pomijając stare muscle cary, które są cudowne, moim marzeniem byłoby:
-BMW e46 m3
- i do transportu rowerów/motorów ford f350 albo chevroler silverado, oba oczywiście na dobrym zawieszeniu i sporych walcach
zamiast pierwszego, nie pogardziłbym nowym audi rs5, choć wolę bmw, a jako drugi, obojętnie jaki amerykański pick up z wielkim silnikiem pod maską, na dobrych kołach i zawieszeniu, choć podane najlepsze.
oczywiście to nie cały wymarzony garaż :] jeszcze cbr 600 i cr250 i byłby idealny komplet
Część z Was podaje jako "aktualnie" całkiem nowe, drogie wozy, chętnie poczytałbym o czymś należącym tylko do Was, jeżeli oczywiście auta dzielicie z rodzicami, bądź z rodzeństwem.
jeżeli brać to pod uwagę, to aktualnie jeżdżę puntem 1.2, ale to auto nie daje zbyt dużo radości z jazdy, nawet w zakręcie gazu nie można dodać, bo zaczyna przód jechać prosto.