i ważyłem 91 ale schudłem do 85kg. I wiesz co ? Potworna różnica! Kazde pięć kilo to przepaść! Teraz moge naprawde szybciej jeździć. Przy dużej wadze sam musisz kontrolować by nie spaść, ustać itp. Jeśli ważysz mniej jest ci łatwiej ustać i skupić sie na ważniejszych rzeczach takich jak tłumienie muld, balansowanie itp.

Mówie CI te 25 kilo wagi mniej sprawią że bedziesz czuł sie jakbyś miał 18 lat.
MOnster Garage
gg:5687099
http://youtube.com/watch?v=NdaTsWqbDF0
Rufus
Posty: 1452
Rejestracja: 23.04.2004 20:29:43
Lokalizacja: się biorą hasające hasacze?
Kontakt:

Post autor: Rufus »

na taki piekny sport nigdy za pozno :)
poza tym wlasciwie to nie liczy sie ile umiesz, ale jaka czerpiesz z tego przyjemnosc. A co do sprzetu... coz prawda jest taka, iz musisz kupic sobie mocny rower. Jako ze prawda bywa bolesna dodam ze mocny rower mocno daje po kieszeni. Ale coz, czasami trzeba sie wykosztowac. Zreszta lepiej raz wybulic duzo niz kilka razy oszczedzic i wyladowac w szpitalu ;P
Łasiczka w kształcie pieczątki. Pieczątka w kształcie łasiczki.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości