prodigy 9.81 +RS Boxxer Team 03/4

[bartoszko]

więc ogółem, mam teraz takiego seta http://www.pinkbike.com/photo/1535081/ ale zaczynam się bać, że ten dartmoor zaraz mi pęknie z boxxerem (a jeżdżę z nim już od września) i na nowy sezon wolał bym wpakowac nową rame. Najchętenij kupił bym sobie jakiegoś fulla ale nie mam tyle kasy, więc musze znowu kupic, jakiegoś sztywniaka i chyba najlepiej jakąś stalówke.

więc co o tym myślicie, prodigy jest w miare tanie i mógł bym je kupic bo na ns trzeba miec z 900zł a moge miec tylko 500 :( więc czy 9.81 da rade z boxxerem ?

[inq]

9.81 to rama na street/dirt jaki sens jest wpakowania do niej boxxera do zjazdu ?

Jak juz tak bardzo chcesz stalowke to ns bitch bedzie dobrym rozwiazaniem, tanio wyrwiesz jakas uzywke.

[number]

pomysl nad krossem fr1 lub 2 bo boxxera na pewno bedzie o niebo lepszy niz 9.81

[mrutbdg]

do 500zl krossa fr bedzie ciezko wyrwac z DZIALAJACYM damperem. Sprzedaj swoja rame i kup sobie fr2 bo za jakies 700zl powinno Ci sie udac wychaczyc takowa. A jak sztywniak to do 500zl jedynie uzywany NS Bitch...

[Kubass]

Jak masz 500 to pomyśl nad dm ds 4.0,geometria nie powinna być zła

[Bombell]

9,81 ma gware na amortyzatory do 130mm max. A faktycznie bitcha jak popatrzysz to za 450 uzywke nawt znajdziesz, nowe dm ds za 550 sa sprzedawane wiec prodigy napewno sobie odpusc, a tematow o ht do dh bylo naprawde sporo