ludzie traska która jest szybka może i nie jest trudna technicznie ale jeżeli jakiś kolo się na niej puści i będzie miał mało techniki to się zabije bo mu koło na kamieniu przy 50 podskoczy i zaliczy drzewo... chciałbym zobaczyć jak go z drzewa łyżeczkami zeskrobujecie. za to na technicznej trasie przybąbi w to drzewo wstanie i pojedzie dalej bo nie będzie jechał tak szybko... a jak się ktoś zabije to z nowu będzie że downhill to niebezpieczna dyscyplina sportu i najlepiej jej w ogóle zabronić. także ja jestem za techniczną płynną traską na której będą techniczne choć nieduże chopy a pod koniec np. gap na 5m i obok niego np.3m żeby każdy mógł pojechać na swoim poziomie..... pozdro ;p
ps. poróbcie tam jakieś stoliczki bo są fajne i może dzięki temu będzie bardziej widowiskowo bo na stoliku więcej osób będzie robić triki a po drógie stolicków brakuje w polskim dh;p
widzę że generalnie nie bardzo rozumiecie zamysł crancka...
otóż oczywiście że trudne i bardzo trudne trasy muszą powstawać i muszą mieć gdzie się szkolić ci którzy traktować to chcą powazniej niż hobby...ale oprócz tego czy nawet przde wsZystkim muszą powstawać trasy o średniej skali trudności, dające sporo przyjemności, łuki, bandy, wallridy, dropy, huśtawki itp itd i oprócz tego uczące, niekoniecznie bezmyślne prędkościówki...Popularyzacja jest cholernie ważna i na tym powinno się skupić żeby coraz więcej młodych chłopaków tym zarazic...a zarazi sę łatwiej trasami rodem z bikeparków...
tak jak na wstępie musi być jedno i drugie!!! oglądnijcie sobie poniższe przykładowe linki, pierwszy Diablo bike park w USA drugi robiony przez Kone w Czechach, czy to jest slalom ciasnymi, ujemnymi zakrętami miedzy drzewami...? http://www.youtube.com/watch?v=kW_1qgHa6Zs http://www.youtube.com/watch?v=NDK2oFPOQ9M
Kefirek puczywo z pieczywem Ci się pomieszało - brzmi podobnie ale znaczy co innego.
Szybka trasa nie oznacza łatwej!
Po wtóre rusz kuper z przed komputera i pojedz do Czechów, czy Niemców a zrozumiesz - co to realne DH!
Pewnie dlatego mamy takie wyniki, że wielu takich jak Ty, co próbują jeszcze raz wymyśleć kwadraturę koła. A Nasi bracia z za południowej granicy, rozwiązują problem trudnych przeszkód, czy odcinków w profesjonalny sposób - ostra hopa lub cięty trawers ma zawsze objazd = daje to szanse mniej wprawnym i stawia wyzwania do przezwyciężania demona strachu.
Moim zdaniem, dzięki takim chłopskim wynalazcom jak Ty, nasz DH jest czymś pomiędzy dualem a all mountain i w efekcie czego, jak nasi najlepsi jadą za granicę, to nie robią żadnych wyników - bo trasa ich zjada!
Roman_Maxx mam wrażenie, ze nie do konca kefira rozumiesz. Bo raczej mu o trase enduro nie chodziło a blizej czegos do tego co np. jest w leo.
ABG ale problem jest taki, ze my mamy same trasy o niskiej trudnosci wiec nie ma sensu budować ich wiecej. Teraz w koncu trzeba coś ciekawego zbudowac to może nasi w końcu przestana tak wymiekać na zagranicznych trasach.
Roman_Maxx ciekawe kolego ile razy w sezonie jesteś w lesie z łopata ?? ile metrów tras wykopałeś w swoim życiu ?? dawanie dobrych rad jest łatwe myślę że połowy wybić jakie młody lata Ty byś omijał ale to tylko dywagowanie....nie znasz kolegi a go oceniasz
mam nadzieję że nowe trasy w sezonie podniosą poziom w kraju i będzie tak co roku jak wszystkie miejsca zaczną się rozwijać to za 2 lata będzie gdzie trenować !!
bez ciśnień, wszyscy kochamy ten sport.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Myślę, że w kraju powinny powstawać trasy i dla słabszych zawodników i dla dobrych, którzy nie traktują DH jako hobby ale chcą to robić profesjonalnie. Przecież można zrobić na trasie hope 10 metrów i objazd do tego żeby słabsi to mogli omijać, ważne to żeby ten objazd był wolniejszy od lotu czy jakiś stromy odcinek, zrobić objazd latwiejszy ale wolniejszy. Miejmy nadzieję, że trasy się bedą rozwijać
My mamy praktycznie same amatorskie trasy !! nie proście aby robić jeszcze łatwiejsze bo się bardzo zdziwicie jak kolesie na maratonach xc będą sie po nich ścigać
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Schoduś nie oceniam i i sugeruję, jak coś Ci się wydaje, to dawaj na priva a nie pakuj takich postów, od czapy (nikt tego nie rozumie ad voto czego taki pisarstwo)= chyba, że ma to na celu bicie statystyki aktywności!
Zobaczcie koledzy, ze zdania są podzielone a to głównie za sprawą, że jak jest budowana u nas trasa, to tylko pod jednym kątem abo tak albo siak. A we wszystkich krajach ościennych trasy są trudniejsze, dłuższe i bardziej wymagające, jednak jest jedno ALE = obecnie trasy buduje się tak, że można objechać co trudniejsze przeszkody, czy odcinki.
Może warto się zastanowić i zaczerpnąć z innych wzorców np od Czechów, czy Słowaków?
Myślę, że nowa trasa zbudowana z możliwościami objazdu, połączyła by wszystkich riderów bez względu na umiejętności i reprezentowany poziom.
Romaniuxxiuś właściwie wszystkie wymagające elementy na trasach w Wiercho Myślonach i innych miejscach miały objazdy, jeśli ktoś się bał,lub nie potrafił to wybierał objazd nie kumam po co bić pianę ?? Wielu wpada na zawody bez rozeznania,przygotowania i odpowiedniego podejścia. Startują na tej samej trasie co zawodnicy i chełpią sie po powrocie do domu że pojechałem tą trasę, łatwa była !! wielu nawet nie ma odpowiednich opon na dane warunki a po zawodach wypisują brednie że trasa zła,wolna,kręta czy jakaś dziwna. Mamy też ten niefart że wiele zawodów odbywa sie w deszczu i błocie co znacznie zmienia odbiór trasy, na zawodach w błocie wydaje sie zła,wolna i bleee ale jak wszystko wysycha i pojawia się inny mental to trasa wygląda zupełnie inaczej !! warto to uwzględniać w ocenach.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Zeby odnosic sukcesy w każdym sporcie, dana dyscyplina musi byc popularna tak aby sport amatorski nakręcał tzw profeskę. Nie zawsze sie to sprawdza (Małysz, Kubica) ale generalnie tak jest. Gdyby dobrze zagospodarowac np. Myslenice czyli stworzyć tam profesjonalny bikepark (czyt. wypieszczone trasy o róznym poziomie trudności), charge'ować odpowiednio za karnet (ale na porządnym, szybkim wyciągu) to byc może dzieki wiekszej komercjalizacji DH jakis mlody utalentowany rider móglby zaistnieć na poważnie na światowej arenie. A to, że nie odnosimy tam sukcesów to tez wynik braku profesjonalnego podejścia przez co poniektórych zawodników (do tytanów pracy to oni na pewno nie należą). Czasami bywam na zawodach i widze jak wygląda przygotowanie przed startem - zero rozgrzewki, błaznowanie, brak koncentracji, jeszcze tylko haszu brakuje. Bywałem na zawodach międzynarodowych w innej dyscypline i moge stwierdzić, że np. czesi zawdzieczają swoje sukcesy w sporcie przede wszystkim żelaznej dyscyplinie i morderczym treningom zarówno technicznym jak i kondycyjnym. A o tym jak jest rozwinięty sport amatorski u naszych sąsiadów to chyba nie musze pisac bo każdy wie (boisko, basen, lodowisko, kort tenisowy, jest w każdej małej mieścinie).
cranck zgadzam sie z Tobą że tytanów mamy mało, pamiętam przygotowania juniorów w 06 do MP !!! Mam jeszcze gdzies foty z bardachy jaką zrobili przez te kilka dni jakie mieli na treningi, sponsor pokrywał koszty ale już ich nie pilnował !!
trening mistrza czyni !!
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
KefirQn no wiadomo, ze im bardziej trzęsie tym lepiej
A u nas z reguły gładko jak pupcią niemowlaka (i co drugi ziomuś uważa, ze na to trzeba 250mm skoku)
ale wy tu sracie glupoty...az sie smiac chce,po gowno robic objazdy itp?jak przyjezdzaja chlopoczki nie umieja jezdzic tak jak to wyglada na filmach ze xc za granica jest bardziej extramalne,to niech jada do domu i sie naucza jezdzic a nie jada na zawody,przez takich jak wy mamy taki zasrany poziom ze sie smiac chce,zawody to zawody, ma byc przesrana trasa i mega hard core,a jak ktos przyjezdza i nie moze podolac to niech wroci jak da rade,niemozna ustawiac poziomu pod tych gorszych,ale u nas tak jest,i jest do dupy!!!!!!!ale niestety nikt tego nie zrozumie i kazdy czytajac to uwaza ze jestem pojeba....y
tak tylko zauważ ze większosc startujących w polsce to amatorzy ... tych bardziej zaawansowanych jest znacznie mniej wiec jaki sens byłby robić jakieś mega hardcore'owe traski i organizowac zawody tylko dla kilku osób?
pano_dh wiesz jaki byl by sens ? taki ze startowaly by te osoby ktore umieja juz jezdzic dobrze i wtedy byly by zawody z lepszym poziomem bo startowaly by osoby umiejace dobrze smigac a nie ludzie ktorzy nie umieja nawet na kraweznik wskoczyc przez takie osoby jest obnizony poziom jazdy na zawodach....jak spedzi troche wiecej czasu na katowaniu roweru i techniki dopuki nie osiagnie takiej pewnosci ze wszystko na trasie poleci i dobrze ja pokona technicznie takie moje zdanie...
Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)