Palenica-Szczawnica ..krzesełko z rowerem?

henry107
Posty: 82
Rejestracja: 03.03.2008 16:08:34
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Palenica-Szczawnica ..krzesełko z rowerem?

Post autor: henry107 »

Witam wszystkich,


wakacje się zbliżają i zastanawiam się czy kolej linowa na Palenice w Szczawnicy umożliwia wjechanie do góry z rowerem..


Dodzwonić się do nich nie mogę wiec pytam Was, może ktoś juz tam jezdzil lub się pytał:)


Pozdrawiam ;)
Impus
Posty: 673
Rejestracja: 24.01.2008 14:32:27
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Impus »

henry107 jest taka opcja. Kiedy byłem tam ostatnio z rodzicami to ludzie wyjeżdżali z rowerami. Nawet pod dolną stacją jest wypożyczalnia, niestety zjazdówek nie mieli :wink:
henry107
Posty: 82
Rejestracja: 03.03.2008 16:08:34
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: henry107 »

Impus a jak wyglada "zapokowanie" roweru na kolejce?
Impus
Posty: 673
Rejestracja: 24.01.2008 14:32:27
Lokalizacja: Myślenice
Kontakt:

Post autor: Impus »

henry107 tam jest zwykłe krzesełko, bodajże 4osobowe więc pewnie tak jak w Myślenicach czyli rower do góry kołami trzymasz przy wsiadaniu, a jak już usiądziesz to opierasz go na kierze i siodełku o krzesełko. Jest jeszcze opcja zahaczania siodełkiem o krzesło i trzymania roweru wiszącego, ale ja bym się na to nie zdobył :P
Digas
Posty: 856
Rejestracja: 05.03.2006 15:12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Digas »

maja specjalne 3 czy tam 2 krzesełka na rower. podchodzisz do dolnej stacji i czekasz az one dojadą. siadasz a oni pakują Ci rowerek kótry jedzie do góry za Tobą na to specjalne krzesełko transportowe :) przynajmniej rok temu nie zgadzali sie na branie roweru na kolana - nowy wyciąg i nie chcieli zeby coś im zniszczyc :)

już teraz Ci powiem że jeśli sie nie dogadasz z obsługą na zasadzie "Panie mieciu a za flaszke bym nie pojezdził dzisiaj?" to drogo Cie wyjdzie to wjeżdzanie do góry :)

może w tym roku coś sie zmieniło, ale wątpie :)
Rodzer
Posty: 147
Rejestracja: 17.11.2008 22:01:38
Lokalizacja: Orzesze (Wroni Kąt :D)
Kontakt:

Post autor: Rodzer »

Jak bylem tam w zime to pisalo 10zl wjazd z rowerem :lol: Sa tam jakies trasy czy cos ?
henry107
Posty: 82
Rejestracja: 03.03.2008 16:08:34
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: henry107 »

Digas a jak tam jest z trasami dokładnie? kiedyś widziałem taki jakby bandy pod wyciągiem... jest jakaś reszta? chodzi mi o stopień trudności ,długość i jakieś przeszkody ;]

Pozdrawiam :)
Digas
Posty: 856
Rejestracja: 05.03.2006 15:12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Digas »

generalnie to tam nie ma jakiegoś specjalnego miejsca do zjeżdżania. cały czas tłuczesz się po szlaku i musisz uważać na turystów. Z kilkudniowych oprowadzań tamtejszych kolegów i tego co mi pokazali, najbardziej podobała mi się trasa zwana przez miejscowych "bandy" i "listonosz" jeśli mnie pamięć nie myli :)

Na Bandy jedziesz spod krzesełka w stronę Orlicy i na jednej z polanek na której jest oznaczone rozgałęzienie szlaku na (jeden na Słowację, drugi prosto na orlice) Ty wybierasz wiejską drogę w prawo (patrząc od strony z której przyjedziesz) i piecem w dół :) głównie kamienie luźno leżące.

Możesz też zjechać na Słowację (odbijasz w lewo na wspomnianej łące), taka szybka, łatwa szeroka droga. wyjedziesz obok chaty pienińskiej. Tą opcje polecam jak już będziesz miał ochotę zarzucić coś na ruszt. Ale potem jest spory kawałek pedałowania po asfalcie, więc to można zrobić na koniec dnia, o ile masz ochotę na kosztowanie Słowackich dań. Nie było drogo za czasów koron, obiad kosztował porównywanie jak w Polsce - teraz euro, to nie wiem :)

Druga trasa - listonosz, zaczyna się pod wyciągiem. Patrząc od dołu, jest ona po prawej stronie górnej stacji. nie ma tam dużo ścieżek więc zapewne trafisz na odpowiednią. Mijasz kapliczkę, ze 2 stodoły i wjeżdżasz do lasu (można przegapić ten wjazd jak się za bardzo zajmiesz zjeżdżaniem, więc pierwszy raz radze sobie tak na spokojnie zjechać :)).

Możesz też jechać na maxa po drodze stokiem w dół - tam to i 100 km/h polecisz jak się uprzesz i masz predyspozycje. Prosta droga przez łąkę w dół, zapewne miodzio dla kogoś kto lubi zwyczajnie zapier... szybko jeździć :)

Nie leć na piecu za pierwszym przejazdem żadną z tras, bo ludzie którzy mi je pokazywali studiują i mają też inne zajęcia, więc nie wiem jak tam teraz z ich jazdą jest. Młodzików chyba za dużo nie ma z tego co wieści ze szczawnicy niosą, więc żeby nie zdziwiło Cię złamane drzewo czy jakaś inna niespodzianka na trasie. Co do samego zjazdu - taki bardziej freeride czy jak to nazwać. Luźne kamienie, brak band czy skoczni, ale jak puścisz hamulce to na prawdę można sobie fajnie potrenować :)

Jedyny mankament to ten wyciąg...

sporo naszego starego jak świat filmu nagraliśmy na wspomnianych trasach, to możesz sobie pooglądać co tam w lesie piszczy: http://www.pinkbike.com/video/3252/
henry107
Posty: 82
Rejestracja: 03.03.2008 16:08:34
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: henry107 »

Digas wielkie dzięki za info na początku to w miarę powoli ogarnę a później bedzie ogień;d btw.. świetny filmik ;]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość