Witam
Od kilku lat mam problem z kolanami, mianowicie krotko mówiąc zacinaja mi się co jest bardzo bolesne i czesto niezręczne w danej sytuacji, ponieważ cięzko je rozprostować.
Jeździlem po najrózniejszych ortopedach , byłem w różnych klinikach mialem robione wszystkie praktycznie badania (m. in. usg, rtg) oraz rezonans magnetyczny, który potwierdził że mam praktycznie cale kolana ( od łekotek zaczynajac a na rzepce kończąc) do wymiany.
Lekarze mówili mi żeby zostawił swój kochany sport i przerzucil się na szachy :lol: No ale mimo wszystko zostałem w tym co robie od zawsze. Lekarze jednak nie odpowiedzieli mi na jedno pytanie : jak to zwalczać? bo myśle sa jakieś leki, kuracje, terapie ktore sprzyjaja odbudowie kolana. Jak ktoś jest w podobnej sytuacji do mojej to proszę o napisanie jak sobie z tym radzi i czy ewentualnie bierze jakies leki bądz mial moze robiona jakas operacje. Pozdrawiam i czekam na odp.
Poblemy z kolanami
Poblemy z kolanami
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
Na start to glucosamina. Bardzo pomaga. Mi sie czasem takie rzeczy zdawały. Ogólnie leczyłem to nawet jakis czas temu i sie bez operacji obyło(nie pamietam jak to sie nazywało, wkładałem kolano w taka obręcz i siedzialem sobie po ilestam minut. Pewnie ktoś na forum to miał to bedzie wiedział).
A co do lekarzy to w takich sprawach sugeruje szukać lekarzy sportowych bo są pewniejsi. Do zwyklego ortopedy juz nie pójde. Państwowe szpitale omijam w ogóle bo tam juz wiecej bólu mi zadali niz miałem przy wszystkich złamaniach.
A co do lekarzy to w takich sprawach sugeruje szukać lekarzy sportowych bo są pewniejsi. Do zwyklego ortopedy juz nie pójde. Państwowe szpitale omijam w ogóle bo tam juz wiecej bólu mi zadali niz miałem przy wszystkich złamaniach.
Racja, jak jescze w dawnych czasach trenowalem sporty walki to też miałem spory uraz kolana na zawodach (z takim ruskiem walczyłem ;P ) i miałem cos poodbnegoSpaced pisze:A co do lekarzy to w takich sprawach sugeruje szukać lekarzy sportowych bo są pewniejsi
Dokładnie nie pamietam co mi sie stalo ale, cos z rzepką. Byłem w przychodni sportowej w poznaniu i pan od razu zapisal mibikerman pisze:zacinaja mi się co jest bardzo bolesne
i jakis inny lek w kapsułkach. Dieta to bogata w żelatyne, najlepiej zwierzęcą ( galart ) i dużo galaretek i kisieli jesc. Wydaje mi sie, że był juz podobny temat o chorym kolanie wiec może poszukaj.Spaced pisze:glucosamina
Glukozamine przyjmowałem jakiś rok . Mało dala ponieważ jest ona podawana tylko do odbudowy chrzastki stawowej, ale to nie zlikwidowało zjawiska " zaciecia kolana" byłem tez u lekarzy sportowych - ponoć najlepszych w moim województwie ale i tak mniej wiedzieli od ortopedów ( najlepszych w polsce ). Reasumując leki na odbudowe chrzastki stawowej (żelatynopochodne) nie załatwiają sprawy no i czekam na dalsze odpowiedzi. Pozdrawiam
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
moze zacznij od rehabilitacji....
ja mialem naderwane wiazadla, skrecone kolano, peknieta torebke stawowa, wylew, zerwane troczki rzepki, i przesuniecie sie chrzastki miedzy kolanem a rzepka....i to wszystko w jednym momencie
wiadomo ze nie jest jakos szczegolnie ekstra, i czasem sobie bolesnie kolano przeskoczy...ale biorac pod uwage fakt iz po kontuzji nie moglem praktycznie chodzic, to po dobrej rehabilitacji dalej sobie spokojnie smigam, i nawet pobiegac moge
ja mialem naderwane wiazadla, skrecone kolano, peknieta torebke stawowa, wylew, zerwane troczki rzepki, i przesuniecie sie chrzastki miedzy kolanem a rzepka....i to wszystko w jednym momencie

wiadomo ze nie jest jakos szczegolnie ekstra, i czasem sobie bolesnie kolano przeskoczy...ale biorac pod uwage fakt iz po kontuzji nie moglem praktycznie chodzic, to po dobrej rehabilitacji dalej sobie spokojnie smigam, i nawet pobiegac moge

http://www.pinkbike.com/photo/927858/
Słuchaj..a ile masz lat??
Miałem takie przypadki, jak Ty czyli zacinające się kolano, mocne byle budzące w nocy, uczycie tępego ruchu...Też myślałem że nic z mojego sportu nie będzie (a wtedy była to piłka nożna) chodziłem po różnych specjalistach sportowych i zwykłych i przechodziłem przez te same badania, i mi osobiście powiedzieli że to nie jest związane z "uszkodzeniem mechanicznym" ale z okresem "dojrzewania" (miałem okolo 14-15 lat)..ale po roku jakoś mineło i juz nie mam takich problemów, no chyba że po glebie na rowerze.
Więc jeśli jesteś wlaśnie w takim wieku to trochę na spokojnie trzeba do tego podchodzić, i troszkę się oszczędzać..
Miałem takie przypadki, jak Ty czyli zacinające się kolano, mocne byle budzące w nocy, uczycie tępego ruchu...Też myślałem że nic z mojego sportu nie będzie (a wtedy była to piłka nożna) chodziłem po różnych specjalistach sportowych i zwykłych i przechodziłem przez te same badania, i mi osobiście powiedzieli że to nie jest związane z "uszkodzeniem mechanicznym" ale z okresem "dojrzewania" (miałem okolo 14-15 lat)..ale po roku jakoś mineło i juz nie mam takich problemów, no chyba że po glebie na rowerze.
Więc jeśli jesteś wlaśnie w takim wieku to trochę na spokojnie trzeba do tego podchodzić, i troszkę się oszczędzać..
spectomo
Tak sie składa, ze u mnie problemy nie byly wywolane urazem mechanicznym tylko całym "ogólem" np taekwon-do przez 8 lat czy rower od dziecka.....
Napisałeś, że to ma coś wspólnego z dorastaniem. Tak sobie tłumaczyłem ja oraz moi lekarze jak miałem lat 14, teraz mam 20 i jak widać problem nie zniknął.
Tak sie składa, ze u mnie problemy nie byly wywolane urazem mechanicznym tylko całym "ogólem" np taekwon-do przez 8 lat czy rower od dziecka.....
Napisałeś, że to ma coś wspólnego z dorastaniem. Tak sobie tłumaczyłem ja oraz moi lekarze jak miałem lat 14, teraz mam 20 i jak widać problem nie zniknął.
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość