Dopalacze - czyli podróże w nieznane :)

Hajdas
Posty: 1510
Rejestracja: 14.12.2007 18:51:31
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Hajdas »

Steel2 pisze:Alkohol w nadmiarze
właśnie i tu jest problem!! Mj palona w umiarkowanych ilościach (tzn. nie 10 razy dziennie jak papierosy) też jest ok. Dla sprostowania nie mam takiego zdania dlatego że sam pale gdyż akurat tak nie jest. :P
ale właśnie jest to
Matos pisze:społeczne przyzwolenie.
tobo
Posty: 106
Rejestracja: 14.08.2008 20:48:42
Kontakt:

Post autor: tobo »

MAGIK_KRK_PL pisze:nawet najwybitniejsi w historii "ćpali" jak wiadomo nawet Elvis ale jednak był kimś nadzwyczajnym. Ktoś może powiedzieć że alkohol jest dla kretynów. Dla mnie bezsensu taka wypowiedź.
dlatego elvis jest dla mnie kretynem, podobnie curt cobain i cała rzesza innych popierdzieleńców, wdychających, wstrzykujących i zjadających - bo mając życie dające mnóstwo możliwości na przeżycie czegos sensownego, myślę że wspaniałego a kończą gorzej niż drużyna towarzystwa wzajemnej adoracji spod sklepu monopolowego.
czy legalizacja narkotyków jest niemożliwa? nie wiemy tego co będzie za 10 lat :0 wystarczy zobaczyć jak Polska zmieniłą sie w ciągu 20 lat by być ostrożnym w wydawaniu jednoznacznych opinii ze cos jest mozliwe albo nie.
Hajdas
Posty: 1510
Rejestracja: 14.12.2007 18:51:31
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Hajdas »

tobo właśnie to było ich życie i niech tak pozostanie! Każdy ma wolną wolę i powinien sam decydować co chce w życiu robić! Ale granicą jest wkraczanie w życie kogoś innego.
łukiś
Posty: 1586
Rejestracja: 19.08.2005 17:57:56
Lokalizacja: Krasnystaw
Kontakt:

Post autor: łukiś »

tobo nie jest tak do konca. Zauważyłem jedną rzecz: mianowicie ludzie używających dragów mozna podzielic na dwie grupy. Pierwsza z nich to używająca tych rzeczy dla zabawy, chwilowej euforii, poznaniu nowych doświadczeń. Druga z nich jest o wiele ciekawsza. Wydaje mi sie że są to ludzie obdarzeni szczególną wrażliwością i czymś co można nazwac "bólem istnienia". Spojrzcie chociazby na to, ze wielu malarzy, pisarzy czy też muzyków dotyka problem używek. Dlaczego tak sie dzieje ? Bo ci ludzie nie potrafią sobie poradzić z życiem. mam nadzieje że chociaz troche z tego jest zrozumiałe :)
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9975294 rower na czesci !
Steel2
Posty: 3438
Rejestracja: 11.04.2008 13:28:27
Kontakt:

Post autor: Steel2 »

MAGIK_KRK_PL mylisz się akurat tak nie jest. Poczytaj najnowsze badania i wpływ palenia na połączenia synaps.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Wjtk
Posty: 435
Rejestracja: 15.09.2008 15:51:01
Kontakt:

Post autor: Wjtk »

Dopalaczy najprawdopodobniej nigdy nie wycofają, ponieważ jeśli uda się im zakazać jakiegoś środka z łatwością związek chemiczny można zmienić bez utraty jego właściwości, a w obliczu prawa powstaje zupełnie nowa rzecz niezwiązana z wcześniejszą zakazaną. A proces legislacyjny w Polsce trwa bardzo długo. Co do samych narkotyków, to jestem przeciw legalizacji, ale chciałbym kiedyś spróbować prawdziwych liści. Większość z tego co znajduję się na polskim rynku to 50% zioła 50% kiminkotrutkopiaskudlakotopodbnychrzeczy. W Kalifornii można palić legalnie, w zakładach medycznych po uzyskaniu zgody lekarza i tam dostać można 100% liście :) w tej tematyce polecam film Super High Me :wink: . Co do umieralności po narkotykach nikt nie prowadzi takiej dokładnej statystki bo nie ma to żadnego sensu, narkotyki w bardzo znacznym stopniu wpływają na kondycje psychiczną i nie oszukujmy się palenie zioła powoduje często dziury i później rozmawiasz z ziomkiem który zapomina o czym mówił 10 minut temu. Ale też uważam, że mocniejsze alkohole powinna być dozwolone od 21 lat. Nie każdy powinien móc zabijać się jak chcę. Narkotyki to w dużym stopniu moda i "zajebiście" jest sobie zajarać i pobrechtać. Widziałem taki filmik z marszu o legalizacje gdzie dwóch 15latków mówiło, że palą, żeby złapać zamulę ( chyba ? ) http://www.youtube.com/watch?v=Fsk2X5imcGI tu taki filmik. Rozmowa o legalizacji nie ma sensu bo i tak za naszego życia do tego nie dojdzie raczej.
[b] Monkeyman [/b]
Moskit
Posty: 378
Rejestracja: 16.09.2007 22:33:19
Lokalizacja: Mosina/Poznań
Kontakt:

Post autor: Moskit »

ja bym w wiare na tym filmiku wrzucił jakiś granat to dopiero by zobaczyli odlot...
szele
Posty: 651
Rejestracja: 05.12.2004 15:47:19
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: szele »

tobo pisze:dlatego elvis jest dla mnie kretynem, podobnie curt cobain i cała rzesza innych popierdzieleńców, wdychających, wstrzykujących i zjadających - bo mając życie dające mnóstwo możliwości na przeżycie czegos sensownego
a czy elvis i curt nie przezyli nic sensownego ? ;) można debatowac :D
Hej mlody junaku smutek zwalcz i strach
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

ELVIS ŻYJE!
musiałem ;) hehe
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Wyobraźmy sobie taką oto sytuacje:
kupujemy sobie tabletkę o nazwie xxxx, przychodzimy do domu, połykamy i zamieniamy się na kilka godzin w roślinkę...

Tymczasem dzwoni telefon, ze ktoś z rodziny miał wypadek i zostało mu kilka godzin zycia, i ta osoba bardzo chciała by zobaczyć sie po raz ostatni...

A w trakcie dzwonienia telefonu siedzimy w super zarąbistej dyskotece, jest zabawa, są kumple i wogóle super :D

lecz kiedy dochodzimy do siebie, dostajemy wiadomość o nie odebranych połaczeniach, i dowiadujemy się wszystkiego, potem pędzimy do szpitala, i okazuje sie ze jest za późno...

w ten sposób podalem tylko skromny przykład z życia mojego byłego kumpla, który fascynował się takowymi używkami, po tej akcji wział sie za siebie i nie bierze już niczego, żadnych używek, ende finito.

Niech ludzie korzystający z tego typu rzeczy zastanowią sie, ile różnych pożytecznych czynów mogą zrobić dla siebie i innych w tym czasie, np spotkać się z dziewczyną, dopracować troszkę kasy na części do roweru, pomóc kumplom w potrzebie, itp, itd...

Dla mnie wszelkiego rodzaju używki to poprostu strata czasu i pieniędzy, pakując kasę w takie świństwa tracimy jedynie czas, w którym moglibyśmy zrobić coś pożytecznego dla siebie i innych.
Popieram Steel2"a w tej kwesti
Steel2 pisze:A przy legalizacji, mógłby spokojnie się znaleźć zapis o nieleczeniu publicznym skutków zażywania.
Nabroiłeś, twój problem nie nasz, zastanawiaj zię co będzie nie teraz, ale potem.

A maryśka wcale nie jest taka fajna. związek THC zawarty w niej trwale ale w niewielkim stopniu uszkadza kod genetyczny, palisz regularnie, a po kilku latach ,,genetycznie,, jestes innym człowiekiem.

Zażywania alkocholu, tabletek, marichuany i wszystkich innych dopalaczy nie da się całkowicie zakazać, lub zabronić. Ludzie zażywają takie świństwa od kiedy tylko zeszli z drzew, i będą to robić do końca świata.

Gdy raz zapalisz papierosa, nic ci nie będzie, ale za drugim popadniesz juz w nałóg.
A nałogu nie da sie rzucić do końca, nawet gdy rzucisz, w twoim zyciu nadejdzie taki moment, ze i tak po niego sięgniesz.
Back in black
snizy43
Posty: 45
Rejestracja: 14.09.2004 10:09:52
Kontakt:

Post autor: snizy43 »

dopalacze to tak naprawde niezly syf, sama szalwia ktora sprzedaja jest niesamowicie mocnym narkotykiem, palenie jej bardzo czesto nie konczy sie powrotem do normalnego swiata.. szkoda tylko ze przez takie dopalacze.com teraz duza masa malo znanych subtancji bedzie zakazana, w tym 'boska' szalwia.
Wjtk
Posty: 435
Rejestracja: 15.09.2008 15:51:01
Kontakt:

Post autor: Wjtk »

LestatBiker za bardzo generalizujesz kwestia uzależnienia to sprawa bardzo osobista. Moim zdaniem nałóg da się rzucić do końca rzucisz papierosy, ale to że raz na miesiąc zapalisz sobie na imprezie nie znaczy, że wracasz do nałogu.

Steel2 A twoje rozumowanie odnośnie nieleczenia narkomanów jest niezgodne z międzynarodowym kanonem respektowania praw człowieka. Każdy człowiek ma przyrodzoną niezbywalną godność. Nie wiadomo dlaczego dana osoba sięgnęła po narkotyki, może właśne jest to sygnał, że potrzebuje pomocy. Jeśli ktoś jednorazowo je zażył i naraził swoje życie to nie zasługuje pomoc?

Narkotyki to dość agresywny biznes, legalizacja spowodowałaby masowe przyjazdy narkomanów z całej europy do naszego kraju, tak jak to się dzieje w Holandii, gdzie już zamyka się przygraniczne coffeeshopy.
[b] Monkeyman [/b]
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Wjtk kwestią rzucenia nałogu jest jedynie silna wola i osobowość.
Back in black
Wjtk
Posty: 435
Rejestracja: 15.09.2008 15:51:01
Kontakt:

Post autor: Wjtk »

LestatBiker czyli osobista. Nie każdy ma silną wole :wink:
[b] Monkeyman [/b]
emhyr
Posty: 1495
Rejestracja: 18.08.2005 20:34:41
Kontakt:

Post autor: emhyr »

Wjtk pisze:przyjazdy
narkomanów
z całej europy do naszego kraju, tak jak to się dzieje w Holandii, gdzie już zamyka się przygraniczne coffeeshopy.
a co Ci narkomani laduja w tych cofikach cos po kablach? :D

Sam wybieram sie do nl w listopadzie na pare dni ... odpoczac:P

nie szufladkujmy palacych z narkomanami

juz dawno sie w sumie off top zrobil:P
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Wjtk Dokładnie to mam na myśli :)
dlatego właśnie wielu młodych ludzi bezmyślnie popada w nałogi i nie może się z nich wyrwać.
Back in black
Wjtk
Posty: 435
Rejestracja: 15.09.2008 15:51:01
Kontakt:

Post autor: Wjtk »

emhyr
Steel pisze o legalizacji narkotyków nie tylko marihuany. Gdyby w Polsce legalny były wszystkie narkotyki to myślę, że niezła imprezowania by u nas była :wink: , zaraz po tym jak zbojkotowano by nasz kraj i wyrzucono z wszelkich organizacji międzynarodowych^^
[b] Monkeyman [/b]
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Wjtk a wyobraź sobie bandy takich odurzonych ludzi łazące sobie legalnie po ulicach, co by się wtedy działo :?
Back in black
Moskit
Posty: 378
Rejestracja: 16.09.2007 22:33:19
Lokalizacja: Mosina/Poznań
Kontakt:

Post autor: Moskit »

Wjtk pisze:Każdy człowiek ma przyrodzoną niezbywalną godność. Nie wiadomo dlaczego dana osoba sięgnęła po narkotyki, może właśne jest to sygnał, że potrzebuje pomocy. Jeśli ktoś jednorazowo je zażył i naraził swoje życie to nie zasługuje pomoc?
W moim uznaniu osoba co zażyła narkotyki nie zasługuje na pomoc. Trza było nie brać.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości