temat raczej oklepany, ale się konkretnie zamotałem, ale od początku :
Jakie opony ma kupić ??
Brykam ostro po piachu, żwirze i trawie (trasa na terenie byłej żwirowni) rzadziej do lasu, na ostre jazdy po mokrym pomyśle kiedy indziej.
Podjeżdżam i zjeżdżam.
Skacze z czego się da (loty z czasem coraz dłuższe).
Czasem też sporo śmigam po mieście i leciutko streetuje.
Od opon wymagam : niskich oporów toczenia i żeby dobrze trzymały przy wchodzeniu w zakręty, sporym plusem też by była mała masa.
Cena : nie należę do zbyt zasobnych

Obecnie mam komplet CST 2.35 i jest kiepsko : opory wielkie, masa też, w zakręty kiepsko sie wchodzi, ale przy hamowaniu trawę wyrywa kępami.
Mam też pytanko : czy częste zmiany opon niszczą obręcz/ oponę (oczywiście przy poprawnym wymienianiu)
bardzo proszę o pomoc, bo juz mam kompletny zamęt w głowie.