Chabs łapki sie trzęsą bo alkohol wypłukuje magnez i koszmarnie odwadnia.
Najlepiej pić wódę , popijając duża ilością wody mineralnej , żadnych soczków ani tym bardziej wszelkich Coli.
Najładniejsze zgony są zazwyczaj wynikiem mieszania różnych trunków.
Picie na pusty żołądek jest bardzo ekonomiczne - efekt jest błyskawiczny.
Ludzie bardzo różnie reagują na kaca , jednego poboli głowa , drugi umiera. Na drugi dzień : dużo wody , lekkie jedzenie plus wit. i minerały , coś przeciwbólowego . Pomaga tez umiarkowany wysiłek.
Fajnym sposobem jest klin , tyle , że trzeba mieć umiar żeby nie "ożreć" sie ponownie. Małymi dawkami można się znieczulić i przetrwać jakoś ten dzień.
Dobry paw nie jest zły - ale to rozrzutność

.
A'propos idę zaraz "przytulić" flachę śliweczki

.