Dylemat - auto vs rower?

blizniak12
Posty: 42
Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: blizniak12 »

Spacedno to czym ty takie wypady za granice robisz :wink:

ojciec naciska i nawet mowi ze dolozy na Jagura xj 2k0 chyba chce nim smigac :x

ale moze podziele kase nawet troche wiecej na rowerek :twisted: i bedzie happy end
http://blizniak12.pinkbike.com/
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

blizniak12 i co z tym jagiem,zalozysz mu gaz :]?przeciez to bez sensu-kupic super limo z duzym silnikiem i zakladac do niego gaz.to taki sam bezsens jak kupic auto sportowe lub pseudosportowe i wpakowac mu gaz.
jak dlugo nie masz stalego zarobku w jakims przyzwoitym wymiarze tak dlugo nie patrzyl bym realnie w stronie auta,a juz szczegolnie w strone takich aut jak jaguar...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
dedekFR1
Posty: 539
Rejestracja: 06.01.2009 22:14:34
Kontakt:

Post autor: dedekFR1 »

piotrex ale że niby masz coś do gazu?? Ludzie do róznych limuzyn zakładają gaz, już minęły czasy gdy przez gaz były prawie tylko problemy. V generacja gazu jest genialna ale niestety nie wypaliła na tyle w polsce żeby było o niej głośno ( mamy jedną w aucie i 100% zadowolenia ). Poza tym jazda na gazie teraz to grosze, a nie jest regułą że duży silnik to większe spalanie, trzeba umieć jeździć bo to się liczy. Stare auto to drogie auto. Im więcej do niego dołożysz tym bardziej żal ci go potem sprzedać. Ja bym 3/4 kasy przeznaczył na jakiegoś japończyka a reszta na rower.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

blizniak12 rowerem dojezdzam :P
blizniak12
Posty: 42
Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: blizniak12 »

piotrexprzepraszam gdzie ja napisalem ze gaz zakladam;/ na czesci do roweru jak potrzebowalem to dostawalem to na paliwo tez dostane poki pracy nie bede mial. Nie mam nic do gazu ale nic o tym nie wspomnialem wiec wogole co mi z gazem wylatujesz;/

Spaced dosc juz zartow :twisted:
http://blizniak12.pinkbike.com/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

blizniak12 po prostu piotrex sugeruje, ze przy nieduzych dochodach za młodu ciezko jest utrzymac taki samochód. I nawet jak w teori ma sie na to kase to zawsze kasa co mogła isc na benzyne mogłaby pójsc na co innego ;)
blizniak12
Posty: 42
Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: blizniak12 »

Spacedja rozumiem spalanie itd to sa koszty ale to jest nieuniknione wiec jakos sie z tym pogodze :wink:
http://blizniak12.pinkbike.com/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

blizniak12 ale sa oszczedne silniki i silniki gorsze niz Bernie Maddof ;)
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

blizniak12 wylatuje z gazem bo ja osobiscie przy najlepszych checiach nie widze mozliwosci zeby przy dochodach powiedzmy 1,5k miesiecznie utrzymac ogromny samochod z 4litrowym silnikiem-bo zakladam ze o takim xj mowimy (w przedziale do 20k wiekszosc jest zdaje sie z 4,niby jest jeszcze 3 ale to i tak v8 32v).
coz,jesli stac Cie na utrzymanie takiego lima,to spoko,ale dla mnie dyrektorska limuzyna to srednie auto,szczegolnie do miasta,szczegolnie jesli chcialbys wyskoczyc na deske/rower.
ponadto musisz wziac pod uwage koszty ubezpieczenia ktore dla tak duzej pojemnosci male nie beda,oraz inne koszty eksploatacyjne-ktore dla mniejszych samochodow z mniejszymi silnikami nie byly by tak dotkliwe...

p.s.nie wyjechalem,tylko zapytalem.

dedekFR1 mam cos do gazu,na przyklad to ze wysusza silnik.poza tym-jak Cie stac na utrzymanie limo z ogromnym silnikiem to go kup,a jak Cie nie stac na to zeby go zalac to nie kupuj-proste.ekonomiczna jazda?owszem,ale w pewnych granicach-nawet jezdzac jak emeryt to auto (xj v 8 ) nei wezmie mniej niz 15l po miescie (a zakladam ze glownie po miescie bedzie jezdzone).poza tym-moge sie o to zalozyc,nawet o kase-Blizniak12 na pewno nie bedzie jezdzil po emerycku,szczegolnie na poczatku,wiec srednie spalanie na poziomie 20l/100 nie bedzie tu raczej problemem....

mam z kolegami gaz w polonezie i to rozwiazanie jest ok-auto kupione za 1200zl,wiadome ze auto tylko po to zeby pojechac na wakacje z rowerem i sie pobawic.ale do normalnego auta nie ladowalbym gazu.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Kart_kRk
Posty: 535
Rejestracja: 03.05.2006 18:26:01
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Post autor: Kart_kRk »

Dokladnie jesli posiadasz okolo 16 tys. to kupisz rower i auto....
Banda:
http://www.pinkbike.com/photo/3491292/
ZuniKrk
Posty: 119
Rejestracja: 07.11.2008 23:24:40
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: ZuniKrk »

Panowie A może jakiś lapierre ?
Freeride to nie cyrkowe sztuczki, to stan ducha!
blizniak12
Posty: 42
Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: blizniak12 »

Spaced jesli moge cie prosic o wiecej info na temat tego GT IT-1 poniewaz widze ze troche wiesz o tey ramce a chcialbym sie dowiedziec plusow i minusow?

Poniewaz w PL tescie tey ramki wypadla bardzo dobrze jedyny minus to waga;/

http://bikeboard.pl/index.php?art=737&d=sprzet&g=13

Napisz lub jak myslisz o tey ramie czy az tak na nia narzekaja za granica?
Poniewaz naprawde sie najaralem na nia;(
http://blizniak12.pinkbike.com/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ZuniKrk nawet za 16tys fulla lapierre dh-920 nie kupi. Rama 3tys euro, rower cały koło 5.5-6k jesli dobrze pamietam. Gdzie ty tu widzisz mozliwosc na zmniejszenie sie w budzecie z jednym z najdrozszych bików na rynku obecnie.

blizniak12 traktujesz powaznie test gdzie testuja podjazdowe zdolnosci fulla do dh i gdzie typy testuja rower z za miekka sprezyna i wypowiadaja o nim opinie. Jedyne co tu ma sens to ze bedzie w nim trudno przód poderwac bo widły z tyłu sa długie jak drabina. Zreszta sami napisali, ze maszyna raczej FR niz DH (ciezkie FR i Amatorkskie DH) i albo im sie cos w głowie popierniczyło co daje gearbox albo po prostu bike do dh im sie zachowywał głupio.

A co do recek to przekop sobie fora mtbr (nie recki bo sa gówno warte imo) i rm. Ogolnie ludzie chwala zawieszenie i gearboxa ale ciagle przewijaja sie 2 hasła: Długi tył i wysoki rower.
Zreszta bika nawet GT nie reklamowało jako bika DH tylko raczej maszyne FR.
Do tego to jest rower którego prototypy widziano prawie 10lat przed wydaniem wiec nie zdziwiłbym sie gdyby i pare pomysłow z przed 10 lat zostało.

Troche geometri:
head angle: 66 deg.
seat angle: 71 deg.

bb height: 14.8"
chainstay: 17.75" (wysoko umieszczony pkt. obrotu wiec sie bardzo wydłuza)

BTW. >> http://www.ridemonkey.com/forums/showpo ... ostcount=3

Niby jakies zalety to ma ale poza gearboxem wazacym 4kg to szczerze nic specialnego. Teoretycznie mógłbys bardziej obciazac przód zeby tył odciązyć i tym samym skrócic widełki ale ma to sens?

BTW. Widziałes ty kiedys negatywna opinie sprzetu w prasie? ;)

Zreszta wez przestan cisnac na stary bike za fure forsy. To jest komiczne. Za ta cene mozna miec NOWSZE i lepsze biki. Po co ci 2-3 letni rower za 16tys?
blizniak12
Posty: 42
Rejestracja: 09.03.2006 21:30:18
Lokalizacja: Mosina
Kontakt:

Post autor: blizniak12 »

Spacedta no masz racje;/ szkoda troche...
http://blizniak12.pinkbike.com/
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

blizniak12 stawiaj na pierwszym miejscu jazde i jakosc sprzetu, a dopiero potem wyglad i gadżety. Docelowo sie na prawde na tym lepiej wychodzi.
3,143k4r2
moderator
Posty: 1900
Rejestracja: 19.04.2004 07:13:39
Lokalizacja: DresoLandia
Kontakt:

Post autor: 3,143k4r2 »

1. To forum rowerowe wiec raczej wiekszosc powie najpierw rower pozniej auto, na forum samochodowym pewnie byloby odwrotnie :)

2. Tak naprawde to zalezy od wielu czynnikow co kupic:
- jesli rodzice maja kilka aut i beda Ci dawac bez problemow to po co miec wlasne przynajmniej narazie
- jesli chcesz kupic auto to tez nie oplaca sie kupowac zloma bo koszt jego utrzymania przekroczy wartosc auta... Jasne wyjatki sie zdazaja. Moj kumpel ma Clio 94 r 1,2 za ok 2tys ktore mu pali ok 9L wachy ale nic sie w nim nie wali :) Musisz brac pod uwage koszty spalania czesc ubezpieczenia itd itd. W zaleznosci od tego czy rodzice beda dokladali czy nie mozna sobie powybierac.
- Ja mimo iz nie znam twojej sytuacji ale machnolbym pol na pol albo 10 na auto 6 na rower. Za te pieniadze kupisz cos czym mozna pojezdzic ...
n0 ridE n0 fUN
konewka
Posty: 607
Rejestracja: 18.10.2008 17:58:30
Lokalizacja: austria
Kontakt:

Post autor: konewka »

dedekFR1 niektorzy ludzie zakladaja gaz do samochodu i bardzo malo tym autem jezdza, i to w ogole nie jest oplacalne. zanim Ci sie zwroci koszt instalacji gazu musisz naprawde duzo kilometrow zrobic. dla mnie jest to bez sensu. czemu? do szwajcarii chocbys chcial takim samochodem nigdy nie wjedziesz... podobnie jak w wyznaczone rejony niektorych krajow.
http://mrshaper.pinkbike.com/
dedekFR1
Posty: 539
Rejestracja: 06.01.2009 22:14:34
Kontakt:

Post autor: dedekFR1 »

konewka prostą rzeczą jest że trzeba pierw przeliczyć wszystkie koszta a potem myśleć. Ja tak machnąłem, ponieważ akurat w mojej rodzinie się dużo jeździ i żadne diesel czy benzyna nie ma racji bytu.
konewka
Posty: 607
Rejestracja: 18.10.2008 17:58:30
Lokalizacja: austria
Kontakt:

Post autor: konewka »

dedekFR1 spoko, kazdy robi jak chce, ja wiem, ze nigdy nie przerobie samochodu na gaz chociaz bardzo duzo jezdze. nie bede sobie smrodzil w aucie i niszczyl go instalacja gazowa. ale mowie, jak kto lubi
http://mrshaper.pinkbike.com/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości