pękające widelce - info

Kruk
Posty: 1290
Rejestracja: 19.04.2004 13:39:12
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Kruk »

Żebyś nie pomyślał, że chodzi mi z całego litego kawałka stali/alu, na górze pierdolnąć gwint i by chyba było dobrze, ale ten amor to chyba ci wyjdzie jedynie do zastosowania w DH/FR, niezniszczalny, ciężki....
Wiesz co mnie boli? Że rower się pierdoli!
enjoy
Posty: 768
Rejestracja: 18.04.2004 23:03:56
Kontakt:

Post autor: enjoy »

nie wiem, tyle czytam o tych popekanych dj, dropoffach czy innych z tą samą koroną, mam 10 miesięcy ten amor, przeżył kilka pobytów w gorach, latany z 4m dropow na ladowanie, 8m chop w dal, dirtach, niekiedy nawet na płaskie sie poleciało z dirtu, codzienne lądowania na schodach i kurwa nic !!!!

mieliscie OEMY buahahahah
dzolk, tylko z drzewca sie smieje
Dejv_d3
Posty: 1512
Rejestracja: 19.04.2004 21:50:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Dejv_d3 »

[rozumiem ze potrzebujesz danych do produkcji]

no to widelec meridy... cro-mo

rura sterowa jest tak kiepska ze stery lapia luzy i ciezko chodza no dno...

wygiely sie do przodu po dropie na plaskie ladowanym na przodzie...
[nie smiac sie ... zobaczylem golebia i zaczalem hamowac - mam tylko tyl]

pozniej wygiely sie przy piwotach razem z 'korona' do tylu ... po malym uskoku ladowalem kola nie zlapaly przyczepnosci i bec w garaz...

ogolnie wydaje mi sie ze musisz zadbac o rure sterowa ....


widelki nie pekly bo maja 3 tygodnie i sa z cro mo - chyba byloby ciut za szybko...


pozdrawiam


[znane przypadki]
pekniety drop off na os 20mm przy koronie ... na goleniach ...
- niedolot na dircie
DZIKUS
Posty: 759
Rejestracja: 19.04.2004 00:14:16
Lokalizacja: w którym zduni bądź

Post autor: DZIKUS »

enjoy, sadza po fotkach jestes jeszcze bardzo mlody i malo wazysz. faktycznie niezle dajesz rade (na pewno duzo lepiej niz ja) ale mysle, ze je bym ci tego amora rozwail sama swoja masa. co innego jesli wazysz np. 50kg i umiejetnie skaczesz z 4m, a co innego jesli moje prawie stukilowe cielsko spadnie z dwoch metrow, bez podejmowania jakiejkolwiek proby amortyzowania ladowania.

chce widelc odporny na glupote i brak umiejetnosci. granice wagi wyznaczylem sopbie na 3.5kg i ledwo sie w niej zmieszcze

kruku, wiem o co ci chodzi, rozwazalem cos takiego, ale sam dol amora bedzie jzu ciezki, nei che go jeszcze dobic kilogramowa rura sterowa. zreszta wersje dla siebie i tak robie na 1.5 do nowej ramy, wiec tym bardziej nie moge zwieszac przesadnei grubosci scianke, zeby dalo sie to oderwac do ziemi pozniej ;)
Dejv_d3
Posty: 1512
Rejestracja: 19.04.2004 21:50:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Dejv_d3 »

enjoy : do dzis pamietam Twoj topic

sluchaj drzewca

[dluga przerwa]

to CIe wysmieja





bylo dobre :D

pozdrawiam



kumpel mowil o peknietym boxxerze na goleni co flaki wyszly .... nie znma szczegolow ale bylo znane
wd40
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:34:49
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: wd40 »

A bedzie dwupolka??? tez to samo tylko skok gdzies tak 180-200mm. Tylko ile takie amorki przez ta stal beda wazyc???
wd40
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:34:49
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: wd40 »

o sorry jak pisalem to na poscie enjoy'a sie konczylo...
krabol
Posty: 750
Rejestracja: 11.06.2004 19:58:07
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: krabol »

amorki zawsze pekaly i bedą pekac

to korona

to rura przy niedolocie

to booster

to lagi

zawsze coś

nigdy nie znasz dnia ani godziny
nowy sklep internetowy
www.netbike.pl
dopiero sie budujemy :)
enjoy
Posty: 768
Rejestracja: 18.04.2004 23:03:56
Kontakt:

Post autor: enjoy »

no wlasnie mialem napisac ze do wyrosnietych nie naleze -_-

true, maly jestem, chociaz mlody bardzo nie... 17 w marcu stuknie

co nie zmienia faktu ze rame polamalem i ciagle krzywie korby z alu...
enjoy
Posty: 768
Rejestracja: 18.04.2004 23:03:56
Kontakt:

Post autor: enjoy »

aa dzikus, a na maila mi odpiszesz? bo nie wiem czy czekac na te twoje korby czy co robic? ;/
dualboy
Posty: 1750
Rejestracja: 23.04.2004 13:30:53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: dualboy »

hmm to może żeczywiście

dać ścianki 4 mm w sterówce i zastosować headlocka koszt 25 zł

i zrobić patent jak w magurze thor 2003 przy sterówce
tzn sterówka włożona do korony i przykręcona 2 sróbami
żeby sterówka nie wypadła podczas jazdy jest tam sysem blokad tzn
sterówka ma 8 wypóstów które po włożeniu jej do korony i przekręceniu blokują się następnie jest to poddawane jakieś obróbce cieblnej czy cośik takiego, przy złamaniu streówki w magurce wystarczy odkręcić te 2 sróbki i posiłować się z przekręceniem rury w którąś ze stron.

i to działa jeszcze nigdy nie widziałem pękniętej sterowej w magurze a ni pękniętego widelca magury.

właśnie thor 2003 lub 2002 ma 4 mm ścianki i headlocka :D

to tyle
inf wziete z thora kumpla


albo jeśli nikomu nie zależy na wadze zrobić 1 cm ścianki sterowaj :D
A tam
GoomiŚ
Posty: 134
Rejestracja: 30.06.2004 02:32:44
Lokalizacja: Z górki na pazurki - Kwidzyn
Kontakt:

Post autor: GoomiŚ »

Skoro pytasz to mogę ci powiedzieć że w jednym biku mam sztywniaka i pęlł zaraz za rurą sterową kawałek za tym rozwidleniem na 2 rury. Pękł po tym jak kumpel skoczył i wylądował na przód (oczywiście zgiął się i złamał też do przodu)
...a na zimę zaczynam łamanie makrokesza:D Będzie ślisko :D
Domo
Posty: 873
Rejestracja: 25.04.2004 07:09:51
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Domo »

[quote="DZIKUS"]enjoy, co innego jesli wazysz np. 50kg[/quote]

Enjoy to max 30kg, a jego rower jes pewnie cięższy od niego :P
fura: http://tiny.pl/hrc2
Kruk
Posty: 1290
Rejestracja: 19.04.2004 13:39:12
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Kruk »

Mam następną myśl bo się tak zastanawiam nad sterówą ale to znacząco by podniosło koszty, a więć + w sterówie na całej dł. to by bardziej zwiększało wytrzymałość, a i zmniejszało wagę poprzez nie zastosowanie bardzo grubych ścianek. A i się spytam o najważniejszą rzecz jaka będzie mniej więcej spodziewana cena ? Zamierzasz zrobić jakiś amor dla każdego niska cena a wysoka jakość ii...duża waga, czy tylko dla nielicznych...jak zwykle. Zróbmy zrzute na fabryke, każdy forumowicz/biker po 1000 i za darmo produkty hehe z samego forum by było 2mln polskich zł....ale po stówie mógłbyś coś wymyślić jakaś potem zniżka na twe produkty...coś siem zagalopowałem...

PS. trzeba wspierać polskich projektantów/producentów/twórców szprzętu...:D
Wiesz co mnie boli? Że rower się pierdoli!
enjoy
Posty: 768
Rejestracja: 18.04.2004 23:03:56
Kontakt:

Post autor: enjoy »

no no, 30kg to moj **** :]

do innych: trza było tyle wpierdalać?
Xprot

Post autor: Xprot »

enjoy wez sie jeb ! ;p
ja waze 75 i jkaos wygladam przynajmniej nie jak ty anemiku ;p
Rufus
Posty: 1452
Rejestracja: 23.04.2004 20:29:43
Lokalizacja: się biorą hasające hasacze?
Kontakt:

Post autor: Rufus »

a ja złamałem aerose - golenie wyrwaly sie z korony przy uzyciu v brejka marki promax :)
nastepny bomber - pekla podkowa przy goleniu (nie wiem jak)
a pozniej zlamalem rure w dnm'ie... wiesz? XD
Łasiczka w kształcie pieczątki. Pieczątka w kształcie łasiczki.
-Przemooo-
Posty: 3577
Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: -Przemooo- »

no tak ja jestem dumny pogialem widelec od treka byly zgiete golenie (??) i troche rura sterowa nad dolna miska sterow ... a to wszystko przezz wpadniecie do dziury przy predkosci jakies 15 km/h wpadlem do dziury i nie zdazylem wypasc i przywalilem w takie cos pseudo sciana wysokosci 40 cm przodem i sie zgial ... ja tego na poczatku neiwidzialem zgiecie bylo minimalne ...
http://przemooo.pinkbike.com/album/photos/
DZIKUS
Posty: 759
Rejestracja: 19.04.2004 00:14:16
Lokalizacja: w którym zduni bądź

Post autor: DZIKUS »

wlasciwie to zapomnailm wam powiedziec o najwazniejszej rzeczy:
PLANUJE SPRZEDAWAC TE AMORY jesli prototyp sie sprawdzi.

poniewaz mam jzu jakies doswiadczebnie na tym polu (zrobione dwa amory oraz znaczna czesc projketu amora dla znajomego) mysle, ze ten widelczyk na prawde bedzie git. stary amor (fr250) mam jzu ok poltora roku (a nei rok jak wczesniej napisalem, papiezu, jak ten czas leci) i jedyna rzecz do wymiany to uszczelki. przydalo by sie tez nasmarowac, bo dretwo jzu chodzi, ale ostatni raz rozbieralem go na poczatku zimy...

jesli chodzi o cene, to ceizko wyczuc, bo bedzie tam pare rzeczy obrabianych cnc, min. polka, haki, mocowanie tarczowki byc moze rura sterowa. najwiecej kosztowac bedzie polka i haki, i to wlasnie od ceny tych dwoch elemntow zalezec bedzie cena amora. jak zrobie, bede mogl oszacowac koszty, doliczyc swoj zysk i podac przewidywana cene sprzedazy. chcialbym, aby to bylo ok 1500zl, ale nie wiem czy sie wyrobie w takiej kwocie.

sam amor powinien byc bardzo trwaly, raz na jakis czas trzeba bedzie wymienic slizgi (ok60zl) i uszczelki. (ok 30zl). bedzie tez mozliwosc kasowania malych luzow na goleniach, wiec slizgi beda mogly byc dluzej uzywane.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości