samodzielny serwis!
samodzielny serwis!
Sory jesli ten temat juz byl, ale nie znalazlem!
Dopiero co kupilem rower, o ktory juz wypadaloby bardziej dbac...i tu moje pytanie, co powinienem z nim robic poza regularnym oddawaniem do serwisu(1 raz w roku na grunotowne czyszczenie i konserwacje wystarczy?)
Wiem narazie o czyszczeniu i smarowaniu lancucha, planuje zakupic finish line'a do smarowania...! A co z przezutkami, amorkiem itp?
Z gory dzieki!!Howgh!
Dopiero co kupilem rower, o ktory juz wypadaloby bardziej dbac...i tu moje pytanie, co powinienem z nim robic poza regularnym oddawaniem do serwisu(1 raz w roku na grunotowne czyszczenie i konserwacje wystarczy?)
Wiem narazie o czyszczeniu i smarowaniu lancucha, planuje zakupic finish line'a do smarowania...! A co z przezutkami, amorkiem itp?
Z gory dzieki!!Howgh!
musisz utrzymywać rower w czystości to chyba najważniejsze na codzień ,żeby niestał zalepiony błotem tylko trza dbać o niego wtedy wszystko powinno być ok.Co do przeżutek jak Ci je w seriwise wyregulują ( o ile sam nie potrafisz) i będziesz też je co jakiśczas szmatką wilgotnączyścił to nic się nie powinno dziać. Co do amora do raz w roku wymiana oleju i uszczelki też przydałoby się wymienić ale jak bedziesz utrzymywał lagi w czystości to przy braku kasy powinno wystarczyć raz na dwa lata wymienić uszczelki. Co jakiś czas sprawdzaj czy wszystkie śruby są dokręcone , zwłaszcza na początku , jeżeli masz nowy rower , korba lubi się trochę poluzować i można łatwo kwadrat wyrobić (chyba że masz ISIS).
To tyle ode mnie niech inni jeszzcze swoje porady dołaożą.
pozdro
EDIT:
skoro masz nowy rower to po dwóch , trzech tygodniach jazdy sprawdź naciąg szprych i jeżeli bedzie to konieczne to oddaj do jakiegoś sprawdzonego serwisu na dociągnięcie i jeżeli to dobrze zrobią to bedziesz miał z kołami spokój na jakiś czas.
To tyle ode mnie niech inni jeszzcze swoje porady dołaożą.
pozdro
EDIT:
skoro masz nowy rower to po dwóch , trzech tygodniach jazdy sprawdź naciąg szprych i jeżeli bedzie to konieczne to oddaj do jakiegoś sprawdzonego serwisu na dociągnięcie i jeżeli to dobrze zrobią to bedziesz miał z kołami spokój na jakiś czas.
kup brunoxa duospray i psikaj go na uszczelki w amorku. to dla niego wystarczy. jak mówi czesiu co dwa lata wymienić uszczelki jeśli to amor z średniej półki, jak jakiś całkiem dobry to wątpię, żeby była taka potrzeba
Co do przerzutek - przednia jest w zasadzie bezobsługowa, tylną wypada regulować raz na 2-2,5 tys km, chyba, że będzie potrzeba trochę częściej.
dokręć mocno śrubki mocujące hamulce, mostek, sztycę i zaciski kół.
Co jakiś czas trzeba będzie oczywiście regulować hamulce, zwłaszcza jeśli masz vbrake, jednak to dość łatwa czynność.
http://www.cyfronet.pl/rowery/
tu masz przydatny link, jest wszystko ładnie opisane co do serwisowania roweru we własnym zakresie ;-)
Co do przerzutek - przednia jest w zasadzie bezobsługowa, tylną wypada regulować raz na 2-2,5 tys km, chyba, że będzie potrzeba trochę częściej.
dokręć mocno śrubki mocujące hamulce, mostek, sztycę i zaciski kół.
Co jakiś czas trzeba będzie oczywiście regulować hamulce, zwłaszcza jeśli masz vbrake, jednak to dość łatwa czynność.
http://www.cyfronet.pl/rowery/
tu masz przydatny link, jest wszystko ładnie opisane co do serwisowania roweru we własnym zakresie ;-)
hmmm i przedewszystkim odkrecaj i przykrtecaj sruby (najlepiej wszystkie) co 6 miesiecy. bo jak ci sie zgrzeja to przewalone jest.
Przyklad? Przod amorek na boosterze v braki jedna ze srub piwotu tak sie zrzyla z amorkiem ze nie dalo sie nicc zrobic co najlepsze gwint wyrobil sie przyprobach wykrecenia (krecilem dobry kluczem z dobrego gatunku) I w ten oto sposob musialem rozwiercac srube....nic milego
Przyklad? Przod amorek na boosterze v braki jedna ze srub piwotu tak sie zrzyla z amorkiem ze nie dalo sie nicc zrobic co najlepsze gwint wyrobil sie przyprobach wykrecenia (krecilem dobry kluczem z dobrego gatunku) I w ten oto sposob musialem rozwiercac srube....nic milego
Znów ten smak piachu... ech Wiosna!!
to jest ktm tombstone, wiec przypuszczam ze osprzet jest dosc dobry!:)
Dzięki Wam za informacje...kupie sobie finish line'a, brunoxa durospray i to narazie tyle, poki sie na tym nieznam, wole specjalnie przy nim nie grzebac coby nie nakaszanić...poki co bede go poprostu czesciej oddawal do serwisu...o tym odkrecaniu wszystkich srub tez slyszalem, wiec chyba faktycznie warto to zrobic co te 6miesiecy...!Wielkie Dzieki...:))
Dzięki Wam za informacje...kupie sobie finish line'a, brunoxa durospray i to narazie tyle, poki sie na tym nieznam, wole specjalnie przy nim nie grzebac coby nie nakaszanić...poki co bede go poprostu czesciej oddawal do serwisu...o tym odkrecaniu wszystkich srub tez slyszalem, wiec chyba faktycznie warto to zrobic co te 6miesiecy...!Wielkie Dzieki...:))
ze do amorow to wiem!;) Spoko, poczytalem sobie troche na cyfronet.pl/rowery i sie troche dowiedzialem...widze tez ze przy rowerze mozna robic naprawde bardzo duzo, i wszystko to mu z pewnoscia sluzy...nie czuje sie jednak na silach zeby zagladac w zakamarki i w nich grzebac, zostane przy tym co mi cesiu i kusak napisali...czyli bede czyscil i konserwowal naped, amora, rame i tyle...reszte poki co zostawie autoryzowanemu serwisowi! Wielkie HOWGH!:)i dzieki za pomoc!
a ja ci polece żeby raz na jakis miesiac popsikać(wiem, że mówie fachowym językiem xD) na wszystkie zebatki, i śrubki jakimś środkiem penetrujacym typu Wd-40, a do roweru nie urzywaz Wd-80 bo ci wyżre metal tam gdzie go nalozysz, I jeżeli bd takowe problemy z odkręcającymi sie śrubami to dla świętego spokoju nalożyć na gwint Loctite, jak coś żeby potem odkręcić śrube to troche środku penetrujacego i po sprawie
-
- Posty: 1011
- Rejestracja: 06.06.2004 20:45:00
- Lokalizacja: Ruda Śl./Kalwaria Z.
- Kontakt:
jak dla mnie potrzebne przy samodzielnym serwisie jest:
-zestaw imbusow
-niektore klucze plaskie
-skuwacz do lancucha
-centrownica
-sciagacz do kasety
-sciagacz do korby
-smairy i spreje typu finish line i brunox, troche zwyklego smaru technicznego tez nie zaszkodzi np na lozyska
-mlotki i wkretaki do zastosowan awaryjnych
pewnie czegos zapomnialem ale tyle na paewno warto miec
-
-zestaw imbusow
-niektore klucze plaskie
-skuwacz do lancucha
-centrownica
-sciagacz do kasety
-sciagacz do korby
-smairy i spreje typu finish line i brunox, troche zwyklego smaru technicznego tez nie zaszkodzi np na lozyska
-mlotki i wkretaki do zastosowan awaryjnych
pewnie czegos zapomnialem ale tyle na paewno warto miec
-
g3riders.com
http://matash.pinkbike.com/album/Freeride/
http://matash.pinkbike.com/album/Freeride/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość