Rower na ścianie? pod sufitem?
-
- Posty: 441
- Rejestracja: 14.10.2005 19:47:14
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rower na ścianie? pod sufitem?
Witam,
Cierpię na przewlekły brak m2, ale rower w pokoju musi być(żadne piwnice, garaże, schowki nie wchodzą w grę :P).
Mam pytanie do osób przechowujących rower tak, jak w temacie.
Która opcja jest lepsza-
zawieśić sprzęt pod sufitem czy postawić go na szynie przy ścianie? albo czy jest jakiś inny sposób o którym nie wiem?
jakie rozwiązanie tańsze? ile dziur muszę robić w suficie/ścianie? Gdzie takie "gadżety :wink:" można dostać
Proszę o odpowiedzi na te pytania oraz inne informacje, które mogłyby mi w jakiś sposób pomóc :)
Z góry dzięki
Cierpię na przewlekły brak m2, ale rower w pokoju musi być(żadne piwnice, garaże, schowki nie wchodzą w grę :P).
Mam pytanie do osób przechowujących rower tak, jak w temacie.
Która opcja jest lepsza-
zawieśić sprzęt pod sufitem czy postawić go na szynie przy ścianie? albo czy jest jakiś inny sposób o którym nie wiem?
jakie rozwiązanie tańsze? ile dziur muszę robić w suficie/ścianie? Gdzie takie "gadżety :wink:" można dostać
Proszę o odpowiedzi na te pytania oraz inne informacje, które mogłyby mi w jakiś sposób pomóc :)
Z góry dzięki
http://wojtekkrk.pinkbike.com/ -> zapraszam :)
Mój rower wisi w pokoju na ścianie, na haku który łapie za przednie koło. Potrzebne były 4 dziury i hak kosztujący 24 zł:) Tak to wygląda http://yfrog.com/090001hfpj
Ja kiedyś zrobiłem tak, że w suficie umieściłem kilka bloczków, przez które szła linka a następnie schodziła na dół gdzie były dwa haki, które zaczepiało sie o rower i podciągało go do góry ;D. Dodam jeszcze ze to rozwiązanie jest dobre jak sie ma wysokie mieszkanie, w nowych budynkach jest to raczej niewykonalne... niestety później musiałem z tego zrezygnować, bo z racji tego ze mieszkam w przedwojennej kamienicy, to cegły w suficie osłabiały się i rower powoli zaczął osuwać się w dół i mógł komuś na łeb spaść ;]
Myślę że pomysł Blotolfa jest niezły, ale może ktoś jeszcze ma jakieś inne, bo sam też mam problem z m2.
Myślę że pomysł Blotolfa jest niezły, ale może ktoś jeszcze ma jakieś inne, bo sam też mam problem z m2.
Jeden hak dwie dziury i za siodełko ;]
Mi to w zupełności wystarcza, do cięższego roweru poleciłbym 2gi hak trzymający za kierę.
A wygląda to tak: http://img27.imageshack.us/my.php?image=dsc09505z.jpg
Mi to w zupełności wystarcza, do cięższego roweru poleciłbym 2gi hak trzymający za kierę.
A wygląda to tak: http://img27.imageshack.us/my.php?image=dsc09505z.jpg
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 26.04.2008 23:31:49
- Kontakt:
Ja podsunę jeszcze jeden pomysł,Spotkałem się z takim czymś że gość miał 2 szyny prostopadle przymocowane do ściany , i na te szyny nakładał rower.Oczywiście na szynach były odpowiednie gumy zabezpieczające przed porysowanie a najlepsze w tym wszystkim to jest to że można robić przy rowerze i jest to w miarę bezpieczne. Minusy tego wieszaka to wygląd bo przecież 2 szyny wystające od ściany to trochę nieestetyczne (szyny mogą być krótkie np.30cm)
Pamiętam, że był taki temat dawno temu i ktoś pokazał ciekawe rozwiązanie: 2 korytka stalowe przykręcone do ściany dłuższą stroną (jako uchwyty na koła) plus hak/linka wyżej(na np. górną rurę) żeby rower nie spadał. Zajmowało to mało miejsca, nie odstawało od ściany, co prawda nie można było nic zrobić przy rowerze ale też była spora oszczędność miejsca. Nie wiem czy wyjaśniłem to jasno, jakby co piszcie postaram się to inaczej zobrazować 

SKRADZIONY!!! http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=5&t=55611 Dalej bez sprzętu 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 0 gości