śruby alu i Ti
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Acidusss nie bij piany tak spokojnie troche... nikt na aramie i innych nie siedzi w tym poscie ;P a OT sie zrobil spory ale co z tego mozna duzo sie dowiedziec o lekkich sprzetach gdzie nie wszystkich na nie stac ale GROSZ DO GROSZA A BEDZIE KOKOSZA
mania lightowania jest w modzie
kogo stac wymienia kogo nie to nie wymienia koniec kropka !! a i jeszcze jedno bardzo duzo osob nie wie jakie sa lekkie czesci do bike wiekszosc zna te tylko co sie reklamuja gruntownie a jest pare gratow firm nie znanych co sa naprawde lekkie
ale z wytrzymałoscia to nie wiem jak jest:)



Części rowerowe na sell: smietana.dh@gmail.com Pisz czego szukasz :)
Chłopie pojezdzij cos troche zanim zaczniesz pisac w tematach o lajtowaniu roweru. Po tym jak zlozony jest twoj rower i po twoich zdjeciach sadze ze dopiero zaczynasz ta przygode. 3 lata temu tez tak myslalem, składałem rower na double trackach teraz nie widze kompletnego sensu zakladania tak ciezkich obreczy. Po twoim rowerze wydaje mi sie ze jezdzisz w dircie a tam waga chyba nie ma tak dużego znaczenia jak w racingu!!!blackdemon pisze:
tak, duzo zmieni te 80g na srubach, chyba tylko w mozgu swiadomosc ze napewno bede lepiej jezdzic bo rower lzejszy, a gowno prawda. ostatnio moj rower przytyl 0,5kg i nawet nie odczulem roznicy
www.mtb.interia.pl
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
tak bede lightowal czesci tylko po to zeby mi syplo po 1 skoku pol roweru. a w dircie nie jezdze tylko wszedzie gdzie popadnie. a to ze odczuwasz 20g to znaczy ze cos nie tak z toba. w mx i wrc tez dawaja srubki z plastiku bo samochod bedzie lzejszy o 20g? moze przywiaz na drucik to zaoszczedzisz nastepne 2g
Panowie !! Spokojnie !! Rozmawiamy i wielu się czegoś dowiaduje.
AramDH powaga, lepiej popracować nad sobą niż wymieniać 10gr !!! Wiem że Twoich rodziców stać na dowolny sprzęt ale to nie o to chodzi....więcej możesz poprawić w ciele i psychice niż w tak wyczynowym rowerze. Masz praktycznie rower z najlepszych części świata i nie tu są ograniczenia, Ty obecnie ograniczasz rower a nie on Ciebie.
bez ciśnień, wszystkim brakuje słońca i jazdy
PS: zerknij dokładnie na linki i jakie masy mają korby !!! jak już bardzo walczysz o gramy..
AramDH powaga, lepiej popracować nad sobą niż wymieniać 10gr !!! Wiem że Twoich rodziców stać na dowolny sprzęt ale to nie o to chodzi....więcej możesz poprawić w ciele i psychice niż w tak wyczynowym rowerze. Masz praktycznie rower z najlepszych części świata i nie tu są ograniczenia, Ty obecnie ograniczasz rower a nie on Ciebie.
bez ciśnień, wszystkim brakuje słońca i jazdy

PS: zerknij dokładnie na linki i jakie masy mają korby !!! jak już bardzo walczysz o gramy..
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
blakdemon > bo lightować to trzeba z głową a nie jak popadnie. Nic Ci się nie posypie po 1 skoku i nie ograniczasz wcale wytrzymałości roweru w ten sposób. I tu nie chodzi o 20g, tu chodzi o całość. Tu 20g, tam 20g i jeszcze w kilku miejscach i już się setki gram zbierają.
Dla jednych kilkaset zł na śrubki to majątek dla innych drobne, nie ma co w portfel zaglądać. I niech jeździ na lekkim jeśli ma taką zachciankę, jego sprawa. Mi tez się na lekkim lepiej jeździ, zwłaszcza "po bułki".
Dla jednych kilkaset zł na śrubki to majątek dla innych drobne, nie ma co w portfel zaglądać. I niech jeździ na lekkim jeśli ma taką zachciankę, jego sprawa. Mi tez się na lekkim lepiej jeździ, zwłaszcza "po bułki".
-
- Posty: 112
- Rejestracja: 25.11.2007 22:17:58
- Kontakt:
Jest bez sensu mówić, że takie odchudzanie "jest bez sensu" . Bo to przecież logiczne, że lekki rower i te zaoszczędzone 20g nie wykręci za nas dobrego czasu, może to jednak choćby w minimalny sposób ułatwić.
Sam gdyby było mnie stać, wymieniłbym wszystkie śrubki żeby zbić wagę i chyba większość by tak zrobiła (ale jak widać niektórzy nie są zachwyceni wydawaniem pieniędzy (tutaj kolegi Arama) na śruby Ti). Poza tym, wymiana śrub to jeden z elementów odchudzania roweru. Dlaczego nie ma protestów podczas kupna piasty (totalna abstrakcja) 2x droższej dla powiedzmy 50g? Nie wiem. Ale żeby wymienić śruby za 500pln i uzyskać np.100g to gromy z nieba lecą.
Ktoś kto wchodzi w takie odchudzanie, na pewno nie robi tego kosztem wyjazdu treningowego, dlatego nie rozumiem opinii, że lepiej zainwestować te pieniądze w wyjazdy.
Trzeba być też naiwnym, żeby twierdzić że chłopak poprzez odchudzanie roweru miał by próbować "zamaskowac" swoje niedociągniecia formy, dlaczego więc czytam opinie "lepiej idź na siłkę". Dlaczego jedno ma wykluczać drugie?
Może ktoś pomyślał, że jedno z drugim może dać fajny efekt?
P.S M6 nie jest najniższą zjazdówka na świecie
Sam gdyby było mnie stać, wymieniłbym wszystkie śrubki żeby zbić wagę i chyba większość by tak zrobiła (ale jak widać niektórzy nie są zachwyceni wydawaniem pieniędzy (tutaj kolegi Arama) na śruby Ti). Poza tym, wymiana śrub to jeden z elementów odchudzania roweru. Dlaczego nie ma protestów podczas kupna piasty (totalna abstrakcja) 2x droższej dla powiedzmy 50g? Nie wiem. Ale żeby wymienić śruby za 500pln i uzyskać np.100g to gromy z nieba lecą.
Ktoś kto wchodzi w takie odchudzanie, na pewno nie robi tego kosztem wyjazdu treningowego, dlatego nie rozumiem opinii, że lepiej zainwestować te pieniądze w wyjazdy.
Trzeba być też naiwnym, żeby twierdzić że chłopak poprzez odchudzanie roweru miał by próbować "zamaskowac" swoje niedociągniecia formy, dlaczego więc czytam opinie "lepiej idź na siłkę". Dlaczego jedno ma wykluczać drugie?
Może ktoś pomyślał, że jedno z drugim może dać fajny efekt?
P.S M6 nie jest najniższą zjazdówka na świecie

http://www.pinkbike.com/photo/4852398/
Wg mnie na siłkę lepiej wydać tą kasę niż na śrubki. Wtedy rower sam "chudnie" 
Osobiście mam rower ważący ~21,5kg (na cyfrowej łazienkówce więc może się różnić +- ) i nie widzę sensu jego odchudzania. Jeździ mi się bardzo dobrze, nie czuję zbytnio różnicy od roweru ze starą ramą, lżejszą o jakiś kilogram. Odczułem, poprawę sztywności, zmianę przełozeń na gorsze ( teraz 26" zamiast 24" - blat 42 jet już przyduży ) i ogólnie fajniejsze zawieszenie, ale wagi nic a nic.
Mógłbym zmienić opony na trochę lżejsze, a na pewno lepsze. No i może lżejsze dętki ( teraz maxxis i duro, obie po coś około pół kilo
) Tyle że znów zaczną się snejki ( teraz nawet gdy kompletnie rozwaliłem tył przy niedolocie i powietrze zostało tam gdzie powinno )
Absolutnie nie neguje przy tym czyichś upodobań wagowych, ale AramDH wkręcanie tarcz na 3 śrubki aby zyskać 7g to już trochę nie teges... zwłaszcza że masz już rower klasy piórkowej
EDIT:
EDDIE długo się napisałem i tego nie czytałem
Dlatego dlaej się tego trzymam- więcej "siłki", mniej śrubek hehe
i BTW Schodek gr to grosze,a nie gramy

Osobiście mam rower ważący ~21,5kg (na cyfrowej łazienkówce więc może się różnić +- ) i nie widzę sensu jego odchudzania. Jeździ mi się bardzo dobrze, nie czuję zbytnio różnicy od roweru ze starą ramą, lżejszą o jakiś kilogram. Odczułem, poprawę sztywności, zmianę przełozeń na gorsze ( teraz 26" zamiast 24" - blat 42 jet już przyduży ) i ogólnie fajniejsze zawieszenie, ale wagi nic a nic.
Mógłbym zmienić opony na trochę lżejsze, a na pewno lepsze. No i może lżejsze dętki ( teraz maxxis i duro, obie po coś około pół kilo

Absolutnie nie neguje przy tym czyichś upodobań wagowych, ale AramDH wkręcanie tarcz na 3 śrubki aby zyskać 7g to już trochę nie teges... zwłaszcza że masz już rower klasy piórkowej
EDIT:
EDDIE długo się napisałem i tego nie czytałem
fakt, ale w tym wypadku uważam że siła to jakieś 70% sukcesu,a 30% waga bajka, nie biorąc oczywiście pod uwagę umiejętnościEDDIE pisze:Dlaczego jedno ma wykluczać drugie?
Może ktoś pomyślał, że jedno z drugim może dać fajny efekt?

Dlatego dlaej się tego trzymam- więcej "siłki", mniej śrubek hehe
i BTW Schodek gr to grosze,a nie gramy

kto moze, ma za co i jak mu zależy to niech se wymienia, proste, zbijanie masy nigdy nie będzie złe i zawsze będzie pozytywnie wpływać na jazde i lepsze czucie roweru (co jest poprostu faktem i kto przeczy ten się myli) jeśli się robi to w granicach rozsądku, a śruby poza taką granice nie wykraczają. trening siłowy i kondycyjny to inna, co by nie powiedzieć wazniejsza sprawa, ale obie te kwestie i tak łączą się i Aram myśle o tym wie...ja niestety jednak bika nie wylajtuje z 19,8 i zostaje mi tylko to drugie
http://dhcyc.pinkbike.com
Wymiana śrub jest "abstrakcją" ponieważ nie jest tak wizualnie prestiżowe ja np. wymiana piasty na HOPEPro2, śruby nie mają (nie zawsze) super kolorku, nie "cykają" i nie są zauważalne na 1 rzut oka, dlatego wymiana budzi tyle kontrowersji, tu chodzi o lans, niektórzy ludzie podchodzą do tego inaczej, jeśli ładine wygląda dlaczego nie może byc jeszcze lepsze ? Np. Mam mostek X-cube waga --> 130g wg. producenta (czytałęm że real 127) jest tam 8 śrub, kiedy wziąłem je do ręki zdziwiłem się że takie "Coś" możę aż tyle ważyć, dzisiaj jak dostane wagę w łapy podam wagi wszystkich Swoich części, ze śrubami i bez, samych śrub też...
Założyłem temat żęby dowidzieć się konkretnych rzeczy, a czytam wywody na temat prehistorycznych rowerów SeraaX'a i innych ludzi, przepraszam ale co Wam do tego ? Ja będe Sobie kupować, a nie Wy mi, ciągle wydaje mi się że nie pozwalacie MI (co poniektórzy), małolat który zaczął jeździć nie powinien nawet udzielac się w temacie, bo choc ma swoje zdanie jest ono wypaczone, bo po prostu jest świerzak też taki byłem, zaczynałem od double T, Super MOTO, Mutha Hucka, DM DS 3.0 i Black Box, więc Wiem jak to jest......
Dlaczego wymiana pisaty z Nowateca(140pln) na Hopa Pro2 (ok 700) nie budzi tylu kontrowersji ? tylko ochy achy żę ona taka sliczna i w ogole cyka zajebiście ?? super lekka sztyca ? ok 200pln to wymiana śrubki która będzie kosztować 10 - 15 pln to tragedia ?ma się wtedy supre lekka sztyce....a gramy schodzą, zostawcie ten temat bo żyłki wam skoczą, co do mojej jak i inny ch kondycji i techniki nic nikomu, SeraaX Możemy się kiedyś spróbować mam narazie tylko sztywniaka, ale chętnie przyjmę wyzwanie... to weryfikuje wszystko, bezpośrednie starcie.
Reasumując połączeniemożliwie lekkiego roweru i odpowiedni trening dają lepsze skutki niż sam trening, co z tego że masz niesamowitą technike i siłe kiedy rower sam Cię prowadzi, Powiecie że Atherton ma 18.5kg rower, a niech sobie Ma, z niego to jest Wieeelki facet o rękach jak szufle, ja mam 188cm ale jestem chudy jak patyk mniej niż 70kg i nic już raczej się nie da z tym nic zrobić, próbuje na wszystkie sposoby, ale zaraz się zacznie że muszę więcej jeść i będziecie zaglądac mi w talerz, mam to gdzieś, Jak rozpocząłem lajtowac rower 1 raz(przypadkiem, kiedy zmieniłem sioooodło, al żyletkę bo taka mi się spodobała, a waga była 2rzędna zeszło na raz ok 200g inaczej się jeździło !
Założyłem temat żęby dowidzieć się konkretnych rzeczy, a czytam wywody na temat prehistorycznych rowerów SeraaX'a i innych ludzi, przepraszam ale co Wam do tego ? Ja będe Sobie kupować, a nie Wy mi, ciągle wydaje mi się że nie pozwalacie MI (co poniektórzy), małolat który zaczął jeździć nie powinien nawet udzielac się w temacie, bo choc ma swoje zdanie jest ono wypaczone, bo po prostu jest świerzak też taki byłem, zaczynałem od double T, Super MOTO, Mutha Hucka, DM DS 3.0 i Black Box, więc Wiem jak to jest......
Dlaczego wymiana pisaty z Nowateca(140pln) na Hopa Pro2 (ok 700) nie budzi tylu kontrowersji ? tylko ochy achy żę ona taka sliczna i w ogole cyka zajebiście ?? super lekka sztyca ? ok 200pln to wymiana śrubki która będzie kosztować 10 - 15 pln to tragedia ?ma się wtedy supre lekka sztyce....a gramy schodzą, zostawcie ten temat bo żyłki wam skoczą, co do mojej jak i inny ch kondycji i techniki nic nikomu, SeraaX Możemy się kiedyś spróbować mam narazie tylko sztywniaka, ale chętnie przyjmę wyzwanie... to weryfikuje wszystko, bezpośrednie starcie.
Reasumując połączeniemożliwie lekkiego roweru i odpowiedni trening dają lepsze skutki niż sam trening, co z tego że masz niesamowitą technike i siłe kiedy rower sam Cię prowadzi, Powiecie że Atherton ma 18.5kg rower, a niech sobie Ma, z niego to jest Wieeelki facet o rękach jak szufle, ja mam 188cm ale jestem chudy jak patyk mniej niż 70kg i nic już raczej się nie da z tym nic zrobić, próbuje na wszystkie sposoby, ale zaraz się zacznie że muszę więcej jeść i będziecie zaglądac mi w talerz, mam to gdzieś, Jak rozpocząłem lajtowac rower 1 raz(przypadkiem, kiedy zmieniłem sioooodło, al żyletkę bo taka mi się spodobała, a waga była 2rzędna zeszło na raz ok 200g inaczej się jeździło !
Ktos tu pytal o wage malowania proszkowego. Zalezy to od ramy, w przypadku 16'' akity w kolorze raw (bezbarwny lakier na gole alu) bylo to jakies 300g mniej. Wiec wg mnie gra warta swieczki bo z wiekszej ramy o skomplikowanych ksztaltach po zrobieniu polerki pewnie da sie te 400-500g zejsc..
Ta ukochana czarna anoda na wszystkich kierownicach, szprychach, korbach, adapterach..... to tez sporo wazy wbrew pozorom. Zwlaszcza na szprychach.
Ta ukochana czarna anoda na wszystkich kierownicach, szprychach, korbach, adapterach..... to tez sporo wazy wbrew pozorom. Zwlaszcza na szprychach.
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość