Co sądzicie o tym amorku? pytam bo w necie pełno jest opinii o modelach z 2008 ew. 2007 roku a o tym nie mogłem znaleźć nic. W szczególności chodzi mi o trwałość tego amora, ale w ogóle za jakiekolwiek opinie będę bardzo wdzięczny.
rama do której chce go założyć to giant reign 2007.
Fox 36 Talas RC2 2005 - opinie
Fox 36 Talas RC2 2005 - opinie
http://www.youtube.com/watch?v=YGjtZtSV6T0
Mam foxa 36 Van wiec moge sie wypowiedziec o wytrzymalosci. O pracy za chwilke.
Uzywam go juz od okolo roku i trzyma sie swietnie, tuleje slizgowe nie lapia luzow jakichs horrendalnych mimo moich dziwnych upodoban do jazdy jakim jest stoppie na kazdych swiatlach, przejsciach dla pieszych i w ogole zawsze ( hehe ach ten lans;p ). Widelec wytrzymal moje krzywe loty na wielu trasach, sporo tluczenia po kamieniach i korzeniach i nadal pracuja swietnie. Niestety udalo mi sie wyrwac mocowanie linki hamulcowej no ale trudno, shit happens. ( stylowy lot przez kiere na szczupaka w dol stoku z rowerem na plecach moze zepsuc to i owo). Teraz troche marudze z powodu braku tlumienia na koncu skoku ale to pewnie dlatego ze mi olej cudem wyparowal.
Jeszcze tylko RC2 a R, regulacja szybkiej i wolnej kompresji, calkiem przydatne jesli chcesz sie tym bawic.
Talas ? hmm, jezdzilem na tym tez chwilke i jakos nieciekawie byl ustawiony, ale mysle ze to tylko wina ustawienia, sprezyne powietrzna pompujesz jak chcesz, do Vana dostajesz 3 stalowe kawalki zlomu i jest fajnie.
Czemu Talas? Jesli chcesz sprezyne powietrzna i regulacje skoku to warto sie na to szarpnac. Ja sprezyn do sprezyn powietrznych sie jeszcze nie przekonalem, a odpowiedz na pytanie " czy rzeczywiscie bede ten skok tak czesto zmienial" brzmiala " eee, komu sie chce tym krecic" wiec wybralem Vana i serdecznie polecam.
Uzywam go juz od okolo roku i trzyma sie swietnie, tuleje slizgowe nie lapia luzow jakichs horrendalnych mimo moich dziwnych upodoban do jazdy jakim jest stoppie na kazdych swiatlach, przejsciach dla pieszych i w ogole zawsze ( hehe ach ten lans;p ). Widelec wytrzymal moje krzywe loty na wielu trasach, sporo tluczenia po kamieniach i korzeniach i nadal pracuja swietnie. Niestety udalo mi sie wyrwac mocowanie linki hamulcowej no ale trudno, shit happens. ( stylowy lot przez kiere na szczupaka w dol stoku z rowerem na plecach moze zepsuc to i owo). Teraz troche marudze z powodu braku tlumienia na koncu skoku ale to pewnie dlatego ze mi olej cudem wyparowal.
Jeszcze tylko RC2 a R, regulacja szybkiej i wolnej kompresji, calkiem przydatne jesli chcesz sie tym bawic.
Talas ? hmm, jezdzilem na tym tez chwilke i jakos nieciekawie byl ustawiony, ale mysle ze to tylko wina ustawienia, sprezyne powietrzna pompujesz jak chcesz, do Vana dostajesz 3 stalowe kawalki zlomu i jest fajnie.
Czemu Talas? Jesli chcesz sprezyne powietrzna i regulacje skoku to warto sie na to szarpnac. Ja sprezyn do sprezyn powietrznych sie jeszcze nie przekonalem, a odpowiedz na pytanie " czy rzeczywiscie bede ten skok tak czesto zmienial" brzmiala " eee, komu sie chce tym krecic" wiec wybralem Vana i serdecznie polecam.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
- Lokalizacja: moje a w nim...
- Kontakt:
rozi78 Miałem swojego czasu Tego oto foxa tylko że w wersji R a nie RC2. Pracował super. Wyłapywał wszystko co się pod koło zaplątało. Dawał rady na hopach dropach i innych takich wybrykach. Ogólnie to śmiałbym powiedzieć, że najlepszy amor na jakim do tej pory jeździłem. 2005 miało taki oto problem: mocowanie osi lubiło sobie pęknąć od zbyt mocnego przykręcania. I nie to żeby to było tam jeden na 1000, w zasadzie to większość użytkowników go tak kasowała! Ogólnie to ta bestia dawała rady ze wszystkim i nawet pęknięta połykała hopy, dropy itp. Kolejna rzecz warta uwagi to to że taki "lis" lubi jak się o niego dba i wtedy odwdzięcza się ładną pracą, a jak się nie dba to niestety golenie mogą się zedrzeć łatwo. Warto wziąć pod uwagę, że niestety trzeba ten amor serwisować u jakiś serwisantów foxa (jakaś opcja z narzędziem do Talasów)
Od siebie polecam.
Od siebie polecam.
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
wg mnie ludzie ktorzy korzystają z patentu na srubki skrecajace os sztywna traktuja takie zamkniecie wg filozofii dh czyli mocno sztywno i na pałę 
przy wkrecanej w golen osi te sruby wystarczy dokrecic ODROBINE a i tak trzyma bardzo mocno. proponuje wszystkim ktorzy dokrecaja to ile bozia dala pary w rekach by przykrecili nawet lekko sruby od osi (te czolowe) a potem sprobowali wykrecic oske
mialem foxa floata 36 i nic nie dzialo sie z mocowaniem.
co do tematu pekajacego mocowania osi zapraszam na strone emtb.pl - tam temat poruszalo wiele osob

przy wkrecanej w golen osi te sruby wystarczy dokrecic ODROBINE a i tak trzyma bardzo mocno. proponuje wszystkim ktorzy dokrecaja to ile bozia dala pary w rekach by przykrecili nawet lekko sruby od osi (te czolowe) a potem sprobowali wykrecic oske

mialem foxa floata 36 i nic nie dzialo sie z mocowaniem.
co do tematu pekajacego mocowania osi zapraszam na strone emtb.pl - tam temat poruszalo wiele osob

Mialem Fox'a 36 Talasa RC2 110-150 2005
- sztywnosc waga i dzialanie to najwieksze zalety
- przydalaby sie blokada skoku
- zmniejszanie skoku pokretlem stosunkowo malo wygodne podczas jazdy
- wg mnie jeden z najbardziej uniwersalnych widelecow
- stosukowo niski jak na ten skok 150mm FOX = 130mm Marzoka
- z checia bym dalej go posiadal gdyby nie fakt ze musze miec BIAŁY widelec
- sztywnosc waga i dzialanie to najwieksze zalety
- przydalaby sie blokada skoku
- zmniejszanie skoku pokretlem stosunkowo malo wygodne podczas jazdy
- wg mnie jeden z najbardziej uniwersalnych widelecow
- stosukowo niski jak na ten skok 150mm FOX = 130mm Marzoka
- z checia bym dalej go posiadal gdyby nie fakt ze musze miec BIAŁY widelec
n0 ridE n0 fUN
Również posiadam ten widelec. Praca - jak wszyscy piszą; 1st klasa.
Minus - za dużo pokretel;. Miałem już Marcoka (kilka modeli) i 2 pokrętła powodowały, że można było idealnie ustawić amora. a Ttu; klompresja +/- tłumienie, skok...
Żeby ustawic ten amor pod siebie na "krakowskie trasy" spedziłem wiele dni na "testowaniu" i kombinowaniu.
gdzie nie pojade, musze poświecic czas na ustawiania amora pod daną trase - co przy marcochu zajmowało 15min.
ale coś za coś:-)
polecam
Minus - za dużo pokretel;. Miałem już Marcoka (kilka modeli) i 2 pokrętła powodowały, że można było idealnie ustawić amora. a Ttu; klompresja +/- tłumienie, skok...
Żeby ustawic ten amor pod siebie na "krakowskie trasy" spedziłem wiele dni na "testowaniu" i kombinowaniu.
gdzie nie pojade, musze poświecic czas na ustawiania amora pod daną trase - co przy marcochu zajmowało 15min.
ale coś za coś:-)
polecam
www.feel-free.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości