SZCZYRK WAS/NAS NIE CHCE!!! WYNOCHA!!!

[poor]

http://www.rower.com/archiwum.php?art=3649

dzien dobry:)

[Roman_Maxx]

Powiem tak, swoje widziałem i zjeździłem bo dawno temu do masterów należę.
I z jednym się nie zgodzę, że bikerzy DH/FR to tylko młodzieńcy, znam kilkanaście osób które są magerami, dyrektorami, prezesami w dużych firmach a uwielbiają; prędkość adrenalinę i to błocko które tak często spotykamy na trasach. Co więcej nie są to byli zawodnicy, tylko osoby które w dorosłym życiu załapały zajawkę i śmigają DH.
Wszyscy twierdzą jednym głosem - Szczyrk to przecież miejscówka dla zdeterminowanych pawianów!!
Ani infrastruktury; hotelowej, parkingowej itp. Każdy też powie, że nie wyobraża sobie systuacji kiedy gdy kupuje usługę, ktoś fuczy na niego i ma jakieś wydumane pretensje.
Płacę i wymagam tak jest w usługach - więc jeżdźą, Ci moi koledzy głównie za granicę, bo do szczyrku niby jak, zamiast sprzątnąć błoto z krzesełka (to jego praca jako obsługi wyciągu) powie wie wieśniak, nie siadaj nie wpuszczamy. Inne zawistne pawiany niszczę czego nie zbudowali a sami nic nie robią!!

Dla mnie przejawem prymitywu jest - czerpanie dzikiej satysfakcji z niszczenia pracy innych. Zgoda że może nie zawsze ktoś dopilnował uzgodnień z właściciel lasu i co z tego, borówki i jagody i tak rosną, przyroda ma się dobrze, bo DH nie smrodzi i nie brudzi. Wobec czego jak się chce takiemu głupolowi zaprząc konia do brony i pojechać do lasu żeby przeorać to co młodzi ludzie zbudowali!
Szczyrk to prymityw i zacofanie. Dwa pokolenia muszą wymrzeć zanim ktoś coś zrozumie.

Efekt jest taki, że długi weekend spędzam w Szpindlerowym Młynie - jeżdzi tu 19 riderów z Polski = ot taki efekt. (śpią płacąc za hotele w koronach, wydają kasę na tutejsze jedzenie i Czeski wyciąg) I nie zostawią takiej kasy w szczyskowym skansenie = ciemnogród!!!

[Roman_Maxx]

A i jeszcze jedno, dla kolegi biker1978 duży multipak piwa się należy, za dobre chęci i arcy trafny temat na forum!
Przyjedz gdzie chcesz na trasę DH a piwo jest TWOJE - sorry ale do ciemnogrodu się nie wybieram!

[mosbergus]

Roman_Maxx i wszystko jasne...

[Grześ]

Wtrącę się do tematu conieco bo zastanawia mnie jedna rzecz...
Jak jeszcze często bywałem w Szczyrku, w sumie to nawet bardzo często... a było to chyba z 6-7 lat temu to sytuacja była całkiem inna.
nikt nie pluł się o nic zawsze obsługa była miła dla rowrzystów, faktycznie pamiętam że worki pod ubłocone dupska trzeba było mieć (w sumie nic dziwnego) tylko że oni je wtedy podkładali.
ogólnie było super i wszyscy byli zadowoleni... jednakże czytając o tym co tam się dzieje w tej chwili wcale nie chce mi się tam jechać...
I teraz pytanie czy to jest nasza wina (generalizuje "nas" bikerów) czy im się w dupach poprzewracało?? ewentualnie ktoś się orientuje czy były jakieś incydenty??

btw w myślenicach tez niezawsze jest miło z panami z obsłógi więc tez nie ma ich co wychwalać

[biker1978]

--- UTROS ---
noo i dogadano sie...ktos musial zapytac o zezwolenie na sciecie drzewa,a ciac beda bo kornik wdupia drzewa na potege, taki maly glod.(btw ostatnio sie zdziwilem widokiem ktory zobaczylem powyzej Twego domu Krzysku).

Nie trzeba się dogadywać jak się bierze drewno do mu na opał za free... wiedzą kto ile może brać i bierze bo jest ich i się tu raczej nie spierają.

Co takiego zobaczyłeś powyżej mojego domku ostatnio?
powyżej jest:

- Płot z dołu i będzie do linii lasu
- Na górze nartostrady jest tabliczka Teren prywatny wstęp wzbroniony
- Taka sama tabliczka jest na wiatrołapie domu

Dlaczego?
Jeżeli siedzisz w domu i widzisz obcych ludzi którzy wchodzą do szopy, piwnicy, zaglądają ci w okna możesz mieć tego dosyć...

Jeżeli jeżdżą ci motorami i quadami pomiędzy budynkami i wkoło domu możesz się zdenerwować.

Jeżeli przychodzą ludzie i wyrzucają ci śmieci przed domem i mówią bezczelnie - przecież na Skrzyczne nie będę tego nieść... zamiast zapytać grzecznie czy mogą zostawić... możesz się...

Powiedz mi teraz co takiego zobaczyłeś na mojej działce - może coś czego nie kojarzę...

[mosbergus]

biker1978 na pewno takie zachowanie przeszkadza ale czy to nie wiąże się z mieszkaniem w miejscowości "turystycznej" ? Dla czego czepiają się riderów, a nie np narciarzy ? To praktycznie 2 różne sporty ale czy ludzie którzy go uprawiają są inni ? Nie wydaje mi się... Poza to ogólnie macie tam zadymy w tym Szczyrku. Ale czy nie żyjecie tam także z osób uprawiających sport ? Odganiacie sobie kasę, może to nieco niedorzeczne ale taka jest cena jaką się płaci za mieszkanie w takiej miejscowości - ograniczona prywatność. pozdr

[Roman_Maxx]

Dokładnie jak mówi mosbergus !
Powiedzcie mi ile koszy nia śmieci można spotkać w szczyrku ?
A przy okazji jak brudno to się posprząta, tak mówią i w miejscówkach w Polsce, jak i na Czechach i Słowacji do Austrii włącznie - nie przeszkadza austyjakom, że brudzi się gondola, bo codzinnie myją.
A gdzie na dole wyciągu w szczyrku można sie umyć w szczyrku = 00000
Tak w Polsce jak i w bogatych krajach np. Austria są miejsca do mycia przed hotelem, pod wyciągiem itd.

W szczyrku ciągle tylko zakazy jak za komuny - nie bo nie a alternatywy nie dają.
Pojadę jeszcze wiele razy do Czach, na Słowacje...... = bo fajniej, taniej i bezstresowo!
A szczyrkowi, tak jak ustroniowi, pokazuję palec do góry!

[greenman]

dobra... byłem dzis w szczyrku. I wiecie co wam powiem, juz nigdy tam nie pojade jak bedzie błoto.

6-7 lat temu to sytuacja była całkiem inna.
nikt nie pluł się o nic zawsze obsługa była miła dla rowrzystów, faktycznie pamiętam że worki pod ubłocone dupska trzeba było mieć (w sumie nic dziwnego) tylko że oni je wtedy podkładali.
ogólnie było super i wszyscy byli zadowoleni.

Obsługa wyciagu bezczelna na maxa gosc sie darł po koledze bo zapomniał 'worka pod dupe' kazdego sprawdzał czy mu wyciagu nie usra. Tak sie wkurzyłem ze powiedziałem im ze pier**** ich wyciag ! Bezczelnie mówił co mysli o nas i o naszych rowerach. Kiedys moze bylo inaczej ale teraz ... (+)
Jedziełm tez po tej trasce chyba nowej... tzn po lewej stronie wyciagu patrzac na szczyt. Zadnych desek z wkretami nie bylo, a trasa fajna
Podsumowujac, jak chcecie jechac do szczyrku to jak jest sucho, bo tak to obsługa wyciagu wam nazda a tam poza tym to juz chyba nigdy tam nie pojade,całe to skrzyczne to banda bezczelnych ludzi !

[Spaced]

greenman nie bede tam jezdzil nawet mimo fajnej trasy(bo po co mam buraków sponsorować). Sry ale w myślonach jakoś jak jest błoto to nie ma pyskówek, a jezdzilem juz tam naprawde ufajdany. Obsługa w wiekszosci przypadków jest w porządku. Jak tak patrze to u nas po prostu w niektórych ośrodkach istnieje syndrom nadmiaru dobrobytu. Tam gdzie nic nie musza robić, żeby była kasa (szczyrk, ustroń, niektóre miejsca w zakopcu, szklarska) to nastawienie jest do klienta jak z komuny. *********** bo i tak ktoś przyjedzie wiec maja to w dupie. Kiedy np. w pulawach jak sie na trasa wywali drzewo to lokalni (nie riderzy ale ludzie od wyciagu!!!) ida na trase z piłą i po robocie. Po prostu polak juz taki jest, ze zalezy mu tylko wtedy kiedy musi. Teraz w spindlu jestem to widze jak wlasnie obsługa na jutrzejsze oficjalne otwarcie trasy rozstawia hopy i otaśmowywuje trase. Weź mi to u nas znajdź.

[greenman]

Spaced masz racje. W szczyrku poprostu ludzie nie widza zarobku na rowerzystach.Tam samowolka jest i nic wiecej. A turysci w szyczyrku tez super poziom reprezentowali, smiali sie z nas ze jak ufo wygladamy . osobiscie spisuje to miejsce na stracone z ich własnej woli, choc mam kawałek do szczyrku wole targac km do wisły,ustronia czy chocby do miedzybrodzia

Teraz w spindlu jestem to widze jak wlasnie obsługa na jutrzejsze oficjalne otwarcie trasy rozstawia hopy i otaśmowywuje trase. Weź mi to u nas znajdź.

heh jak byłem w myslenicach na DHC to widziałem jak tasmowali trase jak ktos wjechał i rozwalił jedyny taki przypadek

[biker1978]

--- mosbergus --- odpowiadam na post

na pewno takie zachowanie przeszkadza ale czy to nie wiąże się z mieszkaniem w miejscowości "turystycznej" ?

Nie zgodzę się z Tobą w tej kwestii - każdy kto idzie pod wyciągiem nie idzie po szlaku. Szlak turystyczny przebiega z dala od mojego domu. Kultura osobista i zachowanie na szlaku gdzieś się zatraciło - dużo się o tym mówi niewiele albo wcale się z tym robi... nie trawię chołoty i chamstwa.

Mnie osobiście przeszkadzałoby jakbym śmigał po trasie pod wyciągiem a tam banda baranów z browarem a widzę że śmigają a w zsadzie schodzą jak ostatnie kaleki...

To że z turystyki jest kasa nie trzeba mi tłumaczyć - skończyłem AWF kierunek turystyka i rekreacja... nie trzba kończyć AWFu żeby o tym wiedzieć - wystarczy popatrzeć na Podhale. Niestety miną pokolenia zanim miejscowi cokolwiek zrozumieją co się do nich mówi...

Nie należy do końca patrzeć na mnie jak na miejscowego bo miejscowi na mnie tak nie patrzą - przeprowadziłem się tutaj z dużego miasta.

Tak dużo żyje z turystyki a ci co nie to podkopują tych drugich żeby nie mieli za dobrze.

[Spaced]

greenman ale tu zawody sa za 2 tyg, a taśmy zostaja caly sezon, a nie taśmuja tylko na zawody, a potem do zerwania. Taśmowanie jest na oficjalne otwarcie trasy - od jutra karnet rowerowy etc.. Pomijam, ze na dhc nikt nie pilnował, czy tasmy sa zrywane i potem zawodnicy myslać, ze trenuja na trasie trenowali gdzies obok w efekcie czego była niezla zdziwka podczas mierzonego. W spindlu nie do pomyślenia. Zreszta ile czasu sa taśmy w myslonach po zawodach? Od razu zwijaja. Poza Puławami to u nas tak chyba w całym kraju jest.

biker1978 zmieni sie to u was pewnie dopiero wtedy kiedy bedzie lokalna konkurencja i szczyrk naprawde bedzie miec problemy z kasa. Co prawda warunki w zime i tak sa jedne z gorszych w Polsce ale na razie bliskosc do Sląska im dupe ratuje. Rozbudują sie nowe ośrodki to juz nie bedzie kasy i zaczna myślec (czyt. zbankrutują i wykupi ich ktoś normalny najpewniej :P )

[utros]

biker1978

Co takiego zobaczyłeś powyżej mojego domku ostatnio?
powyżej jest:

własnie chodziło mi o te wyciete drzewa nie o to ze bedziesz mial ogrodzona posesje.rozumiem to.ja tez mieszkam w domu i jak widze smieci rzucane prze ludzi idacych po chodniku i rzucaja mi smieci na plac to to mnie od szewskiej pasji doprowadza.

Ja sie bardzo zdziwiłem tym ze drzewa scinaja.potem od znajomej ktora mieszka w Szczyrku sie dowiedzialem ze kornik je zrzera.Osobiscie nie chcial bym aby Skrzyczne było łyse jak kolano. tylko tyle...moze zle mnie zrozumiales.

mosbergus

Ale czy nie żyjecie tam także z osób uprawiających sport ?

biker1978nie wynajmuje pokoi

[mosbergus]

utros nie sprecyzowałem, powiedziałem ogólnie.

biker1978 troszkę mi się nie widzi twoja wypowiedź

Mnie osobiście przeszkadzałoby jakbym śmigał po trasie pod wyciągiem a tam banda baranów z browarem a widzę że śmigają a w zsadzie schodzą jak ostatnie kaleki...

Czy zamiarem ludzi jadących w góry pojeździć na rowerach jest chlanie ? Jeżeli tak to ja dziękuję za takich sportowców tak jak było to w topiku o reportażu z Myślenic jak ktoś wystrzelił że byli po imprezie tabletach itp, udzielali wywiadu... to dla mnie brzmi przykro chwalić się takimi rzeczami zresztą można przeczytać opinie innych bo to nie tylko mój stosunek. Ale do setna...czy ta "banda baranów z browarem" to riderzy ? kto tak powiedział ? A jednak komuś się obrywa i to nam... Ale nie ważne, skoro nas u was nie chcą to nie, na Szczyrku się trasy nie kończą, góry długie i szerokie i wiele miejscowości by chciało "nas przejąć".

Cd brudzenia wyciągów to mi też by się to nie spodobało ale moim zdaniem o to powinien zadbać właściciel czyli nałożyć na krzesełka folie jakąś i by był spokój a nie łazić i ganiać za wszystkimi i za przeproszeniem na dupy wszystkim patrzeć i za to opierniczać. Ale typowe Polskie zachowanie, nie zrobię czegoś raz i porządnie bo mi się
nie chce.

[Roman_Maxx]

mosbergus chyba szukasz na siłę logicznego wytłumaczenia tępactwa tubelców w szczyrku a tam ono nie występuje.

W każdej społeczności, czy grupie wiekowej są ludzie którzy lubią się napić i to ich sprawa i ich wybór. Popatrz na to tak, czy to że piją to źle?
W Czechach, na Słowacji, czy Austrii też piją i tam byś usłyszał, że to dobrze bo więcej kasy zostawiają a oto chodzi w obsłudze ruchu turystycznego.

Nie w tym jest kolego problem w szczyrkowym ciemniactwie!

Nie chcą tam bikerów, to niech spadają = zostawię pieniądze za granicą!
A chamy które miały złoty róg niech narzekają, że nie ma na nowy wyciąg i agro się nie opłaca - jeszcze z 2 ciepłe zimy i po nich, bo kasy w zimie nie zarobią na zapas.

[biker1978]

utros

biker1978nie wynajmuje pokoi

No nie do końca tak jest... oczywiście nie wynajmuję i nie wystawiam rachunków chociaż sytuacja niedługo się zmieni. Można u mnie już teraz pomieszkać jak ktoś lubi wieczorem trochę ciszy, zapalić ognicho no i przy okazji pokrzepić się piwkiem lub mocniejszym trunkiem a nie ma ochoty śmigać po knajpach. W domku mieści się 11 osób na luzaku... nie możliwe? a jednak. Miejsca jest sporo. Zawsze można się dogadać
Pozdrawiam

[Schodek]

Panowie to ja dodam od siebie to co da sie obserwować w towarzystwie małoletnich debili na rowerach !! Wielu takim wydaje się że jak rodzice kupili rowerek taki że koledzy z podwórka z zazdrości po nogach sikają to wolno im zachowywać się jak chcą !! Wiele razy widziałem i słyszałem takie zachowania że uszy więdną a ręce same składają sie aby klapsa dać !! Co drugie słowo to KU r wa,C hu j, ja pie r dol ę, ale zap ier dalałem...itd !! Wszyscy znamy ten temat. Obok stoi niedzielna rodzinka i wyrabia sobie zdanie !! mało kto pomyślał jak nas inni odbierają !! Widziałem już kretynów w Myślonach co zmieniając dętkę pod knajpą siekali tak mięsem że masakra a śmieci jakie zostawili dały wspaniały przykład lokalesom !!

Nie mówię że wszyscy tacy są ale niestety bardzo wielu jest pachołków co z domu nic nie wynieśli a kozaczą w okolicy !! Postarajmy sie dawać dobry przykład i edukowac społeczeństwo że nie jesteśmy wcale tacy źli Zmieńmy ich nastawienie odpowiednim zachowaniem na stoku,wyciągu i w okolicy....ile razy da się słyszeć na krzesełkach jak nastoletnie chude szyjki bluzgają na pełen ryj tak że aż wiewiórki się dziwnie patrzą !! Ilu frajerów potrafi mieć super rower a nie potrafi znaleźć kosza na śmieci i walą w krzaki co im zalega w kieszeni !! Ila jest imbecyli co niby "piecem" pociskają szlakiem pieszym rzucając na prawo i lewo mięsem w stronę pieszych. Pieszy na szlaku ma pierwszeństwo i szanować to trzeba do końca.

wiele razy spotykałem pieszych na trasach rowerowych i zawsze starałem się w sposób odpowiedni zwrócić uwagę przechodniom że idą trasą rowerową, nie bluzgałem na nich tylko starałem się wytłumaczyć jakie zagrożenia niesie spacer po trasie DH. Większość ludzi w naturalny sposób stosowała się do uwag i przepraszała za problem !!

jak nas widzą tak nas piszą !!

PS. minie sporo czasu nim wpływy z rowerów dorównają tym z nart

[Spaced]

Schodek Whistler opublikowalo dochody w 07 roku i mieli wiekszy dochód w lato jak w zime, a co by nie mówic w 07 Whistler bylo zawalone bo to byla jedna z niewielu miejscówek, w ktorych dało sie foty na puchu trzaskac do magazynów snowboardowych wiec niezla reklame mieli.

A co do takiej postawy riderów to sie zdarza ale jakos widze to najczesciej w popularnych miejscówkach. Jak mało riderów jezdzi to jakos mniej bydła. Dzieciaczki po prostu wstydza sie same tak ale w grupie to juz chojraki. Żal. Swoja droga w Szczyrku tego tez jakos najwiecej widzialem. Dalej pamietam, jak zostalem z wyciagu jako lamer określony bo zatrzymalem sie z boku trasy bo mi sie znajomi wyłożyli.