To też jest DownHill czy co?
To też jest DownHill czy co?
Witam. Mam pytanie. Jeżeli z kolegami jeżdżąc na trasie znaleźliśmy takie 100 metrowe zjaździki dość strome między drzewami a jakby terenie górskim bo korzenie itp i na tym jeździmy to czy to się nazywa DownHill czy jest to może jeszcze co innego.
Aha. I czy da się jeździć DH na bmx'ie??
Pozdrawiam.
Aha. I czy da się jeździć DH na bmx'ie??
Pozdrawiam.
Tak! To Fakt!
A co to za różnica jak sie nazywa to co robicie, ważne żeby była zabawa
Downhill jak sama nazwa wskazuje to zjazd, czyli teoretycznie każdy zjazd można by nazwać downhillem, jednak jak dla mnie to co robicie to bardziej fr. A co do bmxa to może być ciężko
...bardzo ciężko... 



tanie części, ciuchy, kaski, ochraniacze troya, foxa, thora itdi... 4920194
Tekst miesiaca, jak na bmxie jezdzic miedzy drzewami z gorki to nie nazwalbym tego freeridem (mimo ze nazwe mozna traktowac na wiele sposobow to jednak jazda bmx w terenie do nieczego nie pasuje) ani tym bardziej downhil, (btw w dh przeszkody czesto siegaja do 1/3 a nawet i wiecej wysokosci kolka od bmx'a GUD LAK)Tabalugi pisze:Aha. I czy da się jeździć DH na bmx'ie??
My do Bmx'a wbiliśmy przedni amortyzator i jeździ
. Ja póki co na markecie ale myślę nad wymianą tylnego i przedniego amortyzatora. Następnie kierownica i rafki w kołach z wzmocnieniami. Jutro zrobię zdjęcie roweru i przy okazji chciałbym się zapytać czy warto w ogóle coś z nim robić. Bo boję się że rama tak czy siak nie wytrzyma i na skoku koła mi odjadą :/ . Pozdrawiam.

Tak! To Fakt!
lepiej nie baw sie w jakikolwiek downhill na markaeciaku chyba ze chcesz sobie zebra polamac i rozjebac trooche ryja..... ja tak mialem, i to byla naj glupsza rzecz jaka w zyciu zrobuilem, puscic sie ze sporej gory w lesie kreta drogo o niezlym nachyleniu, a najlepsze jest to ze wyjechalem z lasun z niezla predkoscia. i przy probie zatrzymania roweru widly zaczely sie wyginac na prawo i lewo........ i dobrze ze sie nie zabilem
Hahahahahhaha ale mnie temat powalił haha
Jak nie ciśniecie na czas tylko tak sobie, to freeride, chociaż na takim rowerze... XC?Tabalugi pisze:Jeżeli z kolegami jeżdżąc na trasie znaleźliśmy takie 100 metrowe zjaździki dość strome między drzewami a jakby terenie górskim bo korzenie itp i na tym jeździmy to czy to się nazywa DownHill czy jest to może jeszcze co innego.
Wszystko się da, ale jak Ci życie miłe - daj se spokój.Tabalugi pisze:Aha. I czy da się jeździć DH na bmx'ie??
Hahahahahaha stary powaliłeś mnie. Wiesz ile to jest 1/3 koła od BMX'a? 10cm. I ty to podkreślasz jakby to było niewiadomo co. 10cm to ma przeciętny korzeń, a pierwsza lepsza przeszkoda to nie jest 10cm tylko 100cm, żeby był fun z jazdy. Czasem jest i po 3-4m dropy a ty tu mówisz o 10cm... Pomyśl.kubALA29 pisze:dh przeszkody czesto siegaja do 1/3 a nawet i wiecej wysokosci kolka od bmx'a
100% racjibabolfr pisze:Tabalugi napisał:
Jutro zrobię zdjęcie roweru i przy okazji chciałbym się zapytać czy warto w ogóle coś z nim robić
Raczej nie...chyba że Ci życie nie miłe
Tam wszystko jest słabe. Jakikolwiek większy wyczyn od skoku z krawężnika może się wiązać z poważną glebą, dlatego daj se siana.Tabalugi pisze:
A można prosić o bardziej rozwinięte odpowiedzi?? ;P
KaKTuSSS właśnie miałem to dopisac...jest takie coś jak DH-BMX i to co goście tam wyprawiają mnie osobiście powala, lecą w dół na przygotowanej trasie ( bmx - normalnie jest na płaskich torach ) na takim ogniu i latają tam takie sekcje że wielu z nas na zjazdowych rowerach by się zastanawiała jak można pokonac takie coś
a oni mają małe rowerki !! bez amortyzacji... gdzieś w jakims filmie był taki wkręt...może ktoś wie ?? SPACED !!! Ty na bank to znajdziesz.
...wracając do bezpieczeństwa to lepiej zrezygnowac z takich form sprawdzania wytrzymałości sprzętu bo można się nabawić kontuzji nawet na całe życie.wiem ze zajawka,adrenalina i młody wiek to inaczej sie na życie zerka ale lepiej zbierac kilka miesięcy jeszcze na rower niż za 2 tygodnie zbierać autografy kolegów na gipsie.

...wracając do bezpieczeństwa to lepiej zrezygnowac z takich form sprawdzania wytrzymałości sprzętu bo można się nabawić kontuzji nawet na całe życie.wiem ze zajawka,adrenalina i młody wiek to inaczej sie na życie zerka ale lepiej zbierac kilka miesięcy jeszcze na rower niż za 2 tygodnie zbierać autografy kolegów na gipsie.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
no to raczej cierpliwie zbieraj kasę bo za 500pln to nic sensownego ( trwałego i bezpiecznego ) nie kupisz legalnie...możesz zacząć od BMX a gdy się nauczysz - a więcej się na nim nauczysz niż na pseudo sztywniaku non stop się rozwalającym w przeciwieństwie do BMX-a - to sobie zmienisz za sezon lun dwa na inny rowerek.
Zaczynając od pełnego sztywniaka uczysz się czystej techniki jazdy !!
Zaczynając od pełnego sztywniaka uczysz się czystej techniki jazdy !!
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Johnyk pisząc o przeszkodach 1/3 i wiecej srednicy kola od bmxa (ok 16+cm) mialem na mysli wlasnie korzenie jakies kamyki itp A NIE DROPY, STEP DOWNY ITP. a jesli chodzi o inwestycje za 500 zl to sprubuj jakies Duro i do tego ramke uzywke (moze uda ci sie nowke wyrwac) i reszte ze starego roweru przerzuc a najlepiej kup se za to FF + ochraniacze;]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość