
Porządek w Katowicach
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
wojtasu Mieszkałem rok na ul. Zamułkowej (przecznica od tej agencji i baru Relax na końcu gliwickiej), grałem rok w Spiżu i wcześniej w Misterium, wracałem o różnych dziwnych porach.. Nieciekawie było, pomimo tego, że dość sporo ludzi znałem już tam.. Jedna z bardziej niebezpiecznych dzielnic "Załęże"
Btw: Dawno już w Katosach nie byłem i chyba muszę na kilka dni wpaść tam
Btw: Dawno już w Katosach nie byłem i chyba muszę na kilka dni wpaść tam

http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
Jeżeli mogę dorzucić coś od siebie, to drodzy riderzy z Krk powinni zajechać do stolicy. Praga Północ... - Jezuuuuu. Lepiej tamtędy nie jeździć. Upierd***, za narządy płciowe na latarni powiesza a rower przerobią na pałki a z łańcucha cep zrobią. Na szczęście reszta stolicy jest spokojniejsza. Dresy wożą się wszędzie i ostatnio miałem mało przyjemną okazję się z nimi spotkać. Akcja dosyć standardowa, zaczeło się od "dawaj rower". Normalnie bym ich zignorował i odjechał tempem przyśpieszonym. Tym jednak razem byłem podirytowany i wymsknęło mi się drobne... "wype****". I uwierzcie, nigdy w życiu tak szybko nie uciekałem
.

prawda jest taka ze kradną wszędzie,Mikołowska,gliwicka,warszawska....wydaje mi sie ze zalezy o której przejedziesz i jakiego będziesz miał pecha,jestem z centrum a znam sporo ludzi z róznych ulic ale nigdy nie mozna byc pewnym ze nie wyskoczy na nas kilku nastukanych kolesi
trzeba uwazać

7 wymiarów...który wybierasz ?
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 20.01.2008 20:06:35
- Lokalizacja: W-aw
hehe mam kumpla z Mikołowskiej,z jego i znajomych opowiesci nie trzeba miec bike zeby zarobic w ryj w biały dzien...ale rowerem który mozna sprzedac za kilka stów nikt chyba nie pogardzi,ws zczególności ze młodzi teraz smigają w grupach a w grupie razniej,poprostu trzeba uwazać bo najspokojniejsze miejsce i chwila nie wagi moze nas kosztowac straconym sezonem
7 wymiarów...który wybierasz ?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 10.06.2007 16:30:43
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Hej panowie, jak sie jedzie 5 na godzinę z kaskiem na ramieniu to nic dziwnego że z rowerów ściągaja, zapamiętajcie jedno:
Jak jedziecie jedźcie przede wszystkim szybko, z kaskiem na głowie, a jak zauwarzycie jakichś typów z pod ciemnej gwiazdy, no nakuwiajcie ile wlezie, a nawet jak bęą stać kilka metrów od Was to zapomnijcie o heblach, robicie bunny hopa i kolo leży na glebie, nawet jak glebniecie, to kilka szybkich kapci na japę takiemu w czółe miejsca(np, nos lub twarz i szybko choda) i poskutkuje
mnie sie kilka razy u mnie w mieście tak udało zrobić, i nawet jak samemu jadę to nawet jak na drodze stoi mi kilkanaście takich karków, to wszystko robi kulturalny szereg i nawet się nie odzywaja:), bo poprostu oni się Nas boja
a jak jedziecie watachą to tym bardziej tak róbcie, policzcie sobie: biker z osprzętem kaskiem i rowerem wazy jakieś 90 kilo, pomnóżcie to tylko przez skromne 25km/h i taki człowiek w dresiku i adidasach przy stuknięciu jest na tyle oszołomiony, ze nie może wstać, a policzcie sobie to jak kilka osób by jechało
I ten element zaskoczenia działa nie tylko u mnie w mieście 
Jak jedziecie jedźcie przede wszystkim szybko, z kaskiem na głowie, a jak zauwarzycie jakichś typów z pod ciemnej gwiazdy, no nakuwiajcie ile wlezie, a nawet jak bęą stać kilka metrów od Was to zapomnijcie o heblach, robicie bunny hopa i kolo leży na glebie, nawet jak glebniecie, to kilka szybkich kapci na japę takiemu w czółe miejsca(np, nos lub twarz i szybko choda) i poskutkuje




Back in black
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
brynow to zalezy gdzie, mieszkam na ptasim i nigdy mi nic nikt nie zrobil tam, nawet mnie nikt nie zaczepil, no nie liczac tego ze mi sie do domu wlamali i zajebali mi wszystko poza moim dwu dniowym hoffmanem mantrą pl wiec zle nie bylo. ligota slynie z tego ze jak dasz paczke fajek i 10 zl jak juz nad toba stoi tych 4 ciuli to powiedza ci zebys sie jebal i wypierdalal ale zostawia cie w spokoju. mikolowska? chodzilem tam do liceum i mialem zatargi z rozymi debilami ale pozniej wyszlo na prosta i nic mi sie tam nie dzieje. centrum nie takie zle, park kosciuszki- lepiej uwazac, tak samo na lotnisku. jak tam smigam to jezdze w fullfejsie, goglach, czasem zbroja, ochraniacze na kolana i juz to odstrasza kretynow. ps... uwaga, na ptasim grasuje "zwiadowca" od zlodzieji. patrzy co macie w garazach a jak jest ciemno to obserwuje kto siedzi w domu i co tam jest w srodku. nic nie dalo dwukrotne obicie mordy wiec pilnujcie co macie w garazach i piwnicach.
http://mrshaper.pinkbike.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości